Читать книгу Księga dobrych myśli - Beata Pawlikowska - Страница 8

2 STYCZNIA

Оглавление

Działam małymi krokami, po kolei, z żelazną konsekwencją.

Kiedyś myślałam, że „małe kroki” to dla mnie zbyt mało. Ja chciałam od razu wszystko zmienić, wszystko naprawić i wszystkiego dokonać! Zwykle kończyło się to tak, że zostawałam z gruzowiskiem nieskończonych spraw, z gorzkim poczuciem, że znów przegrałam. Chciałam wszystko zrobić natychmiast, hurtem i jak najszybciej. To było tak, jakbym stanęła pod Mount Everestem, zakasała rękawy i upierała się, że dzisiaj przeniosę tę górę, bo zasłania mi widok na resztę mojego życia!

I tak jak w wierszu, choćbym zjadła tysiąc kotletów i miała siłę tysiąca atletów, to nie podźwignę, taki to ciężar!

Wtedy czułam się przegrana i uważałam, że to niesprawiedliwe, że akurat na mojej drodze stanęła taka wielka góra. Teraz myślę o tym zupełnie inaczej.

Mam szczęście, że w moim życiu pojawiają się nieziemsko piękne wysokie szczyty. Teraz już wiem, że z każdą górą łatwo sobie poradzę. Jestem cierpliwym wojownikiem. Kiedyś kierowana pychą i złością żądałam, żeby wszystko zdarzyło się natychmiast. Teraz wiem, że trwałą zmianę można osiągnąć tylko poprzez skuteczne działanie.

Na tym właśnie polega metoda „małych kroków”. Zamiast płakać, że góra jest zbyt ciężka, ja przenoszę jednego dnia tyle kamyków, ile potrafię udźwignąć. Następnego ranka znów robię tyle, ile jest w mojej mocy. I tak codziennie. Ze stuprocentową gwarancją sukcesu!

Jako cierpliwy, pozytywny wojownik zastanawiam się więc:

1. Jakie zadanie mam do wykonania?

2. Jak mogę je podzielić na mniejsze etapy?

3. Jak konkretnie zaplanować ich realizację?

A następnie przystępuję do działania!


Księga dobrych myśli

Подняться наверх