Читать книгу Fraszki - Jan Kochanowski - Страница 78
Księgi pierwsze O Hannie
ОглавлениеSerce mi zbiegło, a nie wiem inaczej,
Jedno do Hanny, tam bywa naraczej[82].
Tom był zakazał, by nie przyjmowała
W dom tego zbiega, owszem, wypychała.
Pójdę go szukać, lecz się i sam boję
Tam zostać. Wenus, powiedz radę swoję!
82
naraczej — najchętniej.