Читать книгу Zmierzch Europy - Jerzy Kleer - Страница 11
1.4. Warunki przyrodniczo-geograficzne
ОглавлениеPunktem wyjścia są dwa banalne stwierdzenia. Pierwsze, że każdy rozwój następuje w określonych warunkach naturalnych czy ściślej przyrodniczo-geograficznych, które wprawdzie podlegają również przemianom, ale nie o charakterze jakościowym. I druga, że owe warunki mogą być i z reguły są mniej lub bardziej korzystne dla poszczególnych społeczeństw, zwłaszcza na określonych etapach rozwoju historycznego. Jednakże problem uwarunkowań przyrodniczo-geograficznych jest znacznie bardziej skomplikowany, niżby to wynikało z tych ogólnych i w jakimś stopniu banalnych twierdzeń wstępnych.
Przestrzeń, w jakich funkcjonują i rozwijają się społeczeństwa, ma bardzo zróżnicowany charakter. Mogą to być równiny, płaskowyże, jak i obszary górzyste. Są to obszary w mniejszym lub większym stopniu wyposażone w wodę, niezbędną dla życia i funkcjonowania społeczeństw. Mogą być poprzecinane rzekami, które są lub mogą, ale nie muszą mieć charakteru spławnego, kończąc swą drogę w morzu. To zróżnicowanie ma istotne znaczenie z punktu widzenia kształtowania się poszczególnych społeczności, ułatwiając bądź utrudniając ów proces. Geografia różnicuje społeczeństwa, nie społeczno-ekonomicznie, ale także mentalnie. Przestrzeń nigdy nie ma charakteru jednorodnego. Zależy bowiem od charakteru klimatu, żyzności ziemi i co ważniejsze od zasobów kryjących się pod jej powierzchnią, służących zarówno do bieżących, jak i potencjalnie możliwych do wykorzystania w przyszłości. Być może w przyszłości ludzkość odkryje nowe zasoby do wykorzystania w morzach czy oceanach (Sowell 2016).
Można bardzo wstępnie sformułować twierdzenie, że charakter przestrzeni, w jakich rozwijały się historycznie poszczególne plemiona, a także różne formy ich powiązań, kształtujące się w następstwie w różne narodowości, a później narody czy współczesne społeczeństwa, w znaczącym stopniu określały charakter i możliwości ich ekspansji, a także warunki przeżycia, zaniku czy wręcz zagłady. Charakter przestrzeni może być mniej lub bardziej korzystny dla określonych etapów rozwoju społecznego (Landes 2005; Sowell 2016).
Ale przestrzeń również ulega zmianie pod wpływem działalności człowieka, nie tylko stając się bardziej przychylną dla rozwoju ludzkości, ale często przekształca się w mniej korzystną czy wręcz wrogą. Liczne tego przykłady pochodzą nie tylko z przeszłości, ale także, a może przede wszystkim z czasów najnowszych, czego przykładem są zmiany klimatyczne oraz niszczenie środowiska.
Postęp techniczny oraz charakter działalności gospodarczej nie tylko przyczyniają się do poprawy pewnych niedostatków ziemi, zwiększając jej efektywność, np. przez odpowiednie nawożenie, ale także do jej zubażania czy wręcz niszczenia. Podobnie jest z jej ukrytymi zasobami, np. ropą naftową, gazem oraz licznymi i ważnymi surowcami dla rozwoju przemysłowego. Ocieplenie klimatu oraz niszczenie środowiska stanowi współcześnie jedno z najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi ludzkość (Weizacker, Wijkman 2018).
Procesy te są bardzo nierównomiernie rozłożone zarówno w czasie, jak i w zdolnościach wykorzystania przestrzeni, a także w zależności od charakteru oraz często rabunkowej działalności człowieka. Rewolucją z tego punktu widzenia stał się z jednej strony rozwój techniki (Orzechowski 2010), a z drugiej strony proces urbanizacji, którego początki sięgają starożytności. Rozwój techniki gwałtowne przyspieszył wraz z rewolucją przemysłową, a zwłaszcza w warunkach współczesnych (Szymańska 2013), wraz z powstawaniem wielkich miast (megamiast) (Kleer, Nawrot 2018).
Człowiek stara się w maksymalnym stopniu zawładnąć przestrzenią i wykorzystać ją w imię nie tylko przyszłego rozwoju, ale przede wszystkim bieżących interesów, uruchamianych często przez chciwość, a mówiąc językiem ekonomii, przez dążenie do maksymalizacji zysku. Ludzkość zawsze charakteryzowały dwie przeciwstawne strony, ta dobra, i ta zła. Trudno przesądzić, która odegrała większą rolę w opanowaniu szeroko rozumianej przestrzeni. Można jedynie stwierdzić, że człowiek czy ściślej społeczeństwa dopiero ex post zastanawiają się nad charakterem tego typu działalności. Można w tym kontekście jedynie wspomnieć, że obecny wielki boom demograficzny oraz procesy urbanizacji mają już i będą mieć istotny wpływ na niszczenie środowiska, a co zatem idzie również przestrzeni. Postęp techniczny i nowe wynalazki pozwalały z jednej strony wykorzystywać przestrzeń czy szerzej ziemię dla rozwoju i rozmnażania się populacji światowej, ale z drugiej strony przyczyniały się do jej trwałej degradacji.
Ogólna konkluzja jest następująca: dzięki opanowaniu przestrzeni, jej zróżnicowanemu charakterowi, a także postępowi technicznemu ułatwiającym kształtowanie zdolności w jej opanowaniu udało się ludzkości przejście od cywilizacji opartej na zbieractwie i łowiectwie, korzystaniu z jej naturalnych i prostych zasobów, do cywilizacji agrarnej, a następnie do przemysłowej, by współcześnie stanąć u progu cywilizacji wiedzy (postprzemysłowej czy informacyjnej). Czynniki przyrodniczo-geograficzne odegrały w tych procesach bardzo znaczącą czy wręcz decydującą rolę.
Początki nowoczesności można i należy przypisać europejskiemu kręgowi kulturowemu, chociaż jego rozprzestrzenianie na terenie kontynentu było bardzo zróżnicowane w czasie – najpierw miało miejsce w części Zachodniej, a dopiero potem w Europie Południowej (Desanty 1999). Następnie nowoczesność rozpowszechniła się w różnym tempie i zakresie w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i Europie Południowo-Wschodniej, a po części także w Azji.