Читать книгу Od nowa - John Eldredge - Страница 31
Оглавление28 stycznia
Świętość znaczy uzdrowienie
„[...] przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe”.
(Rz 12, 2)
Wygląda na to, że chrześcijanie uważają się za powołanych w dużej mierze do takich działań, jak regularne uczęszczanie na msze, czytanie Biblii, udział w corocznych rekolekcjach. Zastanówmy się – jak to wszystko powinno na nas wpływać? Jeśli te działania nie odnawiają człowieka, to chyba rozmijają się z celem, którym jest obecność Boga w naszym życiu i uzdrowienie.
Porównajmy to z dwiema innymi popularnymi możliwościami: po pierwsze, z ruchem samopomocy – pomocnym, gdy chcemy ułatwić sobie życie, poradzić sobie ze stresem lub z nadwagą. Ma to swoje dobre i złe strony. Całym sercem wierzę w to, że Bóg pragnie nas w ten sposób angażować. Jednak kiedy skupiamy się na samym rozwiązywaniu problemów, nie dochodzi do zmiany naszego charakteru.
Z drugiej strony istnieje coś, co nazywamy sprawiedliwością chrześcijańską skupiającą się głównie na „grzechu” i „utracie moralności”. Dużo energii zużywa się na to, by nakłonić ludzi do odpowiedniego zachowania. To również ma dobre i złe strony. Owszem, powinniśmy prowadzić boże życie, ale gdzie radość płynąca z intymnej relacji z Bogiem?
Bóg dokonuje odnowy swojego stworzenia. Czymkolwiek jest świętość, jej efektem jest uzdrowienie. Taki ma wpływ na ludzi.
CZY chrześcijaństwo uzdrawia twoje życie? Czy to początek odnowy? Jeśli nie, możesz spróbować zapytać Jezusa, czy przewidział dla ciebie coś nowego.