Читать книгу Cyborg w ogrodzie - Julia Fiedorczuk - Страница 10
Od sielanki do apokalipsy
ОглавлениеSielankowe początki
Słownik języka polskiego PWN podaje następujące znaczenia słowa „sielanka”: „niczym niezmącone, pogodne, spokojne, beztroskie życie”, „niczym niezmącona, szczęśliwa miłość”, „utwór poetycki, zwykle o charakterze lirycznym, przedstawiający w sposób wyidealizowany uroki życia wiejskiego, często tematy miłosne; bukolika, idylla, pastorałka”. Zarówno w odniesieniu do jakości życia, jak i do gatunku literackiego określenie „sielankowy”, przynajmniej w znaczeniu potocznym, sugeruje sytuację wyidealizowaną, w pełni poddaną panowaniu zasady przyjemności, nieskomplikowaną i, w końcu, nierealną. Przyjął się pogląd, iż literatura określana mianem sielankowej jest niepoważna, skupiona na przeżyciach osobistych bohaterów i co za tym idzie – politycznie wsteczna. Według Słownika rodzajów i gatunków literackich „sielankowa przestrzeń to mikrokosmos, stworzony z tęsknoty za niewinnością i szczęściem”64. Jest to utopia estetyczna i moralna, w której człowiek odnajduje „pierwotną harmonię” z naturą, uciekając przed zgiełkiem cywilizacji i komplikacjami życia społecznego.
Zazwyczaj wyróżnia się dwa paradygmaty sielankowe – teokrytejski i wergiliański. Teokryt ukazywał scenki z życia pasterzy, ich miłosne perypetie rozgrywające się w przyjaznej, naturalnej scenerii łagodzącej cierpienia złamanych serc. „Utwory miłosne Teokryta – pisał Artur Sandauer – tchną pogodą, czasem melancholią, nigdy powagą wielkich namiętności”65. Ulubiona pora dnia to późne popołudnie, cichy czas, kiedy nawet Pan drzemie. W takim czasie Koźlarz namawia śpiewaka Tyrsisa:
[…] Zaśpiewaj, jak ongi
Z Chromisem Libijczykiem śpiewałeś w zawody,
A dam Ci do udoju kozę, co dwa płody
Ma u wymion i mlekiem napełnia dwie dzieże66.
Wergiliusz wzbogacił klasyczną sielankę o motyw Arkadii – utraconej krainy szczęśliwości. Sednem wergiliańskiego modelu sielanki jest próba ucieczki od skomplikowanych spraw wielkiego świata i pragnienie powrotu do utraconego raju:
Siadł Dafnis, kędy szumna cień rzucała jodła;
Korydona z Tyrsysem, taż chwila przywiodła.
Tyrsys owce, Korydon przygnał Kozy z mlekiem,
Oba z pol Arkadyiskich, młodym równi wiekiem;
Spiewać i walczyć z sobą tam mieli o rymy.
Ja mirty osłaniałem od przymrozków zimy;
Trykacz mnożyciel stada zginął mi zbłąkany,
Mnie Dafnis, ja Dafnisa ujrzałem stroskany.
Bądź spokojny mi rzecze, nie myśł o twej szkodzie:
Jeźli możesz na chwilę, siądź tu z nami w chłodzie;
Mincius młodą trzciną Wieńczy brzegi swoje,
Na dębie poświęconym, pszczół tu brzęczą roje,
Tędy same z łąk woły przechodzą, pić wodę67.
Motywy teokrytejskie i wergiliańskie weszły na stałe do repertuaru tematów literatury europejskiej, kształtując naszą wizję relacji pomiędzy miastem a wsią i dziką przyrodą. Sielanka stanowiła ważny gatunek literacki w epoce renesansu. Także literatura polska XVI wieku obfitowała w poezję, którą można określić mianem sielankowej, bukolicznej czy pastoralnej (wystarczy przypomnieć Sielanki Szymonowica czy Pieśń świętojańską o Sobótce Kochanowskiego). W literaturze angielskiej elementy pastoralne pojawiały się między innymi u Philipa Sidneya (Astrophil and Stella oraz cykl o Arkadii) i Christophera Marlowe’a, a także w niektórych sztukach Szekspira (na przykład Burza). Jednak prawdziwy rozkwit nowoczesnej poezji pastoralnej nastąpił – z pozoru paradoksalnie – wraz z nastaniem rewolucji przemysłowej. Poeci romantyczni, reagując na postępujące uprzemysłowienie, sięgali po motywy sielankowe, odwołując się zwłaszcza do wergiliańskiego mitu o Arkadii. Jak pisze Greg Garrard, to właśnie pastoralna poezja romantyczna „definitywnie ukształtowała nasze wyobrażenia o naturze”, pośrednio wywierając wpływ także na ekologię. Garrard przekonuje, że żadna inna struktura wyobrażeniowa nie jest tak mocno zakorzeniona w kulturze zachodniej, a zarazem tak bardzo problematyczna, jak sielanka68. Lawrence Buell pisze, że „jakaś forma pastoralizmu stanowi element aparatu konceptualnego wszystkich ludzi wykształconych na Zachodzie”69. Paul De Man twierdzi nawet, że „sielanka to jedyny poetycki temat, to sama poezja”, ponieważ w ostatecznym rozrachunku chodzi w niej o zainscenizowanie „wiecznego pęknięcia pomiędzy umysłem, który rozróżnia, neguje i zaprowadza prawo, a źródłową prostotą natury”70.
Choćby już tylko z powodu wszechobecności sielanki w literaturze europejskiej warto przyjrzeć się jej nieco uważniej. W literaturoznawstwie obszaru języka angielskiego używa się zwykle określeń poezja pastoralna (pastoral poetry) albo pastoralizm (pastoralism) w odniesieniu do tekstów literackich i konstrukcji wyobrażeniowych zawierających motywy sielankowe. Terry Gifford, badając te zagadnienia z perspektywy ekokrytycznej, zauważył, że można wyodrębnić trzy obszary znaczeniowe słowa „pastoralny” (pastoral). Po pierwsze, odnosi się ono do tradycji literackiej wywodzącej się ze starożytności i mającej swoje źródło w pieśniach pasterskich. Formy pastoralne – początkowo poezja, z czasem także dramat i powieść – opierają się na motywie tymczasowego wycofania się z miasta (cywilizacji) na łono natury. Po drugie, przymiotnik „pastoralny” opisuje pewne pole tematyczne. Za pastoralny można uznać każdy tekst o tematyce wiejskiej lub przyrodniczej w jawny lub ukryty sposób kontrastujący wieś z miastem. Wreszcie, określenie „pastoralny” może mieć wydźwięk pejoratywny, kiedy wskazuje na odrealnienie wyidealizowanej wizji natury lub wsi przedstawionej w tekście literackim71.
W 1973 roku ukazała się przełomowa i z czasem uznana za protoekokrytyczną książka The Country and the City Raymonda Williamsa. Autor dokonał w niej gruntownego przeglądu motywów pastoralnych w literaturze angielskiej od renesansu do połowy XX wieku i zauważył, że wyobraźnia literacka często posługuje się opozycją między miastem (city) a obszarem wiejskim (angielskie słowo country oznacza każdy rodzaj terenu poza miastem), nawet w czasach, kiedy takie proste przeciwstawienie nie odzwierciedla już rzeczywistości72. Williams dowodzi, że miasto i wieś to w istocie synekdochy odmiennych stylów życia i systemów wartości. Tradycja przeciwstawiania sobie tych dwóch systemów wartości ma swoje źródła w poezji pastoralnej czasów antycznych.
Z pracy Williamsa wyłaniają się dwa wnioski. Po pierwsze, poetyckie wyobrażenia na temat angielskiego pejzażu okazały się trwalsze niż sam pejzaż. Zarówno miasto, jak i wieś ewoluowały z biegiem czasu: życie w średniowiecznym mieście nie oznaczało bynajmniej tego samego co życie we współczesnej metropolii; zachodzi ciągłość na poziomie nazwy i, poniekąd, funkcji, trudno jednak mówić o tożsamości stylów życia. Rewolucja przemysłowa zapoczątkowała radykalne zmiany w przestrzeni miejskiej i doprowadziła do prawie całkowitego wyeliminowania z niej elementów wiejskich. Pojawiły się nowe formy społecznej i fizycznej organizacji przestrzeni stanowiące teren pośredni między metropolią a prowincją: przedmieścia, małe miasta (shanty town), obszary przemysłowe (industrial estate). Pomimo tych przemian, pewne literackie wyobrażenia i skojarzenia pozostały zadziwiająco niezmienne. Dotyczy to na przykład utożsamienia wsi z naturą, a miasta z kulturą. Bazując na tej opozycji, poezja najczęściej idealizuje „naturalny”, wiejski sposób życia, zaś rzadkie przykłady poezji antypastoralnej (counter-pastoral) jeszcze bardziej uwypuklają tę dominującą skłonność73. Po drugie, Williams wykazał, że poezja pastoralna jest zawsze nacechowana nostalgią. Lepszy świat, prawdziwa wieś, bardziej harmonijne współistnienie cywilizacji z przyrodą zdają się zawsze być o krok za nami, za ostatnim zakrętem historii. Idealizacja przeszłości i trwałość arkadyjskiego mitu wynikają z frustracji spowodowanych „gorzkimi sprzecznościami czasów” – każdych czasów – i z silnej tęsknoty za stabilnością74. Nostalgia i idealizacja nie mogą stanowić podstaw dla skutecznej polityki, jednak Williams nie wystawia pastoralizmowi jednoznacznie negatywnej oceny, ponieważ dostrzega w nim zalążki myśli ekologicznej.
W 1983 roku Jerome McGann opublikował studium The Romantic Ideology: A Critical Investigation. Praca ta stanowiła ważny głos w dyskusji na temat angielskiej poezji romantycznej, w tym także tych jej elementów, które można uznać za pastoralne. McGann przekonuje, że dwudziestowieczna recepcja literatury romantycznej została zdominowana przez „ideologię romantyczną”, czyli „bezkrytyczne wchłonięcie romantycznej autoprezentacji”75
64
I. Adamczewska, Sielanka, w: Słownik rodzajów i gatunków literackich, red. G. Gazda, S. Tynecka-Makowska, Kraków: Universitas 2006, s. 698.
65
A. Sandauer, Wstęp, w: Teokryt, Sielanki, Warszawa: PIW 1969, s. 18.
66
Teokryt, Sielanki, przeł. A. Sandauer, Warszawa: PIW 1969, s. 24.
67
Wergiliusz, Bukoliki Publiusza Wirgiliusza Marona, przeł. J. Lipiński, Warszawa: Drukarnia Nro 646 przy Nowolipiu 1805, s. 57.
68
G. Garrard, Ecocriticism, London – New York: Routledge 2004, s. 33.
69
L. Buell, The Environmental Imagination: Thoreau, Nature Writing, and the Formation of American Culture, Harvard University Press, 1995 s. 32.
70
P. de Man, Blindness and Insight: Essays in the Rhetorics of Contemporary Criticism, New York: Routledge 1983, s. 239.
71
T. Gifford, Pastoralism, New York: Routledge 1999, s. 1–2. Schemat składający się z tych dwóch motywów, wycofania się lub ucieczki na łono natury i następnie powrotu do cywilizacji, jest bardzo rozpowszechniony w literaturze, ale też w kulturze popularnej. Gifford podaje przykład książki podróżniczej Terra Incognita Sarah Wheeler (1996). Autorka przedstawia Antarktykę na wzór Arkadii, krainy, do której podróżuje się po mądrość i duchową odnowę (Gifford, s. 146). Poetyka pastoralna w drugim z wyodrębnionych przez Gifforda znaczeń często bywa eksploatowana przez reklamę (zwłaszcza współczesne reklamy zdrowej żywności – zob. G. Garrard, Ecocriticism, s. 34). Pejoratywne zabarwienie określenia pastoralizm pojawia się między innymi w krytyce ideologii romantycznej podejmowanej z pozycji lewicowych – obszerniejsze omówienie tego wątku nastąpi poniżej.
72
R. Williams, The Country and the City, London: The Hogarth Press 1973, s. 2.
73
Williams przywołuje w tym kontekście oświeceniowego poetę George‘a Crabbe‘a (1754–1832), który, buntując się przeciwko dominującej tradycji pastoralnej, pragnął stworzyć bardziej realistyczny portret angielskiej wsi, uwzględniający na przykład ciężką pracę rolników. Według Gifforda do poezji antypastoralnej można zaliczyć Zaślubiny nieba i piekła Williama Blake‘a, ponieważ jest to tekst demaskujący pastoralne wizje nieba jako pocieszycielskie fikcje (T. Gifford, Pastoral, s. 134).
74
R. Williams, dz. cyt., s. 45. Można przypuszczać, że tęskniąc za stabilnością i przewidywalnością przyrody, człowiek w rzeczywistości pragnie zapewnić sobie samemu poczucie bezpieczeństwa. O związkach między zewnętrznym porządkiem cyklów przyrody a wewnętrznym poczuciem sensu pisze Jean-Jacques Rousseau w Przechadzkach samotnego marzyciela: „Nie, próżne argumenty nie zniszczą nigdy zgodności, którą dostrzegam między swoją nieśmiertelną naturą a układem tego świata i porządkiem fizycznym, który, jak widzę, w nim panuje. W odpowiadającym mu porządku moralnym, którego system jest rezultatem moich poszukiwań, znajduję oparcie, niezbędne mi, bym mógł znosić niedole swego życia” (s. 57).
75
J. McGann, The Romantic Ideology: A Critical Investigation, Chicago: Chicago University Press 1983, s. 1.