Читать книгу Listy Ojca Pio Tom II - Ojciec Pio - Страница 4
WSTĘP DO WYDANIA POLSKIEGO
ОглавлениеZ wielką radością oddajemy w ręce polskiego Czytelnika drugi tom Listów Ojca Pio – Korespondencję z Raffaeliną Cerase. Tym samym język polski staje się kolejnym – po włoskim, hiszpańskim, francuskim, angielskim i niemieckim – za pomocą którego przekazywane jest duchowe dziedzictwo świętego Stygmatyka z San Giovanni Rotondo.
Lektura Listów Ojca Pio to najlepszy sposób, by niemal bezpośrednio spotkać się z ich autorem, obserwować jego reakcje i stany ducha, a także usłyszeć rady i wskazówki udzielane w odpowiedzi na rozmaite życiowe bolączki i wyzwania. W listach również można odnaleźć obszerne duchowe katechezy o tym, jak stawiać kolejne kroki na drodze chrześcijańskiej doskonałości.
Naszym pragnieniem było oddanie głosu Ojcu Pio i jego korespondentce – Raffaelinie Cerase, dlatego zdecydowaliśmy się tłumaczyć ich słowa jak najwierniej. Dokonując jakiegokolwiek przekładu, tłumacz i redaktor zawsze stają przed trudnym wyborem między wiernością stylowi pisarskiemu autora a elegancją przekładu. W wypadku prezentowanego tomu wybór ten był szczególnie trudny, ponieważ przedmiotem przekładu nie było dzieło literackie a korespondencja, pisana często w pośpiechu, pełna potknięć stylistycznych oraz leksykalnych i interpunkcyjnych osobliwości.
Ojciec Pio w listach posługiwał się językiem włoskim o mocnym zabarwieniu dialektalnym, co znalazło swój wyraz zarówno w formach gramatycznych (np. czasu passato remoto), słownictwie, jak i sposobie zwracania się do adresatki – używał on zawsze drugiej osoby liczby mnogiej: „Wy”. Po konsultacjach z językoznawcami postanowiliśmy zachować tę formę, jednak nie w jej oficjalnej a dialektalnej odmianie, w której czasowniki drugiej osoby liczby mnogiej połączone są z przymiotnikami w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Znajdziemy więc w korespondencji Ojca Pio takie zwroty, jak: „Bądźcie tak dobra”, „Okażcie się uległą”, „Jak żeście okrutna”.
Zarówno Ojciec Pio, jak i Raffaelina nie stronili w swych listach od powtórzeń, które mogą wręcz razić Czytelnika przyzwyczajonego do eleganckiego stylu. Święty kapucyn pisał przykładowo: „Nie chciejcie mi odmawiać Waszej łaskawości i nie chciejcie mi odmawiać Waszego przebaczenia. Niestety nie zasługuję na Wasze przebaczenie”. Pragnąc jednak zachować w przekładzie styl autorów, postanowiliśmy nie wprowadzać zmian, które nie byłyby konieczne. Ponadto Ojciec Pio we fragmentach nacechowanych szczególną emfazą bardzo często posługiwał się zaimkami: „ten”, „ta”, „to” w celu zaakcentowania swego stanowiska. Jest to specyficzny rys jego stylu, zachowaliśmy go więc w polskim przekładzie.
Niemały problem stanowiły również kwestie interpunkcyjne. Generalną zasadą przyjętą przez zespół redakcyjny było posługiwanie się aktualnymi regułami polskiej interpunkcji. Czyniono jednak od niej wyjątki, gdy Ojciec Pio czy Raffaelina Cerase znakami zapytania lub wykrzyknienia tak akcentowali pewne frazy, że nie sposób było oddać inaczej ich styl i ducha.
„Mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy” – pisał do Koryntian Święty Paweł (1 Kor 2,4). Listy Ojca Pio doskonale wpisują się w tę myśl – choć ich formie daleko do ideału, to z całą pewnością stanowią wymowne świadectwo ogromu Bożej mocy działającej w duszy prostego, pokornego i wiernego Bogu człowieka.
br. Maciej Zinkiewicz OFMCap