Читать книгу Uwolniona - Tara Westover - Страница 13

CZĘŚĆ PIERWSZA
Rozdział 8
Małe ladacznice

Оглавление

Chciałam uciec ze złomowiska, a był na to tylko jeden sposób – taki, którym posłużyła się Audrey: znalezienie pracy, żeby nie przebywać w domu wtedy, gdy tato zbiera swą ekipę. Problem polegał na tym, że miałam jedenaście lat.

Wsiadłam na rower i przejechałam półtora kilometra do zakurzonego centrum naszej mieściny. Niewiele tam było, tylko kościół, poczta i stacja benzynowa Papa Jay’s. Poszłam na pocztę. W okienku siedziała starsza pani, która nazywała się Myrna Moyle, a wiedziałam o tym, bo ona i jej mąż Jay (Papa Jay) byli właścicielami stacji benzynowej. Tato powiedział, że to oni stoją za rozporządzeniem o ograniczeniu liczby posiadanych psów do dwóch na rodzinę. Proponowali też inne zarządzenia i teraz co niedziela tato wracał do domu i grzmiał o Myrnie i Jayu Moyle’ach, jak to pochodzą z Monterey czy Seattle, czy kto ich tam wie, i myślą, że mogą narzucić dobrym ludziom z Idaho swój socjalizm rodem z zachodniego wybrzeża.

Uwolniona

Подняться наверх