Читать книгу Jedz i bądź piękna - Wendy Rowe - Страница 15

PODZIĘKOWANIA

Оглавление

Nigdy nie przypuszczałam, że tak się stanie. Nie przypuszczałam, że napiszę książkę. Ja, która mam dysleksję i przeczytałam w życiu tylko pięć książek. Szczerze mówiąc, jestem lepsza w oglądaniu obrazków. Brakuje mi cierpliwości, by skupić się dłużej na jednej rzeczy. Do książek zwykle tylko zaglądam, na chwilę.

Dlatego muszę podziękować wszystkim tym, bez których ta książka by nie powstała.

Caren Fisk, mojej agentce i wieloletniej przyjaciółce, dziękuję za wspieranie mnie przez lata, w chwilach naprawdę gównianych i tych cudownych. Za stałość i niezmienne skupienie na tym, co ważne, za wiarę we mnie, nawet gdy mnie jej brakło.

Lucianne Tonti dziękuję za pomoc w dotarciu do celu, za trzymanie mnie w ryzach i odważne poprowadzenie tego projektu. Bez Ciebie nie dałabym rady. Kochana, ogromnie, przeogromnie Ci dziękuję!

Charlotte Ridge i Adrianowi Singtonowi za sam pomysł i wiarę, że uda mi się go zrealizować.

Jessice Clark za zgromadzenie imponującego materiału w niesamowicie krótkim czasie. Za solidne fundamenty tej książki. Bez Ciebie nie dałabym rady. Serdeczności.

Davidowi Loftusowi i Frankie Unsworth, moim nowym przyjaciołom, za to, że pozwolili mi być dyrektorem artystycznym, na miejscu i zdalnie, że wybaczyli mi wszystkie gafy, choćby tę, że kierowałam zdjęciami przez telefon z innego planu zdjęciowego, za sterczenie w kuchni i po prostu ogólne przeszkadzanie. Co ja sobie wyobrażam? Że jestem Anną Wintour? Dziękuję Wam za cierpliwość i piękne zdjęcia. Są piękniejsze, niż się spodziewałam.

Camilli za wsparcie, energię, entuzjazm, rozwagę i oczywiście za piękne zdjęcia. Bez Ciebie nie dałabym rady. I za to, że zawsze myślisz o tym, co najważniejsze, o czym zresztą często lubisz mówić. Tym razem podczas naszej zwariowanej sesji zdjęciowej, w kłębowisku przedmiotów, stylizacji i artystycznych wizji. Dziękuję, że pozwoliłaś mi zmieścić w jednym dniu wszystko, co zrobiłyśmy przez ostatnie dziesięć lat. Dzięki z głębi serca! Serdeczne podziękowania dla Twojej agentki, Karin Lund, za sprawą której wszystko się udało.

Nigdy dotąd nie spotkałam kogoś takiego jak Kate Parker, moja redaktorka techniczna, osoba nieskończenie cierpliwa, która zna moją książkę na pamięć. Ja nie znam, a przecież ją napisałam! Dziękuję.

Mercedes Gutierrez i Elliottowi Smedleyowi, moim starym przyjaciołom, dziękuję za to, że ze mną wytrzymali, słuchali moich narzekań, wymądrzania się i kolejnych pomysłów. Za dobre rady, inspirację i fantazję, a także śmiech do rozpuku. Mercedes za to, że zawsze szczerze ocenia moje pomysły i patrzy na wszystko z właściwej perspektywy. Elliottowi za głos rozsądku, nawet jeśli czasami nie chcę go słuchać. Bardzo Was oboje kocham.

Earlowi Simmsowi za wieloletnią przyjaźń i zdradzenie mi sekretnego przepisu. Za to, że jest niesamowicie zabawnym kucharzem, który niby mówi, że nic nie robi, ale nie może się powstrzymać, by nie pomóc w kuchni.

Alemu Pirzadeh’owi, fryzjerowi, za jego uczynność, dzięki której wszystko poszło gładko i za entuzjazm dla tego przedsięwzięcia.

Domowi Harlowowi dziękuję za cudowne wspólne gotowanie, za wymyślone razem dania, za dokładne przepisy i szybkie odpowiedzi. Natashy i Patrickowi Graeme-Bakerom za gotowanie na odległość i za to, że tak wspaniałomyślne podzielili się ze mną czasem i doświadczeniem. Dzięki dla Jethro Turnera.

Sienna Miller, moja droga przyjaciółko, dzięki za napisanie wstępu i za radość, że to właśnie Ciebie poprosiłam. Zawsze mnie zdumiewasz swoją skromnością, nawet gdy mi przypominasz, że nie jesteśmy rówieśnicami! I dzięki dla Tori Cook.

Anji Rubik za zgodę na wykorzystanie pięknych zdjęć i wsparcie, za próbowanie moich potraw i ocenę, i za to, że jest wspaniałą przyjaciółką. Toni Garrn, dzięki za superzabawę, jak zawsze! Cudowne zdjęcia. Victorii Beckham za uznanie dla tego, co robię i wsparcie. I dzięki dla Natalie Lewis.

Pięknej modelce Tuvie Alfredsson za jej wspaniałomyślność.

Neelam Gill za jej dobroć i miłe słowa. Suki Waterhouse za zwariowane pomysły. Są cudowne! Amber Anderson za to, że jest taka miła. Carze Delevingne za wspólny etap podróży. Kathy Phillips za podobne do mojego spojrzenie na urodę. Christopherowi Baileyowi, dyrektorowi generalnemu w Burberry, za wiarę we mnie i wieloletnie wsparcie.

Wielkie dzięki zespołowi w Random House: Lizzy Gray, Clarissie Paby, Sarah Bennie, Lisie Dyer i Helen Everson. Szczególne podziękowanie dla Louise McKeever i Roba Hobsona za ich wiedzę. Sandrze Zellmer za piękny projekt książki. Timowi Howardowi, Alianie Lopez i Markowi za próbowanie moich potraw.

To była piękna podróż. Oto ostatni fragment tej skomplikowanej układanki. Muszę przyznać, że napisanie go sprawiło mi najwięcej radości! Byłby dłuższy, ale zabrakło mi miejsca!

Całusy, Wendy

Jedz i bądź piękna

Подняться наверх