Читать книгу O rozkoszy - Zbigniew Lew-Starowicz - Страница 10

A kobietom się podoba. Jest pan zdegustowany ich czytelniczymi wyborami?

Оглавление

Nie, ale zastanawiam się, skąd ten entuzjazm? Nie jest to lepsze od wielu innych książek już napisanych o seksie. Można to wytłumaczyć cichą seksualną rewolucją u – nazwijmy to – „porządnej” kobiety. Takiej, która zachowuje normy, zasady, jest wierna swojemu partnerowi, szanuje jego i siebie. W tej uporządkowanej istocie tkwi jednak potrzeba obcowania intymnego z kimś innym, olbrzymia ciekawość tego, „jak to jest”? Oczywiście, nigdy się na taki krok nie zdobędzie, skutecznie zahamują ją skrupuły wynikające z obyczajowości, religijnego wychowania. Wówczas taka lektura pełni funkcję zastępczego romansu. I stąd ta fascynacja.

O rozkoszy

Подняться наверх