Читать книгу O rozkoszy - Zbigniew Lew-Starowicz - Страница 17

Czy w tamtym okresie pan czuł, że się dzieje coś ważnego?

Оглавление

Tak. Czas rewolucji seksualnej przypadł na okres, kiedy już kończyłem studia, w 1966 roku. Mój dom był co prawda wyjątkowy, nie był purytański, ale byłem kiedyś ministrantem, chodziłem na lekcje religii. Pamiętam, jak to się wszystko zmieniało, jak się na moich oczach zmieniał Kościół, obyczajowość seksualna, pojawiła się antykoncepcja. W tym czasie byłem na pierwszej linii frontu, bo pracowałem w Towarzystwie Rozwoju Rodziny. Miałem cały czas do czynienia ze wszystkimi oporami, problemami, jakie się wiązały z upowszechnieniem antykoncepcji.

O rozkoszy

Подняться наверх