Читать книгу Rycerze Chrystusa - Alain Demurger - Страница 12

Dążenia pokojowe

Оглавление

W celu zaprowadzenia porządku Kościół wybrał drogę reform. Zmiany, które nazwano reformą gregoriańską na cześć ich najgorętszego zwolennika, papieża Grzegorza VII (1073–1085), wykraczały daleko poza zwykłą reformę Kościoła oraz walkę z nadużyciami i wadami duchowieństwa, w tym z symonią, czyli handlem godnościami kościelnymi i sakramentami, i nikolaizmem, czyli odejściem od zasady celibatu. Nie chodziło tylko o to, aby „wyzwolić” Kościół i uwolnić go od władzy osób świeckich. Zwolennicy reformy gregoriańskiej pragnęli zreformować całe społeczeństwo, dążąc do tego, aby każdy, bez względu na to, do jakiego stanu przynależy, duchownego czy świeckiego, postępował i zachowywał się zgodnie z zasadami Kościoła, dokonującego wykładni woli Bożej. Kościół zamierzał doprowadzić świeckich wiernych do zbawienia, nakazując im poszanowanie pewnych norm, na przykład tych dotyczących małżeństwa, i dyscyplinując ich.

Taki kierunek wskazywał już postulat pokoju Bożego, który pojawił się pod koniec X wieku. Inicjatywa przestrzegania pokoju nie wyszła od papieża, ale od biskupów, a dokładniej od niektórych ordynariuszy konkretnych regionów w środkowej i południowej Francji. Postulat biskupów popierali – co nie zostało wystarczająco podkreślone – lokalni książęta, na przykład książę Akwitanii8. Na czym polegała owa idea?

Pokój Boży miał na celu ochronę przed rycerską przemocą ludzi „słabych”, czyli w owym czasie wszystkich tych, którzy nie mogli się sami bronić, ponieważ nie byli uzbrojeni (duchowni, chłopi, kupcy, kobiety). Swoją opieką miał ich otoczyć Kościół. Rady pokojowe (pierwsza odbyła się w pobliżu Le Puy-en-Velay około 987 roku, ale najbardziej znana jest ta z Charroux w Poitou z 989 roku), zwołane z inicjatywy biskupów, wymogły na rycerzach przysięgę, że – pod groźbą sankcji kościelnych – nie będą już atakować „słabych”9. Biskupi wyręczyli nieudolnych władców. Zakaz stosowano głównie w królestwie Francji, ale niósł on za sobą znacznie bardziej uniwersalne przesłanie – bronią mogli władać jedynie bellatores.

Postulat rozejmu Bożego miał znacznie większy zasięg i odbił się na Zachodzie szerszym echem; był też bezpośrednio związany z kwestią pochodzenia koncepcji zakonu rycerskiego. Tym razem chodziło o określenie ram czasowych zawieszenia broni, zgodnych z kalendarzem świąt chrześcijańskich. Zakaz prowadzenia działań wojennych i ataków obowiązywał w niektóre dni tygodnia (w Wielki Piątek, czyli dzień Męki Pańskiej, oraz od środy wieczorem do poniedziałku), w czasie świąt (Boże Narodzenie, Wielkanoc itp.) oraz w okresie Wielkiego Postu. Synod w Narbonie (1054) ustanowił listę dni, w których obowiązywał zakaz, i w ten sposób usankcjonował rozejm Boży: „Niech żaden chrześcijanin nie zabija innego chrześcijanina, ponieważ kto zabija chrześcijanina, ten przelewa krew Chrystusa”10.

Rozejm Boży wprowadził dwa kluczowe elementy. Z jednej strony, narzucając „powstrzymanie się od wojny” w „świętym czasie”, wystawiał rycerzy na próbę, która miała umocnić ich wiarę11. Z drugiej strony, stworzył instrumenty umożliwiające walkę z tymi, którzy ośmielą się pogwałcić rozejm – ustanowiono sankcje kościelne i utworzono pokojowe milicje, w pewnym sensie wypowiadając wojnę wojnie, złej wojnie. Przemoc była uzasadniona, jeśli stosowano ją w służbie Dobra, pokoju, Kościoła. Zgodnie z tym tokiem myślenia rycerze, którzy walczyli w służbie Kościoła, nie mogli być źli. Kościół musiał się zmierzyć z niełatwym wyzwaniem legitymizacji wojny.

Rycerze Chrystusa

Подняться наверх