Читать книгу 12 kroków z Jezusem - Daphne K. - Страница 13
Podstawowe kłamstwo
ОглавлениеPośród rodzaju ludzkiego krąży pewne podstawowe kłamstwo, przed usłyszeniem którego nikt z nas się nie ustrzeże. Głosi ono: „Tylko ci bardzo dobrzy są godni miłości – nasze grzechy i wady sprawiają, że nie zasługujemy na miłość”. Ponieważ takie właśnie doświadczenie często przypada w udziale nam jako istotom ludzkim, to przypisujemy również tenże brak umiejętności kochania samemu Bogu, a rodzice potrafią powiedzieć dziecku: „Jeśli nie będziesz dobry, to Bóg nie będzie cię kochał”.
Szkoły często jeszcze bardziej potęgują ten przekaz. Sprawozdanie, oceniające wyniki w nauce, jakie kiedyś otrzymałam, może tu posłużyć jako typowy przykład. Komentarz dotyczący przedmiotu, z którego byłam najlepsza ze wszystkich, stwierdzał: „Dobra, lecz mogłaby być lepsza, gdyby się bardziej postarała”, co brzmi bardzo podobnie do: „Bycie lepszą od pozostałych wcale nie oznacza, że jest się już wystarczająco dobrą, jedynie zbliżenie się do perfekcji mogłoby się sprawdzić”. Aby uzasadnić to przekonanie, ludzie mogliby przytoczyć słowa: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 48).
Lecz jak doskonały jest nasz Ojciec niebieski? Jezus już opisał sposób, w jaki kocha Jego Ojciec: sposób ogarniający wszystkich miłością, która „sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi” (Mt 5, 45). Jest to istne przeciwieństwo perfekcjonizmu. Im mocniej wierzymy, że Bóg akceptuje i kocha nas takimi, jakimi jesteśmy, tym mocniej jesteśmy w stanie kochać innych w ten sam sposób. Oto właśnie jest rodzaj doskonałości, do jakiej jesteśmy powołani, a nie do tej krytykującej spod znaku „masz dwadzieścia podejść, żeby doszukać się błędu”. Ewangelia wg św. Łukasza mówi: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6, 36).
Jeśli jako dzieci otrzymywaliśmy za mało bezwarunkowej miłości i zbyt wiele krytyki lub przemocy, to ciężko nam zaakceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy lub uwierzyć, że Bóg może kochać nas takimi, jakimi jesteśmy. Stajemy się podatni na to kłamstwo, które głosi, że „tylko ci bardzo dobrzy są godni miłości”. Ważną część zdrowienia stanowi nauka przez doświadczanie, że to naprawdę jest kłamstwo.
Rodzaj ludzki jest stworzony na podobieństwo Boga. Oznacza to, że zostaliśmy stworzeni, żeby dawać i otrzymywać miłość. Myśl, że nie jesteśmy godni miłości, uderza w korzenie naszego jestestwa. Akceptacja faktu, że wszyscy w różnym stopniu jesteśmy grzesznikami, jest po prostu zdrowym realizmem. Lecz kochany grzesznik, któremu wybaczono, znacząco różni się od takiego, który czuje się potępiony.