Читать книгу 12 kroków z Jezusem - Daphne K. - Страница 21

Współuzależnienie: choroba powstała na podłożu wstydu

Оглавление

Jednym z powodów, dla którego tak długo zajęło zidentyfikowanie współuzależnienia, jest to, że ci, którzy na nie cierpią, wstydzą się swojego poczucia, że nie są godni miłości i starają się ze wszystkich sił je ukryć. Mogą stać się pracoholikami i osiągać wysoko postawione cele w nadziei, iż sprawi to, że będą mieli dobre mniemanie o sobie samych, lecz to nie jest lekarstwem. Mogą na zewnątrz wyglądać świetnie, lecz od wewnątrz będą powątpiewać w samych siebie.

Mam przyjaciółkę, która posiada większość z tych rzeczy, które w ludzkim mniemaniu powinny dawać szczęście. Jest piękna, bogata, inteligentna i jest chrześcijanką. Ale czy jest szczęśliwa? Czasami tak, ale nie jest to jej normalny stan. Jest jedną z kilku córek, których rodzice pragnęli syna. Ich żal i złość z powodu syna, którego nie mieli, przelała się na ich córki, które wzrastały w poczuciu bycia niechcianymi i niekochanymi. Owa przyjaciółka wydaje się zamknięta w sobie i samowystarczalna, ale wykonuje skuteczną (acz nieszczęsną) robotę, polegającą na ukrywaniu swojego smutku przed wszystkimi, za wyjątkiem najbliższych przyjaciół. Rozpoznaje ona w sobie wiele z bolesnych symptomów współuzależnienia.

Jeśli dostrzegamy w sobie potrzebę uleczenia, to wcale nie musimy się jej wstydzić. Jezus powiedział, że przyszedł nie do zdrowych, lecz do chorych. Jeśli nawet dokonywaliśmy złych lub mylnych wyborów, to On szybko nam wybacza i chce, żebyśmy wybaczyli sami sobie, a nie chowali się we własnym wstydzie. A ponieważ potrafimy nauczyć się, jak zaakceptować i pokochać siebie samych z pomocą Boga i innych ludzi, to współuzależnienie staje się stanem odwracalnym pomimo tego, co wydarzyło się w naszym życiu.

Jeśli to właśnie brak miłości powoduje tę chorobę, to miłość jest w stanie ją wyleczyć. Chociaż moja rodzina nie była zbyt dobra w wyrażaniu miłości, to poznałam innych ludzi, którzy mi pomogli i z nawiązką wynagrodzili mi to, co mnie wcześniej ominęło. Jestem im za to bardzo wdzięczna. A słuchanie opowieści innych osób sprawia, że doceniam też te dobre strony mojej rodziny.

12 kroków z Jezusem

Подняться наверх