Читать книгу Sędziowie mówią - Ewa Siedlecka - Страница 14
Krajowa Rada Sądownictwa
ОглавлениеWiele gwarancji niezawisłości stało się problematyczne, odkąd zmieniono – w 2017 roku – zasady wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Obecność w liczącej dwudziestu czterech członków KRS piętnastu sędziów wybieranych przez samorząd sędziowski gwarantowała, że swoje kompetencje KRS będzie wykonywała z poszanowaniem sędziowskiej niezawisłości, stosując kryteria merytoryczne, a nie polityczne. Chodzi na przykład o takie kompetencje KRS, jak mianowanie asesorów czy nominacje na stanowiska sędziowskie, prawo weta wobec odwołania prezesa sądu, ustalanie standardów odpowiedzialności dyscyplinarnej i kodeksu etyki sędziego. Nowa KRS już na pierwszym posiedzeniu, pod koniec kwietnia 2018 roku, postanowiła zająć się publiczną aktywnością sędziów – na przykład uczestnictwem w wiecach w obronie sądów – a także ustaleniem zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za treść wyroków. Jako przykład wyroku zasługującego na ukaranie wiceprzewodniczący KRS Wiesław Johann (sędzia TK w stanie spoczynku) podał wyrok sędziego Igora Tulei z 2013 roku, w którym sędzia metody działania CBA określił jako przypominające metody z lat stalinizmu[4].
Jeśli chodzi o obsadzanie stanowisk sędziowskich, to posiedzenie KRS z 12 lipca 2018 roku, na którym głosowano nad kandydaturami na wolne stanowiska sędziowskie, pokazało, że Rada kieruje się kryteriami politycznymi: kandydatom zadawano pytania o to, czy uważają, że nowe prawo skutecznie usunęło z funkcji pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf[5] . Wypominano też przynależność do stowarzyszeń sędziowskich czy przychodzenie na protesty pod sądami. Takie osoby zostały w konkursie odrzucone. Zatem KRS przestała być gwarantem, że nominacje sędziowskie są wolne od kryteriów politycznych.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.
1 Inne znane dziś nazwiska osób tworzących Społeczną Radę Legislacyjną: Antoni Agopszowicz, Maciej Bednarkiewicz, Stanisław Biernat, Zbigniew Bujak, Janusz Barta, Wiesław Chrzanowski, Barbara Czachórska, Zbigniew Ćwiąkalski, Stanisław Dąbrowski, Zbigniew Dyka, Krystyna Daszkiewicz, Izabela Dobosz, Wacław Dawidowicz, Tomasz Dybowski, Tadeusz Ereciński, Wanda Falkowska, Lech Falandysz, Aleksander Głazek, Tomasz Gizbert-Studnicki, Bogusław Gawlik, Mieczysław Gil, Jerzy Ignatowicz, Józef Iwulski, Lech Kaczyński, Michał Kulesza, Alfred Kaftal, Andrzej Kopff, Andrzej Kubas, Jacek Kurczewski, Aleksander Lichorowicz, Irena Lipowicz, Teresa Liszcz, Wojciech Łączkowski, Ewa Łętowska, Władysław Mącior, Andrzej Mączyński, Ryszard Markiewicz, Bogusław Nizieński, Kazimierz Ostrowski, Włodzimierz Olszewski, bp Tadeusz Pieronek, Walerian Pańko, Maksymilian Pazdan, Walery Pisarek, Józef S. Piątowski, Stanisław Prutis, Zbigniew Radwański, Zbigniew Romaszewski, Andrzej Rozmarynowicz, Andrzej Rzepliński, Stanisław Rudnicki, Marek Sadowski, Elżbieta Sadzik, Mieczysław Sawczuk, Marek Safjan, Tadeusz Syryjczyk, Jerzy Stembrowicz, Adam Strzembosz, Jan Selwa, Józef Skąpski, Jadwiga Skórzewska, Andrzej Stelmachowski, Franciszek Studnicki, Adam Szpunar, Stanisław Sołtysiński, Hanna Suchocka, Klemens Szaniawski, Wacław Szubert, Elżbieta Traple, Mieczysław Tyczka, Michał du Vall, Tadeusz de Virion, Stanisław Waltoś, Andrzej Wasilewski, Zofia Wasilkowska, Jan Widacki, Andrzej Wielowieyski, Stanisław Włodyka, Sylwester Wójcik, Tadeusz Wołek, Mirosław Wyrzykowski, Janina Zakrzewska, Kazimierz Zawada, Tadeusz Zieliński, Zygmunt Ziembiński, Czesława i Jacek Żuławscy, Marek A. Nowicki z Komitetu Helsińskiego, który aktywnie współpracował z COIUS – SRL.
2 Np. możliwość powołania i odwołania dyrektora sądu bez konsultacji z prezesem i kolegium sądu (K 31/12), żądanie ministra przesłania mu akt sądowych konkretnej sprawy (U 9/13) czy dostęp ministra do akt w systemie elektronicznym wymiaru sprawiedliwości (Kp 1/15) (koniec końców minister i tak ma ten dostęp, bo jest „administratorem danych osobowych” – wszelkich gromadzonych w sądach w całej Polsce. A ministerstwo ma wgląd do systemu Currenda, gdzie znajdują się zdigitalizowane akta).
3 Prowokacja w Ministerstwie Rolnictwa znana też jako afera gruntowa miała miejsce w 2007 roku. CBA usiłowało udowodnić, że ówczesny minister rolnictwa i wicepremier Andrzej Lepper przyjmuje łapówki za odrolnienie ziemi. Dla uwiarygodnienia sprawy CBA sfałszowało dokumenty dotyczące owego gruntu, podczas gdy przepisy pozwalały jedynie fałszować dokumenty tożsamości funkcjonariuszy działających pod przykryciem. Lepper łapówki nie przyjął, co CBA tłumaczyło rzekomym ostrzeżeniem go przez b. prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka i biznesmena Ryszarda Krauze. Owego przecieku nigdy nie udowodniono, a cała afera posłużyła rządowi Jarosława Kaczyńskiego do pozbycia się Andrzeja Leppera i jego partii Samoobrona z rządu. Szef CBA Mariusz Kamiński i trzej funkcjonariusze odpowiedzialni za prowokację zostali skazani w marcu 2015 roku na kary bezwzględnego pozbawienia wolności za nadużycie władzy. W listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił ich, mimo że wyrok by nieprawomocny. To pierwszy znany przypadek ułaskawienia bez prawomocnego stwierdzenia winy. W lipcu 2018 roku Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie uznał, że prezydent ma prawo ułaskawiać na każdym etapie postępowania, nawet zanim sprawa trafi do sądu.
4 Wyrok w sprawie o korupcję w szpitalu MSWiA w Warszawie, tzw. sprawa doktora G. Sędzia Igor Tuleya skrytykował metody działania CBA: „Nocne przesłuchania, zatrzymania – taktyka organów ścigania w sprawie dr. Mirosława G. może budzić przerażenie. Budzi to skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. – czasów najgłębszego stalinizmu”.
5 Większość prawników i organizacje sędziowskie uważają, że kadencji pierwszego prezesa, gwarantowanej w konstytucji, nie można przerwać ustawą – w tym przypadku obniżając wiek stanu spoczynku. Sędziowie Sądu Najwyższego w uchwale uznali, że Małgorzata Gersdorf nadal pełni funkcję pierwszego prezesa.