Читать книгу Mój świat na talerzu - Hanna Lis - Страница 20
ОглавлениеCzy miłość do gotowania można dziedziczyć? Kiedyś tak mi się wydawało, bo ja przejęłam ją od mojej mamy, ona zaś z całą pewnością wyssała fascynację kuchnią z mlekiem mojej babci. Moje córki zadały jednak kłam tej tezie. O ile Julka gotowała od małego, o tyle Ania do kuchni zbliżała się wyłącznie, by sprawdzić, czy nastał czas wydania posiłku.
Po wyprowadzce Julki na studia za granicę zostałam zatem sama na kulinarnym placu boju. Szkoda, bo moje starsze dziecko gotuje obłędnie i zanim wyfrunęło z domu, zawsze mogłam liczyć na jakieś pyszne śniadanie. Najczęściej serwowane przez Julię śniadaniowe danie to tosty z awokado, jajkami w koszulkach i srirachą (od której obie jesteśmy poważnie uzależnione). Proste i przepyszne.
Nie bójcie się poszetować jajek, to naprawdę nie jest trudne. Kluczem do sukcesu jest ich świeżość; jeśli stały już jakiś czas w lodówce, lepiej zrobić z nich jajecznicę. Żeby uzyskać miły dla oka kształt i zwarte białko jajek poche, niektórzy dodają do garnka 2 łyżki octu winnego, ale ja lubię smak jaj, a nie octu, więc unikam tej techniki. Można też rozbić jajko do wyścielonej natłuszczoną folią spożywczą miseczki, zawiązać w tobołek i wrzucić go do wrzątku. Ja jednak gotuję jajka w koszulkach w najprostszy z możliwych sposobów.