Читать книгу O lepszym życiu. Rozmyślania z psychologią w tle - Iwona Majewska-Opiełka - Страница 6
3 Proaktywna miłość
ОглавлениеAby kochać, trzeba mieć do siebie nawzajem proaktywny stosunek: myśleć tak, jak się chce, żeby było, tak mówić i postępować.
„Kochać” to czasownik, a ten zakłada akcję, ruch, działanie. Mówienie, a nawet myślenie to też rodzaj czynności. W znacznym stopniu wpływają one zarówno na zachowania w stosunku do partnera, jak i na same uczucia.
To nie jest tak, że miłość trwać będzie wiecznie, i w dodatku niezależnie od tego, co będziemy robić, a zwłaszcza, co myśleć i mówić.
To zabawne, że tak zwane filmy o miłości często kończą się ślubem. I co? Czy teraz – niczym w bajce – będą żyli długo i szczęśliwie? Tak naprawdę dopiero teraz zacznie się cała świadoma praca nad miłością. W fazie ostrego zakochania, kiedy to tak naprawdę feromony i hormony odpowiadają za stan naszych emocji, wszystko układa się po ich myśli… to znaczy zgodnie z programem biologicznym. Jednakże kiedy pierwsza fascynacja nieco opadnie, to czy nasz związek będzie szczęśliwy, w dużej mierze zależy od proaktywności partnerów, czyli od tego, co będą wybierać między bodźcem a reakcją, między tym, co do nich dochodzi, a tym, jak na to odpowiedzą, między zachowaniem partnera czy partnerki a jego interpretacją, między słowami, które wypowiadają a ich rozumieniem i objawianą na nie reakcją.
„Nikt nie jest mnie w stanie zranić bez mojego własnego udziału” – mówiła Eleonora Roosevelt i jest w tym wielka prawda. To od nas zależy, jak podejdziemy do usłyszanych słów, co z nimi zrobimy, jak dalej prowadzić będziemy rozmowę. Bardzo przestrzegam, aby nie używać słów ostatecznych, o których nie jest łatwo zapomnieć. Może bowiem zdarzyć się tak, jak w piosence Piotra Szczepanika – „Mogę później nie zapomnieć, co mi powiesz”. Oby tak nie było. Dużo również zależy od tego, jakie słowa wybieramy, aby mówić o kochanych osobach do innych i do… siebie. Tak, tak – do siebie – za każdym razem, kiedy o nich myślimy. Jeśli myślisz (i mówisz) o kimś „mój kochany” czy „moja kochana”, albo „skarb”, „słonko” czy „misiu”, to powstają inne uczucia niż wtedy, kiedy nazywasz go czy ją „stary” lub „stara”, nawet – „mąż” czy „żona”, albo – tak też słyszałam – „mój” i „moja”. Tak przy okazji warto sobie uświadomić, że choć istotnie mąż czy żona, choć może nawet i starzy, to nie „twój” i nie „twoja”, ale wolni ludzie. I dlatego codziennie swoim działaniem trzeba dawać kochanym osobom wolność, a jednocześnie wzbudzać w nich chęć do dalszego przebywania z nami.
Wiem doskonale, niestety również z autopsji, że słowami skutecznie można sobie pomóc nie tylko w odkochaniu się, lecz także wręcz w zbudowaniu niechęci do człowieka, który kiedyś był nam bliski. Niełatwo jest potem nie tylko być dla siebie miłym, lecz także przebywać pod wspólnym dachem. Dlatego chodzi tu o to, aby nie utrwalać w swoich myślach tego, co nie służy ciepłym uczuciom. Wiadomo, że koncentrowanie się na potknięciach czy słabościach naszych bliskich jest tym właśnie, czego nie powinniśmy robić. Taka postawa nie wyklucza oczywiście dobrej proaktywnej rozmowy z partnerem o tym, czego byśmy chcieli, a także co nas boli czy bardzo nam przeszkadza. Tyle tylko, że znowu trzeba proaktywnie dbać o to, by była to komunikacja uświadomiona i skuteczna, a nie jedynie reaktywna pretensja czy przypadkowe uwagi.
Jeśli się kogoś kocha, to dba się o niego, pomaga tam, gdzie to jest możliwe, robi drobne i większe przyjemności, czasem niespodzianki. Rób to zatem. Zaskakuj ukochaną czy ukochanego niespodziewanymi prezentami, przygotuj piękną kolację czy zaaranżuj wyjście z domu. Nie muszę chyba zaznaczać, że wcześniej na pewno powinno się wiedzieć, że są to rzeczy, które ucieszą naszych partnerów.
Kochać to ciągle wybierać właściwe myśli, słowa, gesty i uczynki. To sztuka zapanowania nad odruchową myślą czy słowem na rzecz tych wybranych, dobrych, przeznaczonych przecież dla kogoś, z kim wiele nas łączy.
Od rana zwracaj dziś uwagę na to, co myślisz o swoim ukochanym czy swojej ukochanej. Używaj dobrych słów, powiedz mu albo jej coś naprawdę miłego czy wyjątkowego. Powiedz o niej czy o nim coś dobrego – na pewno ktoś się znajdzie, by jej lub jemu o tym powiedzieć. Kup kwiatek albo książkę. Zrób jej smaczną przekąskę lub pyszną herbatę, kiedy ogląda serial, albo jemu – kiedy ogląda mecz.