Читать книгу Arthur & George - Julian Barnes - Страница 8

George

Оглавление

George nie ma pierwszego wspomnienia i zanim ktokolwiek zdążył mu zasugerować, że wypadałoby je mieć, jest już za późno. Nie pamięta żadnych obrazów wyraźnie poprzedzających wszystko inne – żadnego brania na ręce, przytulania, śmiechu dorosłych czy karcenia. Jest świadomość, że było się jedynakiem, potem wiedza, że oto pojawił się Horace, ale nie ma poczucia pierwotnego lęku, kiedy po raz pierwszy pokazują mu braciszka, nie ma poczucia wygnania z raju. Ani pierwszego widoku, ani pierwszego zapachu: czy miałaby to być słodko pachnąca mama, czy rozsiewająca dokoła woń karbolu służąca.

Jest nieśmiałym, poważnym chłopcem, bardzo starającym się spełniać oczekiwania innych. Czasami czuje, że sprawia zawód rodzicom: posłuszne dziecko powinno wszak pamiętać, że od samego początku o nie dbano. Jednak rodzice nie czynią mu wyrzutów z powodu tej ułomności. I podczas gdy inne dzieci umieją nadrobić takie braki – na siłę wcisnąć we wspomnienia czułą twarz matki czy silne ramię ojca – George tego nie robi. Przede wszystkim brakuje mu wyobraźni. Czy nigdy jej nie miał, czy też jej rozwój został zahamowany przez jakieś wychowawcze posunięcia, to już pytanie z dziedziny psychologii, której jeszcze nie wynaleziono. George doskonale rozumie, kiedy ktoś inny coś opowiada – historię o Arce Noego, Dawidzie i Goliacie, wędrówce Trzech Króli – ale sam zupełnie nie ma twórczych zapędów.

Nie czuje się z tego powodu winny, ponieważ rodzice nie uważają tego za wadę. Kiedy mówią, że jakieś dziecko w wiosce ma „za dużo wyobraźni”, jest to najwyraźniej rozumiane jako nagana. Wyżej na tej drabinie są „blagierzy” i „kłamcy”; najgorsze zdecydowanie jest dziecko, które „łże jak najęte” – od takich trzeba się trzymać jak najdalej. George’a nigdy nie poucza się, by mówił prawdę: oznaczałoby to, że potrzebuje takiej instrukcji. Sprawa jest o wiele prostsza: oczekuje się od niego, że będzie mówić prawdę, ponieważ na plebanii nie ma innej możliwości.

„Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”: tyle razy słyszy to z ust ojca. Droga, prawda i życie. Idziesz swoją drogą przez życie, mówiąc prawdę. George wie, że nie o to dokładnie w Biblii chodzi, ale w miarę jak dorasta, taki właśnie te słowa mają dla niego wydźwięk.

Arthur & George

Подняться наверх