Читать книгу Warszawa skamandrytów - Lidia Sadkowska-Mokkas - Страница 9

PRZYBYWAMY

Оглавление

Los musiał im sprzyjać, skoro sprawił, że pięciu błyskotliwych, marzących o literackiej sławie, ambitnych, poetycko uzdolnionych młodych ludzi spotkało się w tej samej miejskiej przestrzeni, w Warszawie. Od początku tworzyli bardziej grupę sytuacyjną niż programową. Już na początku literackiej drogi byli „osobni”. Nie tylko dla ich poezji, lecz także dla temperamentów i osobowości nie dało się znaleźć wspólnego mianownika.

Zanim w chłodny listopadowy wieczór wystąpią przed publicznością w kawiarni „Pod Pikadorem”, będą mieć za sobą wiele, nie tylko literackich, doświadczeń i wspomnienia z dzieciństwa oraz wczesnej młodości, nie zawsze związane z Warszawą.

Warszawa skamandrytów

Подняться наверх