Читать книгу Prześcignąć swój czas - Maciej Petruczenko - Страница 16
Powrót do Warszawy
ОглавлениеW 1947 r. wraz z żoną i dzieckiem wróciłem do Polski. Jako ciekawostkę mogę dodać, że to nie było takie proste. Gdy zgłosiłem się na milicję, aby dostać zgodę na wyjazd, zażądano, abym przedstawił dokumenty, że jestem z Polski. Dokumenty przedłożone przeze mnie zostały uznane jako nieważne, ponieważ były pisane po polsku. Na moje wyjaśnienia, że Polska jest i była niezależnym krajem, ze swoim językiem i pismem, uznano to za niewystarczające i zażądano, aby wykonać urzędowe tłumaczenie na język rosyjski. W Leningradzie – milionowym mieście – nie było żadnego urzędowego tłumacza, a najbliższy był w Moskwie. Na wyjazd do Moskwy potrzebna była delegacja. Zgłosiłem się wówczas do rosyjskiej Akademii Nauk i na dziale języków słowiańskich profesor języka polskiego napisała tłumaczenie, przyłożyła pieczęć Akademii Nauk i to pozwoliło uzyskać dokument upoważniający do wyjazdu.