Читать книгу Książka, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki - Marek Raczkowski - Страница 21

Twoja siostra jeździła z wami?

Оглавление

– Kiedy miałem 10 lat, moja siostra 16 i gardziła nami na maksa, a rodzice bali się jej potwornie. Tata bał się kupić coś do domu, mama bała się założyć coś na siebie, żeby moja siostra tego nie wyszydziła. Szybko stała się w naszej rodzinie arbitrem elegancji i autorytetem we wszystkich sprawach. Baliśmy się jej jak diabli, a jej nic się nie podobało. Była takim bezwzględnym salonem, który codziennie wydawał na nas wyrok. Kiedy mama szła do sklepu coś sobie kupić, zawsze zabierała ze sobą Małgosię i to ona wszystko wybierała, żeby nie było potem w domu awantury. Ja też panicznie bałem się siostry. Wieczorami kazała mi trzymać motki wełny, a sama zwijała je w kłębki. Drętwiały mi ręce, ale zaciskałem zęby i wytrzymywałem do końca. Ze strachu. A ona nawet „dziękuję” nigdy nie powiedziała, tylko kazała mi jeszcze siadać na swoich nogach, kiedy ćwiczyła brzuszki.

Ciągle chciałem się jej jakoś przypodobać. A to wymyśliłem sobie jakąś ozdobę na włosy, a to coś do ubrania, a ona wszystko wyśmiewała. Czasem z łaski ze swoich starych dżinsów uszyła mi kamizelkę albo pochwaliła mój rysunek – wtedy byłem naprawdę szczęśliwy. A ojciec uciekał w siebie. Odmawiał uczestnictwa w tych naszych grach rodzinnych.

Książka, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki

Подняться наверх