Читать книгу Flea. Acid for the Children. Wspomnienia legendarnego basisty Red Hot Chili Peppers - Michael "Flea" Balzary - Страница 14

Za nowe życie w Rye

Оглавление

Choć tata pracował na Manhattanie, mieszkaliśmy w modnej podmiejskiej okolicy zwanej Rye – w miejscu, gdzie wszystko ma swój porządek. Nie spotkasz tam rodzin bez dobrego auta, rodzice mają intratne posady, dzieci psocą, a nastolatki wzorcowo przechodzą okres buntu, wyrażając go odpowiednimi fryzurami i muzyką.

Gdy dotarliśmy do celu podróży, nasz nowy dom wydawał mi się olbrzymi. Nigdy czegoś takiego nie widziałem – prawdziwa posiadłość, niczym królewski zamek. Nasza ulica dopiero co została utwardzona i dzieciaki jeździły po niej na wrotkach tam i z powrotem. Nowe otoczenie zdawało się nie mieć kresu, było głośne i trudne do ogarnięcia – znacznie większe niż to, z jakim miałem styczność w Australii. Mnóstwo przestrzeni i ogrom możliwości.

Jeśli miałbym podać definicję normalności, to była nią nasza nowa siedziba. Normalna dzielnica zamieszkała przez klasę średnią, normalny dom z trzema sypialniami (choć moje pierwsze wrażenie było inne, mianowicie że był to zwykły dom żywcem wzięty z amerykańskich seriali), w normalnej, przyjaznej okolicy. Mój normalny ojciec wyruszał stamtąd do swojej normalnej pracy, każdego dnia odziany w normalny garnitur i krawat, z teczką w ręku. Wracał co wieczór jak w zegarku, a mama już czekała z kolacją. Wtedy cała nasza czwórka zasiadała do posiłku. Idealne warunki do dorastania. Ojciec ciężko pracował, w weekendy grał w golfa, trzymał dyscyplinę i zapewniał nam zdrowy rozwój.

Kiedyś zabrał mnie na ryby. Byłem podekscytowany, gdy weszliśmy na molo. Zamierzałem złapać wielką rybę, ale szybko oberwało mi się za złe założenie haczyka. Tata ze złością warknął na mnie, że wszystko robię źle. Poczułem się do dupy, cała radość zniknęła i chciałem po prostu uciec. A gdy przyłapał mnie na wpisywaniu przekleństw w książce z grami słownymi, dostałem lanie. Wciąż słyszę jego wrzaski: „Gdy byłem w twoim wieku, ojciec lał mnie po tyłku pasem do ostrzenia brzytw, aż byłem czerwony jak homar!”. Te słowa… Brzytwy! Homary!

Ojciec powinien zapewniać dziecku poczucie bezpieczeństwa. Gdy mnie wspierał, czułem się świetnie, ale gdy jego wzrok robił się lodowaty, a twarz czerwona… gdy wpadał w szał… Traciłem wiarę w siebie. Przez całe dnie towarzyszył mi niepokój, który tylko on mógł złagodzić.

Flea. Acid for the Children. Wspomnienia legendarnego basisty Red Hot Chili Peppers

Подняться наверх