Читать книгу Córka Kossaka - Rafał Podraza - Страница 8
Оглавление
Diabeł, czart, gejzer humoru, nawałnica
złośliwości, udawała realną kobietę.
Już, już napisałabym „normalną”,
ale w porę ugryzłam się w długopis.
Nie w komputer! Bóg strzegł, nie umiem
pisać na fortepianie.
Pani Madzia nie była żadna tam normalna.
Była zwariowana w najpiękniejszy sposób.
Kiedy chciała, przeobrażała się w przyjacielską,
ciepłą… Stop! Bo jak się rozpędzę, nie znam
granic. Mało brakowało, a napisałabym
„anielicę”. Won z „anielicą”. Ależ bym się
wygłupiła! Pani Madzia pękłaby ze śmiechu.
Składam hołd Pani Magdalenie Samozwaniec,
córce Kossaka i siostrze Pawlikowskiej.
Stefania Grodzieńska