Читать книгу Trzylecie - Stanisław Cat-Mackiewicz - Страница 23
Stanisław Baliński
O Ziemi Nowogródzkiej Wspomnijmy Nowogródek
ОглавлениеW ciemny wieczór wojenny, co nad Anglią płynie,
Gadam dzieciom o Kraju przy sennym kominie.
O tem, że „Gdańsk i Gdynia – to są Polski płuca;
Że Śląsk ze swego wnętrza skarb węgla wyrzuca;
A Sandomierskie – ciche, senne okolice –
Najbujniejszą na świecie wydają pszenicę;
Że Borysław – to nafta, co podziemnie śpiewa,
A Polesie – to chmurne, tajemnicze drzewa;
Że Wilno, miłe miasto, i Kraków – w historii
Otworzyły nam karty najpiękniejszej glorii,
I że wśród tych pomników bogactwa i sławy
Uderza serce Polski; ulica Warszawy!”
Mówię dzieciom o Kraju. Za oknem noc wzdycha,
Noc pełna mgieł angielskich i polskiego smutku,
Nagle ktoś mi przerywa i tak mówi z cicha:
„Zapomniałeś powiedzieć nam o Nowogródku”.