Читать книгу Trzylecie - Stanisław Cat-Mackiewicz - Страница 24

Las wpływa…

Оглавление

I cisza. Dzieci patrzą i milczą dokoła

A tu nagle wiatr powiał, firanką kołysze,

A tu nagle las wpłynął… a w lesie ktoś woła,

I ktoś mu odpowiada, gdzieś dalej i ciszej

Stary trakt Napoljona już płynie przez wzgórza,

Tu cerkiewka wyrosła, a tam dzika róża

Na horyzoncie baszta zamku Litawora

Wschodzi, jak krwawy księżyc, wśród fiołków wieczora

Jakiś koń idzie sennie szlakiem koleiny,

Tam wyrasta zaścianek, tu grusza wyrosła;

A dalej – jakaś łąka, za łąką – olszyny,

Za olszyną: staw cichy – noc – zgubione wiosła.

Trzylecie

Подняться наверх