Читать книгу Oczy smoka - Stephen King B. - Страница 8

1

Оглавление

Dawno, dawno temu, w kraju zwanym Delain, żył sobie król, który miał dwóch synów. Delain było bardzo starym królestwem i miało już setki władców, a może i całe tysiące; jeśli coś trwa dostatecznie długo, nawet historycy nie potrafią spamiętać wszystkiego. Roland Dobry nie był ani najlepszym, ani najgorszym władcą, jaki rządził tym krajem. Bardzo starał się nie wyrządzić nikomu krzywdy — i w zasadzie to mu się udawało. Pragnął też dokonywać wielkich czynów, ale, niestety, pod tym względem raczej się królowi nie wiodło. W rezultacie był poślednim władcą; wątpił, czy po śmierci będzie długo pamiętany. A śmierć mogła nastąpić w każdej chwili, bo postarzał się i szwankowało mu serce. Został Rolandowi może rok, a może trzy lata życia. Każdy, kto go znał, i każdy, kto przyjrzał się jego poszarzałej twarzy i drżącym rękom, zgadzał się, że najdalej za pięć lat nowy król zostanie ukoronowany na wielkim placu u stóp Iglicy… i że będzie to łaska boska, jeśli nie stanie się to wcześniej. Tak więc wszyscy w królestwie, od najbogatszego barona i najbardziej wystrojonego dworaka po najuboższego chłopa poddanego i jego obdartą żonę, myśleli i mówili o następcy tronu, starszym synu Rolanda, Peterze.

Jeden człowiek zaś myślał, planował i głowił się nad innym problemem: jak sprawić, żeby młodszy syn Rolanda, Thomas, został władcą zamiast Petera. Człowiekiem tym był królewski czarnoksiężnik Flagg.

Oczy smoka

Подняться наверх