Читать книгу Tłumaczenie pisemne na język polski - Zofia Kozłowska - Страница 9

ROZDZIAŁ I
PODSTAWY TŁUMACZENIA PISEMNEGO
TECHNIKI TŁUMACZENIA

Оглавление

Rozważając różne problemy, które napotyka tłumacz zastanawiający się nad tym, w jaki sposób treść zawartą w tekście oryginalnym przekazać w tekście docelowym, będziemy posługiwać się terminem techniki tłumaczeniowe. Jest to termin wciąż dyskutowany w literaturze fachowej, przez jednych badaczy utożsamiany ze strategiami, przez innych wyraźnie od nich odgraniczany. W naszym ujęciu zgadzamy się z koncepcjami zawartymi m.in. w Tezaurusie terminologii translatorycznej oraz w monografiach Krzysztofa Hejwowskiego: o ile strategia oznacza całościowe podejście tłumacza do tłumaczonego tekstu, jego wizję czy projekt, którego efektem jest stosowanie określonego repertuaru rozwiązań, o tyle technika jest standardowym rozwiązaniem zastosowanym w odniesieniu do konkretnego elementu tekstu. Czemu zatem nie postawić znaku równości między technikąrozwiązaniem translatorskim? To ostatnie pojęcie jest jeszcze węższe i mieści się w zakresie pierwszego.

Tak więc za technikę tłumaczeniową uznajemy określony sposób postępowania tłumacza, powtarzalny, stosowany w określonej sytuacji tłumaczeniowej (a zarazem komunikacyjnej) w odniesieniu do tego samego/podobnego typu elementów tekstu oryginalnego. Podkreślamy tu szczególnie ową standardowość, powtarzalność, schematyczność postępowania, ponieważ są one właściwe technice. Czy to oznacza, że tłumacz nie ma wyboru? Nic podobnego: w odniesieniu do tych samych elementów tekstu wyjściowego może zastosować różne techniki, a sam wybór podyktowany jest konfiguracją wielu czynników, z których najistotniejsze to: sytuacja komunikacyjna, cel tłumaczenia, nadawca tekstu i jego intencje, odbiorca tekstu i jego stan wiedzy. Nakłada się na to również tradycja.

Nazwy miast, które mają długą historię i funkcjonują w obiegu międzynarodowym od wielu wieków, doczekały się swoich uznanych odpowiedników, w dużej mierze spolszczonych, jak chociażby nazwy stolic czy innych ważnych historycznie miast: Paryż (a nie: Paris), Londyn (a nie: London), Rzym (a nie: Roma), Sankt Petersburg (a nie: Sankt-Pietierburg), Włodzimierz (a nie: Władimir), Padwa (a nie: Padova), Wenecja (a nie: Venezia), Nicea (a nie: Nice), Hawr (a nie: le Havre), Monachium (a nie: München), Lipsk (a nie: Leipzig). Spolszczenie dotyczy warstwy brzmieniowej, zapisu, dostosowania do polskich wzorców fleksyjnych.

Inaczej jest w przypadku nazw innych miast czy mniejszych miejscowości, które niekiedy nie figurują nawet na polskich mapach danego obszaru, ponieważ są bardzo małe (nazwy niezaadaptowane) – wtedy dokonujemy transferu bezpośredniego (przeniesienia), czyli pozostawiamy nazwę w takiej formie, w jakiej była w tekście oryginalnym, na przykład Rouen, Reims, Cannes (nieodmienne w języku polskim w przeciwieństwie do języka rosyjskiego). Jeśli natomiast nazwa oryginalna i w ogóle tekst zapisane są w języku, który ma inny system graficzny (np. języki posługujące się alfabetami cyrylickim, języki azjatyckie, języki arabskie), stosujemy transfer pośredni – transkrypcję (zdecydowanie rzadziej transliterację, o czym jeszcze będzie mowa). Transkrypcja, czyli określona forma zapisu25 oddająca przybliżone brzmienie nazwy wyjściowej, jest względnie stała – aczkolwiek i tu można zaobserwować zmiany historyczne. W przypadku polszczyzny najpoważniejsze zmiany dotyczą zapisu nazw w językach azjatyckich (chiński, koreański). Jednak i tu tradycja bierze górę, dlatego w tekstach polskich mamy uznany egzonim Pekin, a nie Bejing – według stosowanych powszechnie zasad transkrypcji pinyin26.

Techniki stosuje się na różnych poziomach i w różnych wymiarach tekstu. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na elementy nietłumaczone (transfer bezpośredni), które bez żadnych zmian przenosimy z tekstu oryginału do tekstu przekładu. Chodzi tu zarówno o elementy zwyczajowo nietłumaczone (co widać w powyższym przykładzie), jak i o przypadki pierwszego użycia (w języku polskim) wyrazu obcego przez tłumacza w tekście przekładu.

Elementy nietłumaczone to jednak nieliczne przypadki. Częściej dokonujemy różnego rodzaju zmian. Polegają one na substytucji, czyli zamianie (podstawieniu) jakiegoś elementu tekstu wyjściowego, na transformacji, czyli przekształceniu wyrażenia lub fragmentu tekstu, oraz na zmianie długości tekstu i jego treści – poprzez opuszczenie, czyli redukcję, lub poszerzenie, czyli amplifikację. Oczywiście wszystkie wymienione tu zabiegi stanowią jakąś formę przekształcenia tekstu wyjściowego – nasz podział ma charakter roboczy i koncentruje się na różnych poziomach tekstu: substytucje dotyczą przede wszystkim poziomu leksykalnego, transformacje – składniowego, natomiast zmiany długości – tekstu jako takiego.

Techniki tłumaczeniowe mogą być stosowane w stanie „czystym” lub współwystępować w jednym tekście. Na przykład transferowi (bezpośredniemu lub pośredniemu) w dowolnej formie często towarzyszy poszerzenie (w formie objaśnienia, w tekście lub w przypisie), a nowemu odpowiednikowi – obce słowo w oryginale. Podobnie odpowiednik opisowy automatycznie pociąga za sobą powiększenie objętości tłumaczenia w stosunku do oryginału. W dalszej części postaramy się krótko scharakteryzować wszystkie wymienione tu techniki należące do czterech wskazanych typów (czyli: transferu bezpośredniego, substytucji, transformacji i zmiany długości tekstu).

Podstawę proponowanej przez nas klasyfikacji stanowią koncepcje Krzysztofa Hejwowskiego (2015) oraz Leonida S. Barchudarowa (1975) z pewnymi modyfikacjami.

TRANSFER BEZPOŚREDNI (POZOSTAWIENIE ELEMENTÓW NIETŁUMACZONYCH)

Zastosowanie tej techniki oznacza przeniesienie „żywcem” obcojęzycznego wyrazu czy wyrażenia i pozostawienie go w takiej postaci w tekście polskim, z wyróżnieniem graficznym (np. kursywą) lub bez. Termin transfer według Krzysztofa Hejwowskiego (2015: 91) oznacza technikę tłumaczeniową w odróżnieniu od zwykłego zapożyczenia. Tłumacz, posługując się nią, tworzy precedens, wprowadza do obiegu nowe wyrazy lub wyrażenia, które przyjmą się lub pozostaną okazjonalizmami. Transfer stosuje się przede wszystkim w odniesieniu do realiów, na przykład nazw potraw, ubioru, nazw miejscowych, obcych słów, które pozwalają zachować koloryt lokalny.

En Alsace, il y a autant de recettes de choucroute que d’habitants [www03].

Nazwę oryginalną warto ocalić, opatrując ją objaśnieniem w tekście lub w przypisie, co ułatwi czytelnikowi zrozumienie. Jest to przykład naturalnego łączenia technik, a mianowicie transferu i poszerzenia.

W Alzacji jest tyle przepisów na choucroute (rodzaj bigosu), ilu mieszkańców.

Inna rzecz, że niektóre elementy musimy pozostawić w wersji nietłumaczonej. Przykładem mogą być tytuły gazet i czasopism, nazwy firmowe itp.

Jak donosi włoski dziennik „ Corriere della Sera ”, powołując się na kręgi watykańskie […] [www04].

Jeśli tytuły zapisane są alfabetem niełacińskim, wtedy warto zastosować inną technikę, to znaczy transfer pośredni (za pomocą transkrypcji lub transliteracji – zob. przykład).

Jak donosi gazeta „ Kommiersant ”, Moskwa może zdecydować się na wprowadzenie sankcji […] [www05].

W takich przypadkach często dodajemy hiperonim (w przytoczonych tu przykładach włoski dziennik, gazeta), który jest niewielkim dodatkiem, a znacząco ułatwia zrozumienie.

SUBSTYTUCJE

Odpowiednik uznany. Technikę tę należy stosować w przypadku elementów kulturowych, realiów, przede wszystkim nazw własnych27, które w języku docelowym i w kulturze docelowej (tzn. polskiej) są opisane, dobrze znane, mają pewną tradycję. Te najlepiej rozpoznawalne figurują w encyklopediach, słownikach lub podręcznikach. Wyrazistym przykładem są imiona i nazwiska znanych postaci historycznych – królów, książąt, słynnych przedstawicieli świata sztuki, literatury i nauki: Louis XIV to Ludwik XIV, Николай II to Mikołaj II, Johann Sebastian Bach to Jan Sebastian Bach, Jean-Jacques Rousseau to Jan Jakub Rousseau, a Дмитрий Менделеев to Dymitr Mendelejew. Imiona zostały spolszczone, a pisownię nazwisk dostosowano do zasad polskiej ortografii. Gdy dochodzą przydomki, najczęściej stosowana jest technika mieszana, tzn. spolszczone imię i przetłumaczony przydomek: Владимир Красное СолнышкоWłodzimierz Czerwone Słoneczko; Lorenzo il MagnificoWawrzyniec Wspaniały; Carolus Magnus, fr. Charlemagne, niem. Karl der GrosseKarol Wielki. Czasem mieszanka ma jeszcze inny charakter: Юрий ДолгорукийJerzy Dołgoruki. Imię zostało spolszczone, natomiast przydomek zapisano w transkrypcji z adaptacją morfologiczną (jak polski przymiotnik).

Odpowiednik uznany stosuje się przede wszystkim w odniesieniu do nazw geograficznych, nazw urzędów i instytucji. Są odpowiednie spisy – jeśli chodzi o egzonimy, najpewniejszym źródłem są broszury i protokoły z posiedzeń Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej (www09).

Transfer pośredni. W przypadku przeniesienia do tekstu polskiego wyrazu z tekstu napisanego w języku posługującym się innym alfabetem (niełacińskim), może on pozostać w postaci wyjściowej lub – co jest zdecydowanie częstsze – być zapisany za pomocą transkrypcji lub transliteracji. Tę ostatnią spotykamy dziś niemal wyłącznie w opisach bibliograficznych (transliteracją posługują się powszechnie biblioteki).

W transkrypcji natomiast podaje się nazwy mocno osadzone w kulturze wyjściowej. Dobrą ilustracją są nazwy potraw, przy czym niekiedy jest kilka wersji zapisu, co świadczy o tym, że nie jest to utrwalone zapożyczenie, lecz właśnie technika tłumaczeniowa:

чурчхела czurczchela lub czurczela – różne wersje zapisu – to gruziński przysmak, przekąska w formie warkoczy z gęstego syropu z winogron;

буузы, позы buuzy, pozy – buriackie pierożki z mięsem, gotowane na parze;

ряженка rjażenka, riażenka – rodzaj jogurtu.

Transfer z modyfikacją. Tworząc nowy wyraz (w tym wypadku zaczerpnięty z języka rosyjskiego) na gruncie polszczyzny, tłumacz stosuje transkrypcję, której towarzyszy adaptacja morfologiczna, czyli nadanie obcemu słowu cech rodzajowych i fleksyjnych. Oznacza to, że wyraz użyty przez tłumacza po raz pierwszy nabierze właściwości charakterystycznych dla języka polskiego, dostosuje się do jego wymogów systemowych – co stanie się widoczne na poziomie zapisu (a więc równocześnie na poziomie fonetycznym i ortograficznym), a także na poziomie fleksyjnym (dostosowanie do polskich wzorców odmiany). Porównaj:

тефте ли tiftele (lub też teftele, cziftele),

Jak wspomniano wcześniej, najczęściej takiemu wyrazowi towarzyszy krótki opis w tekście lub w przypisie (buuzy – buriackie pierożki z mięsem gotowane na parze). Za formę bardzo skrótowego objaśnienia możemy również uznać dodanie bezpośrednio w tekście tzw. hiperonimu, czyli wyrazu o szerszym znaczeniu, który pomoże zrozumieć, o czym jest mowa w tekście – pierożki buuzy.

W dziedzinie kulinariów chyba najwyraźniej widać przejawy globalizacji. Fascynacja egzotyczną kuchnią rodzi potrzebę nazywania potraw w języku docelowym, czyli tu polskim. Niektóre z nazw wchodzą na stałe do obiegu i nawet figurują w słownikach, choć czasem mają warianty, jak na przykład ratatuj lub ratatujaWielkim słowniku ortograficznym PWN [www06] – wtedy stają się zapożyczeniami.

Technikę transferu z modyfikacją zilustrujmy jeszcze jednym przykładem – nazwą pewnego dania kuchni ormiańskiej. Nazwa przywędrowała do nas za pośrednictwem języka rosyjskiego, w którym ma ona postać аджапсандали. W tekstach po polsku pojawia się w trzech wersjach, a mianowicie:

• adżapsandali – bez adaptacji gramatycznej, wyraz nieodmienny;

• adżapsandal – rzeczownik rodzaju męskiego, odmienny;

• adżapsandał – jak wyżej, tylko wersja bardziej oswojona, bo natychmiast kojarzy się z „sandałem” (jako wzorcem odmiany).

Istnienie kilku wariantów nazwy świadczy o tym, że nie mamy do czynienia z odnotowanym w słownikach zapożyczeniem, lecz ze skutkami zastosowania techniki tłumaczeniowej.

Odpowiednik opisowy. Opis stosuje się wtedy, gdy dane słowo należy do tzw. leksyki bezekwiwalentowej, czyli nie ma swojego odpowiednika słownikowego w języku docelowym, i gdy równocześnie tłumacz rezygnuje z dokonania transferu (kierując się różnymi względami – przede wszystkim kryterium zrozumiałości dla odbiorcy). Zamiast dokonania transferu bezpośredniego tłumacz podaje w tekście mniej lub bardziej rozbudowaną definicję, to znaczy zastępuje wyraz bezekwiwalentowy opisem. Na przykład w tekście rosyjskim poświęconym znakom pamięci – inicjatywie upamiętnienia ofiar represji stalinowskich w Rosji poprzez umieszczenie tabliczek na elewacjach domów28 – pojawiło się wyrażenie водоразборная будка. W takim właśnie „domu” mieszkał jeden z aresztowanych podczas czystek. Wyrażenie to, quasi-termin, nie ma swojego słownikowego ekwiwalentu w języku polskim. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem jest odpowiednik opisowy – altanka, w której mieści się punkt czerpania wody. Często też idzie on w parze z odpowiednikiem funkcjonalnym, o czym będzie mowa dalej. W powyższym przykładzie altanka jest odpowiednikiem rosyjskiego słowa будка właśnie ze względu na pełnioną funkcję.

Kalka (tłumaczenie syntagmatyczne). Technika ta polega na dosłownym tłumaczeniu wyrażenia z języka obcego – słowo po słowie, z ewentualną modyfikacją szyku, jeśli wymaga tego język docelowy. Na przykład w języku rosyjskim miejsce przymiotnika (a nawet wielu przymiotników) w stosunku do rzeczownika określanego jest stałe – i znajduje się zawsze w prepozycji. Dobrym przykładem nagromadzenia przymiotników są nazwy instytucji:

Российский государственный гуманитарный университет.

Tłumacząc słowo po słowie (czyli właśnie syntagmatycznie) tę nazwę na język polski, musimy pamiętać o tym, że nie wszystkie przydawki mogą pozostać przed rzeczownikiem określanym, dlatego przymiotnik najsilniej związany semantycznie z rzeczownikiem w tłumaczeniu na język polski znajdzie się bezpośrednio po rzeczowniku:

Rosyjski Państwowy Uniwersytet Humanistyczny.

Kalka jako technika ma zastosowanie również w odniesieniu do poziomu słowotwórczego, poprzez zachowanie modelu derywatu z jednoczesnym „wypełnieniem” go morfemami języka docelowego. Nazwa krainy geograficzno-historycznej na Dalekim Wschodzie Rosji Приамурье została przetłumaczona na język polski na zasadzie kalki słowotwórczej Przyamurze. Warto zwrócić uwagę, że jest to ten sam model, który odnajdziemy na przykład w nazwie Pomorze. Skoro w obu językach istnieją tak podobne modele słowotwórcze, ekwiwalentne wobec siebie, nie ma żadnego powodu, by w takim przypadku stosować transkrypcję (czyli Priamurje). Notabene, nazwa Przyamurze w tekstach historycznych właściwie ma już status odpowiednika uznanego, choć oczywiście w wąskiej sferze specjalistycznej.

Kalkę można stosować także na poziomie składniowym – tu polega ona na odtworzeniu w języku docelowym oryginalnej struktury zdania i na tłumaczeniu słowo po słowie (z ewentualną zmianą szyku). Krzysztof Hejwowski (2004: 78–79) podkreśla niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą ta technika, a mianowicie że zdanie całkowicie poprawne, pozornie zrozumiałe „na powierzchni”, może w rzeczywistości zupełnie nie oddawać sensu oryginalnego lub ukryć przed czytelnikiem aluzję kulturową.

W opisie obrazu Maneta Bar w Folies-Bergère i w porównaniu tego obrazu do innego dzieła artysty znajduje się odwołanie do znanego Rosjanom tekstu literackiego:

Только в «Олимпии» есть такое мощное и изящное сочетание «ума холодных наблюдений и сердца горестных замет»! [Čegodaev 1985: 216].

Fragment w cudzysłowie to wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z odniesieniem kulturowym, oczywistym dla czytelnika rosyjskiego. Autor wplótł w swoje rozważania fragment prologu do Eugeniusza Oniegina Aleksandra Puszkina. Zastosowanie techniki kalki da w efekcie wersję zrozumiałą, lecz pozbawioną nawiązań intertekstualnych:

Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziste i kunsztowne połączenie trzeźwych obserwacji umysłu i gorących porywów serca!

Zachowanie obu sensów wypowiedzi, dosłownego i intertekstualnego, byłoby możliwe, gdyby w tekście przekładu użyto cytatu z opublikowanego przekładu Eugeniusza Oniegina na język polski, tzn. odpowiednika uznanego. Porównaj:

Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziście i kunsztownie połączone „umysłu chłodne postrzeżenia” i „serca gorzkie notaty”! 29.

Prawdopodobnie cytat z Puszkina (w przekładzie polskim) wychwyciliby jedynie czytelnicy dobrze znający klasykę literatury rosyjskiej, specjaliści z dziedziny literaturoznawstwa. Jednak już sama forma i słownictwo zasygnalizują, nawet odbiorcy mniej obeznanemu z literaturą rosyjską, że jest to fragment tekstu poetyckiego, również w przypadku, gdy odbiorca przekładu nie rozpozna jego źródła.

Wydaje się, że równie dobry efekt można by osiągnąć za pomocą odpowiednika funkcjonalnego (o czym będzie mowa dalej). Wówczas odniesienie intertekstualne w tłumaczeniu będzie zanurzone w kulturze polskiej, docelowej:

Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziste i kunsztowne połączenie „mędrca szkiełka i oka” z „czuciem i wiarą”.

Każdy uczeń polskiej szkoły średniej bez trudu odczyta tę aluzję. Cytat z ballady Mickiewicza pełni identyczną rolę jak intertekst rosyjski w zdaniu oryginalnym.

Jak pokazują przytoczone przykłady, wybór techniki zawsze wiąże się z określonymi stratami – bilansowanymi przez pewne zyski – a odpowiedzialność za to ponosi tłumacz.

Odpowiednik funkcjonalny lub zamiennik kulturowy (por. Hejwowski 2015: 95). Użycie odpowiednika funkcjonalnego polega na zastąpieniu wyrazu lub wyrażenia oznaczającego element kultury wyjściowej – specyficzny, mało znany – wyrazem lub wyrażeniem zaczerpniętym z języka docelowego, oznaczającym zjawisko charakterystyczne dla kultury docelowej, w naszym przypadku polskiej. Taki odpowiednik bywa też nazywany analogiem. Technikę tę stosujemy w odniesieniu do mocno osadzonych w kulturze jednostek miary i wagi, również w tekstach użytkowych.

Odpowiednik funkcjonalny jest dobrym rozwiązaniem w przypadku nazw, które są do siebie podobne, a zatem możemy uznać je w jakimś sensie za równoważne. Ilustracją może być poszukiwanie odpowiednika nazwy egzaminów kończących podobny etap edukacji.

Rosyjski skrótowiec ЕГЭ (Единый государственный экзамен), czyli egzamin, który zdają w Rosji uczniowie kończący szkołę średnią, został uwzględniony jako hasło w słowniku dwujęzycznym WSRP i ma następujący odpowiednik: państwowy egzamin maturalny (w Rosji). Otóż ten odpowiednik słownikowy nie jest niczym innym niż właśnie odpowiednikiem funkcjonalnym, po trosze też opisowym: odwołuje się do dobrze znanego w realiach polskich egzaminu maturalnego. Nawiasem mówiąc, wyrażenie to można by oddać w języku polskim w jeszcze inny sposób: jednolity/centralny egzamin państwowy (kalka z modyfikacją – zob. wyżej) lub też jedinyj gosudarstwiennyj ekzamien, czyli odpowiednik naszej matury – (transfer pośredni w formie transkrypcji z objaśnieniem).

Odpowiednikiem funkcjonalnym nazywa także Hejwowski (2004: 187) zamiennik, który pochodzi z kultury języka wyjściowego, lecz jest lepiej znany (autor przytacza przykład: nazwa potrawy indyjskiej vindaloo zostaje zastąpiona przez curry, lepiej znane wśród polskich odbiorców), a także zamiennik pochodzący z jeszcze innej – tzw. trzeciej kultury, wywołujący odpowiednie skojarzenia u czytelnika jako lepiej znany. Wybór takiego odpowiednika ma swoje minusy: ułatwia zrozumienie, lecz może spowodować lekki zamęt informacyjny. O ile możemy sobie wyobrazić jej zastosowanie w tekście literackim czy prasowym o charakterze popularyzatorskim (choć to kwestia dyskusyjna), o tyle w tekście użytkowym, na przykład w tłumaczeniu menu restauracji serwującej dania indyjskie, taka zamiana byłaby wręcz zbrodnią. W tekstach o charakterze oficjalnym, które muszą zachować określone rygory formalne, na przykład w tłumaczeniach poświadczonych, w umowach dwustronnych, w tekstach naukowych lub stricte informacyjnych opisujących szczegóły obcej kultury użycie odpowiednika funkcjonalnego wydaje się absolutnie niedopuszczalne.

Odpowiednik o szerszym zakresie znaczeniowym (generalizacja, hiperonim, wyraz nadrzędny). Technikę tę należy stosować przede wszystkim wtedy, gdy brakuje odpowiednika słownikowego na tym samym poziomie lub gdy język wyjściowy bardziej precyzyjnie „widzi” jakiś fragment rzeczywistości, a docelowy (czyli polski) nie ma tak szczegółowych ekwiwalentów. Posługujemy się wtedy wyrazem ogólniejszym, o szerszym zakresie. Tak na przykład rosyjskie wyrazy варежкаперчатка mają właściwie jeden odpowiednik polski, tzn. rękawiczka. Jedyne, co można zrobić, to dodać w nawiasie określenia: варежка – rękawiczka (z jednym palcem), перчатка – rękawiczka (z pięcioma palcami, pięciopalcowa).

W terminologii z dziedziny architektury, używanej w tekstach ogólnych, warto zwrócić uwagę na bardziej precyzyjne podziały w języku rosyjskim niż polskim: dwóm słowom o węższych zakresach znaczeniowych часовня, капелла odpowiada jeden termin w języku polskim: kaplica. Przy tłumaczeniu na język polski stanowi to właściwie pewne ułatwienie dla tłumacza (trudniej byłoby odwrotnie, przy tłumaczeniu na rosyjski), lecz podaje mniej dokładną informację.

Inny przykład: w klasyfikacji muzeów w języku rosyjskim funkcjonują typy niemające odpowiedników w języku polskim, a mianowicie: музей-заповедник (dosł. muzeum-rezerwat), музей-усадьба (dosł. muzeum-rezydencja, muzeum-dworek), дом-музей (dosł. dom-muzeum). Jeśli przyjrzymy się podobnym obiektom muzealnym w Polsce i przeanalizujemy ich nazwy, to zauważymy, że są one zdecydowanie ogólniejsze, bardziej uniwersalne. Na podstawie takiego zestawienia możemy uznać za odpowiednik nazw wspomnianych wyżej obiektów po prostu muzeum. Oczywiście może temu towarzyszyć dodatkowe objaśnienie (w pierwszym i drugim przypadku może to być zabytkowy zespół parkowo-pałacowy, w trzecim – dom).

Odpowiednik o węższym zakresie znaczeniowym (konkretyzacja, hiponim, wyraz podrzędny). Technika ta ma zastosowanie w przypadku odwrotnym do wskazanego wyżej, gdy konieczne będzie posłużenie się w tekście docelowym słowem czy terminem bardziej szczegółowym. Na przykład w języku rosyjskim nazwą nadrzędną, o szerokim zakresie znaczeniowym jest масло – może oznaczać zarówno masło, oliwę, jak i olej (odpowiednio: сливочное маслоmasło (wytwarzane z mleka krowiego czy koziego), оливковое маслоoliwa (często po polsku używa się w języku potocznym tautologicznego wyrażenia oliwa z oliwek), рапсовое маслоolej rzepakowy, растительное маслоolej roślinny (lecz nie masło roślinne!), дизельное маслоolej napędowy). W tłumaczeniu na polski powstaje konieczność uszczegółowienia. W związku z tym wyrazu o szerokim zakresie znaczeniowym trzeba użyć razem z precyzującymi przydawkami, które podpowiedzą odbiorcy kontekst.

Podobnym, choć chyba jeszcze bardziej kłopotliwym przypadkiem jest wyraz określający stopień pokrewieństwa племянник (i włoskie nipote, które oznacza jeszcze dodatkowo wnuka i wnuczkę) i jego dwa możliwe odpowiedniki w języku polskim: siostrzeniec lub bratanek. Bez wiedzy wynikającej z kontekstu lub dodatkowych informacji poza tekstem, które pozwolą ustalić, czy chodzi o syna siostry, czy syna brata, nie możemy podać zadowalającego odpowiednika.

Jeżeli dotarcie do informacji okaże się trudne lub niemożliwe, nie pozostaje nic innego jak użycie odpowiednika o jeszcze szerszym zakresie znaczeniowym, co bardzo wyraźnie można pokazać na przykładzie analogicznego określenia stopnia pokrewieństwa w języku francuskim. Otóż le neveu ma tak szeroki zakres, że oznacza nie tylko ‘syna brata’ (czyli bratanka), ‘syna siostry’ (czyli siostrzeńca), lecz jeszcze i ‘syna szwagra’ lub ‘syna szwagierki’. Wskazanie adekwatnego, konkretyzującego odpowiednika w języku polskim wymagałoby bardzo szczegółowego zbadania sytuacji pozajęzykowej, co nie zawsze jest możliwe. Prawdopodobnie z tego powodu polskie wydanie dzieła Denisa Diderota Le neveu de Rameau zostało opatrzone tytułem Kuzynek mistrza Rameau, zawierającym bardzo ogólne określenie dotyczące pokrewieństwa30.

Kompensacja. Najczęściej oznacza podwójne zastąpienie – to znaczy rezygnację z niemającego swego odpowiednika frazeologizmu, idiomu, kalamburu czy też skrzydlatego słowa i zastąpienie go w danym miejscu odpowiednikiem opisowym, a następnie dodanie jakiegoś elementu obrazowego w miejscu, w którym tekst wyjściowy był zupełnie neutralny. Zachowanie takiego „bilansu” wskazanych środków wyrazu ma istotne znaczenie, jeśli chodzi o oddanie właściwości stylistycznych oryginału. Oczywiście ten bilans nie zawsze musi wychodzić na zero. W niektórych językach i kulturach zamiłowanie do rozbudowanych, barwnych metafor jest rzeczą naturalną, a w innych, bardziej powściągliwych, ich nagromadzenie brzmiałoby nienaturalnie czy wręcz śmiesznie. Zasadniczo jednak warto zachować poziom ekspresji i styl oryginału. Co ciekawe, niekoniecznie dotyczy to tekstów literackich. Również teksty użytkowe, zwłaszcza prasowe lub o charakterze marketingowym czy perswazyjnym (np. teksty krajoznawcze, oferty turystyczne), nie stronią od gry słów lub odświeżonych frazeologizmów, metafor, a nawet je wręcz wygrywają. Kompensacja jako technika pośrednio odnosi się też do zmian długości tekstu.

TRANSFORMACJE

Zmiana szyku zdania lub wyrażenia. Najbardziej wyrazistym przypadkiem, który musimy wziąć pod uwagę podczas tłumaczenia (nie tylko z rosyjskiego) na polski, jest szyk przymiotnika i rzeczownika. W języku rosyjskim przymiotnik niemal zawsze znajduje się przed określanym rzeczownikiem, nawet jeśli takich przymiotników jest kilka. Widać to nawet w najprostszych zestawieniach o charakterze terminologicznym: народное хозяйство – gospodarka narodowa, национальное образованиеedukacja narodowa, каменный угольwęgiel kamienny. W takich przypadkach szyk przymiotnika w języku polskim nie jest dowolny, miejsce przymiotnika jest zawsze po wyrazie określanym.

Znacznie bardziej skomplikowane są wyrażenia wielowyrazowe, zawierające kilka określeń – w rosyjskim wszystkie one są „lewostronne”, to znaczy poprzedzają rzeczownik. Tworząc odpowiednik tej nazwy w języku polskim, musimy uwzględnić naturalny dla polskiego szyk wyrazów. Po rzeczowniku określanym znajdzie się więc przymiotnik, który jest najściślej związany z rzeczownikiem, tworząc jedną całość pojęciową (zob. przykład pod hasłem Kalka, s. 61).

Innym charakterystycznym przykładem z poziomu składni zdań złożonych (o czym będzie jeszcze mowa dalej) jest miejsce zaimka которыйktóry w zdaniach podrzędnych przydawkowych, o ile zaimek ten występuje w przypadkach zależnych, z przyimkiem:

Скульптура-дерево, на ветках которого помимо зеленых листьев растут стулья, находится на Площади Независимости в Киеве [www08].

i tłumaczenie:

Rzeźba przedstawiająca drzewo, na którego gałęziach prócz liści „rosną” krzesła, znajduje się na Placu Niepodległości w Kijowie.

Zmiana szyku wynika z wymogów języka docelowego, czyli polskiego. Pozostawienie „obcego” szyku sprawiłoby, że tekst brzmiałby nienaturalnie.

Zmiana kolejności informacji przemieszczenie w tekście. Ilustracją zastosowania tego zabiegu w tekście niech będzie dosłownie jedno zdanie z wyliczanką. Jeśli wymienione zostały przedmioty lub nazwy w porządku alfabetycznym – a alfabet rosyjski różni się pod tym względem od polskiego – pożądane będzie wyliczenie zgodne z polskim alfabetem, co zmieni kolejność wymienionych elementów. Niczego nie tracimy, za to zyskujemy uporządkowanie i łatwość zapamiętania.

21 декабря 1991 года к СНГ присоединились Азербайджан, Армения, Казахстан, Киргизия, Молдавия, Таджикистан, Туркмения, Узбекистан, подписавшие совместно с Белоруссией, Россией и Украиной в Алма-Ате Декларацию о целях и принципах СНГ [www09].

21 grudnia 1991 roku do WNP przystąpiły Armenia, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgizja, Mołdawia, Tadżykistan, Turkmenia, Uzbekistan […].

Innym, dość charakterystycznym zjawiskiem jest miejsce okoliczników czasu i miejsca w zdaniu. Zob.:

В Польше в воскресенье вечером скончался Анджей Вайда – один из величайших представителей страны в мировой культуре [www10].

W wersji polskiej szyk okoliczników jest inny, to znaczy zamieniono miejscami określenie „gdzie-kiedy” na „kiedy-gdzie”:

W niedzielę wieczorem w Warszawie zmarł Andrzej Wajda – jeden z najwybitniejszych przedstawicieli kultury polskiej w świecie.

Innym zabiegiem jest tu przy okazji konkretyzacja: w Warszawie zamiast: w Polsce. Dodano także przymiotnik polskiej do rzeczownika kultury. Całe wyrażenie przedstawiciel kultury polskiej jest bardziej precyzyjnym odpowiednikiem wyrażenia представитель страны – dosł. ‘przedstawiciel kraju’ – zwłaszcza że użycie wyrazu kraju mogłoby mylić czytelnika („którego kraju?”).

Poważniejszą zmianą będzie przesunięcie w tekście całych wyrażeń, a nawet całych zdań czy akapitów. Jeśli jednak dzięki temu tekst stanie się bardziej spójny, logiczny, to mieści się to w granicach dobrze pojętej redakcji tekstu i następuje z korzyścią dla czytelnika.

Zmiana kategorii gramatycznych lub części mowy (transpozycja). Język rosyjski, dla którego typowe są niezwykle lakoniczne konstrukcje z bezokolicznikiem, dostarcza wielu wdzięcznych przykładów wymagających zastosowania transpozycji w tłumaczeniu na polski. Nie oznacza to, że wyrażenia z bezokolicznikiem są w polszczyźnie zakazane, a jedynie to, że występują zdecydowanie rzadziej. Najbardziej charakterystyczną zmianą części mowy będzie użycie rzeczownika odsłownego zamiast bezokolicznika, co dobrze ilustrują napisy na tabliczkach ostrzegawczych:

Курить запрещается31zakaz palenia,

(На территории) курить строго запрещено! – palenie surowo zabronione; zakaz palenia na terenie obiektu (z tablic informacyjnych)

Tu właściwie transpozycję mamy podwójną, ponieważ dotyczy również czasownika czy szerzej – predykatu (запрещается, запрещеноzakaz).

O innych, typowych transpozycjach, które należy zastosować w takich sytuacjach, jak na przykład specyficzne dla rosyjskiego użycie liczby pojedynczej (zamiana na liczbę mnogą), charakterystyczne przypadki zastosowania bezokolicznika (przekształcenie schematu składniowego), formy bezosobowe (choć podobne są w języku polskim, to mają inny zakres użycia, więc konieczne jest przekształcenie składniowe), przymiotniki złożone (przekształcenie polegające na zestawieniu dwóch przymiotników lub przymiotnika z przysłówkiem) będzie mowa szerzej w poświęconym problemom językowym w tłumaczeniu rozdziale V.

Zmiana perspektywy. Tłumaczenie antonimiczne. Niekiedy z różnych względów wygodniejsze może być użycie formy twierdzącej zamiast przeczącej lub odwrotnie, choć trzeba liczyć się z ewentualnym wzmocnieniem lub osłabieniem intencji czy też przerysowaniem treści tekstu wyjściowego:

нельзя не упомянуть в этой связи – w związku z tym trzeba koniecznie wspomnieć… (zamiast dosł.: w związku z tym nie można nie wspomnieć…).

Podwójne przeczenie jest stwierdzeniem, więc komunikaty te – w oryginale i w tłumaczeniu – są całkowicie równoważne.

Я вообще не танцуюkiepski ze mnie tancerz

Oczywiście równie dobre będą odpowiedniki w ogóle nie tańczę, nie umiem tańczyć, które nie są antonimiczne w stosunku do wyrażenia z oryginału.

Konwers. Jest to szczególny przypadek zmiany perspektywy, gdy tę samą sytuację lub czynność da się opisać z dwu stron. Poza klasycznym podręcznikowym sprzedać komuś – kupić od kogoś czy też w języku francuskim prêter à (pol. pożyczyć komuś) – emprunter à (pol. pożyczyć od kogoś), można przytoczyć inny przykład:

(они) не спешат браться за низко- и среднеквалифицированные позиции [www11]

(dosł. nie kwapią się do zajmowania stanowisk wymagających niskich lub średnich kwalifikacji)

i tłumaczenie:

wolą pracować na stanowiskach wymagających wysokich kwalifikacji.

Jest to przedstawienie sytuacji z przeciwnej strony. Treść nie zmieniła się w zasadniczy sposób, natomiast został podkreślony – zamiast wydźwięku negatywnego – aspekt pozytywny opisywanej sytuacji. Inna rzecz, czy jest to zmiana w pełni uprawniona. Stosowaniu takiego rodzaju transformacji powinna zawsze towarzyszyć dogłębna analiza tekstu oryginalnego i jego przesłania.

Transformacje składniowe. Podział. Najczęściej stosowaną transformacją składniową jest podział bardziej złożonych struktur – zdań złożonych lub obciążonych rozbudowanymi pobocznymi częściami zdania (w rosyjskim najczęściej są to przydawki wyrażone imiesłowami wraz z dopełnieniami lub okolicznikami) – na zdania pojedyncze. Ułatwia to czytelnikowi śledzenie toku wywodu. Zazwyczaj temu zabiegowi towarzyszy nieznaczne poszerzenie (amplifikacja – zob. s. 76) tekstu, jednak bilans korzyści jest zdecydowanie pozytywny.

25

Np. zasady transliteracji i transkrypcji słowiańskich alfabetów cyrylickich opublikowane w Słowniku ortograficznym PWN odwołują się do konkretnych dokumentów o charakterze normatywnym: zasady transliteracji oparte są na Polskiej Normie PN-ISO 9 obowiązującej od 1 lutego 2000 r., natomiast transkrypcja jest zgodna z uchwałami Komitetu Językoznawstwa Polskiej Akademii Nauk z 20 stycznia 1956 r., opublikowanymi w Pisowni polskiej (1957, zob. www07).

26

Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych przy Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii (KSNG) zaleca stosowanie transkrypcji pinyin, ale czyni od niej kilka wyjątków, m.in. dla tradycyjnych polskich egzonimów takich jak Pekin czy Szanghaj. Poza tym Komisja zaproponowała wiele spolszczeń opartych na starych polskich systemach transkrypcyjnych, np. Kuangs, Kuejczou, Tiencin. W przypadku niektórych nazw w stosunkowo krótkim czasie zapis zmieniał się kilkakrotnie (w 2003 r. Xinjiang zmieniono na Sinkiang, a w 2010 r. – na Sinciang, zob. www08).

27

Krzysztof Hejwowski (2015: 95) uważa, że zastosowania odpowiedników uznanych nie należy zawężać jedynie do nazw instytucji i organizacji, choć często ekwiwalenty określeń zwyczajowych bywają mało znane i trudno mówić o wysokim stopniu ich „uznania”. Autor podaje przykład Black Madonna jako mało znany, choć zarejestrowany w New Oxford Dictionary of English odpowiednik nazwy Czarna Madonna (chodzi o słynny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej).

28

Projekt pod tytułem Последний адрес (pol. Ostatni adres), zob. wywiad z inicjatorem akcji Siergiejem Parchomienką, z którego został zaczerpnięty omawiany przykład [www07].

29

W przekładzie Adama Ważyka cytat brzmi: umysłu chłodne postrzeżenia / I serca gorzkie są notaty. W tekście cytat z powodu struktury składniowej zdania musi zostać podzielony na dwie części, z pominięciem spójnika i, co powoduje zachwianie regularnego rytmu wiersza.

30

Denis Diderot, Kuzynek mistrza Rameau, tłum. L. Staff, Warszawa: PIW 1979.

31

A oto inne wersje zakazu z tabliczek ostrzegawczych: Курить запрещено (dosł. palić zakazane), Запрещается курить (dosł. zabrania się palić), Не курить (dosł. nie palić), Не курите, пожалуйста (dosł. nie palcie, proszę). Zdecydowanie rzadziej występuje wersja z rzeczownikiem odsłownym: Курение запрещено (dosł. palenie zabronione). Niewątpliwie przeważa użycie bezokolicznika.

Tłumaczenie pisemne na język polski

Подняться наверх