Читать книгу Aerte - Jarosław Kasperek - Страница 12

Rozdział IV
Nick

Оглавление

Dzień był wyjątkowo gorący. Ani jednej chmurki. Nick leżał w cieniu swojego ulubionego drzewa, nad brzegiem rzeczki, ubrany tylko w stare szorty.

Mel pluskała się w wodzie, zerkając od czasu do czasu w jego stronę. Nie da się zaprzeczyć, że Nick był całkiem przystojnym facetem. Rok życia w interiorze modeluje ciało lepiej niż niejeden klub fitness. Opalona skóra, długie czarne włosy i równie czarna broda nadawały mu wygląd trochę dziki, ale zarazem tajemniczy i egzotyczny. Mel zaś lubiła wszystko, co tajemnicze i niezwykłe, a w dodatku ceniła u mężczyzn inteligencję.

Reasumując, dziewczyna stwierdziła, że Nick nadaje się do poderwania. Rzuciła okiem w jego stronę, zdając sobie sprawę, że w swoim bikini, które zabiera zawsze ze sobą na wszystkie wyprawy, wygląda całkiem nieźle. Zwłaszcza dla takiego gościa, który rok spędził w celibacie. Niestety, Nick wydawał się drzemać. Trochę rozczarowana odwróciła się do niego plecami i zaczęła płynąć żabką w górę rzeczki, gdzie woda była trochę głębsza. Nie widziała jak Nick nagle usiadł, jakby nadsłuchując, a potem zerwał się na równe nogi. Krzyknął coś do Boba, który parę metrów dalej szukał raków i pobiegł w stronę chaty. Bob wyskoczył na brzeg, rzucając koszyk z rakami, zawołał Mel i pobiegł za nim.

Dziewczyna, która dalej, na głębszej wodzie trenowała właśnie styl motylkowy, nie zauważyła tego całego zajścia. Kiedy wreszcie zerknęła w stronę brzegu stwierdziła, że nikogo tam nie ma. Oburzona, że zostawili ją samą, wyszła z wody, narzuciła ręcznik i ruszyła wolno w stronę domu, układając w myśli słowa reprymendy, jakiej zamierzała udzielić odnośnie lekceważenia kobiet w kąpieli. Gdy wyminęła ostatnie krzewy i wyszła na polankę, nagle stanęła jak wryta.

Chaty Nicka nie było widać. Zasłaniał ją majestatyczny, stojący na trzech podporach, latający talerz, wyglądający jak żywcem wyjęty z filmów o UFO. Obok statku stali Nick i Bob, który radośnie machał do niej ręką.

*  *  *

Aerte

Подняться наверх