Читать книгу Byłem żałosnym dupkiem – czyli jak żyć z sensem - John Kim - Страница 9

EGO
# 4
Wyznawaj zasadę „dzięki mnie”

Оглавление

Przez większą część życia przejawiałem postawę taką, jakbym był pępkiem świata. To mnie coś się przydarzało, to mnie rzuciła dziewczyna. To mnie ktoś coś zabrał, to mnie życie dało w kość. To akurat mnie nic ciekawego nie spotkało. Sęk w tym, że odnosząc wszystko do siebie, stawiasz się w pozycji ofiary – a zatem jesteś bezsilny.

Zgoda, w życiu zdarzają się sytuacje, na które nie mamy wpływu. Bywa, że jesteśmy zastraszani. Bierzemy udział w wypadkach drogowych. Ci, których kochamy, nagle umierają. Ale to my sami wybieramy postawy życiowe i tylko od nas zależy, przez jakie okulary patrzymy na świat. Uważając, tak jak ja to robiłem, że wszystko, co się dzieje, jest wymierzone w nas, tracimy kontrolę. Idziemy przez życie skuleni, wciąż czekając na to, co złego na nas spadnie, a co dobrego nas ominie. Na własne życzenie zamykamy się w więzieniu, tkwiąc w przekonaniu, że życie się toczy – jak to nazywam – „na złość mnie”. Tak żyją dzieci, czy też konkretniej, jak w naszym przypadku, chłopcy. Gdy ktoś im ukradnie zabawkę, natychmiast postrzegają siebie jako ofiarę. Płaczą, dąsają się, czyli biją głową w mur. Ale dzieci mają do tego prawo, bo jeszcze nie są wyposażone w narzędzia ani wiedzę, żeby zrozumieć sedno problemu. Wielu dorosłych zachowuje się jednak tak samo. Jeśli w ich życiu wydarza się coś, co im się nie podoba albo czego się nie spodziewali – stracili pracę, awans przeszedł im koło nosa, przegrali wyścig, rzuciła ich dziewczyna – natychmiast wchodzą w rolę ofiary. Marudzą. Oskarżają. I wszystkim dookoła pokazują, jacy są nieszczęśliwi.


Postawy życiowe – niezmienne czy skierowane na rozwój?

Carol Dweck, jedna z najlepszych specjalistek w dziedzinie motywacji, przeprowadziła na Uniwersytecie Stanforda badania mające odpowiedzieć na pytanie, co sprawia, że jedni odnoszą w życiu sukces, a inni nie. Odkryła, że największa różnica między ludźmi sukcesu a nieudacznikami tkwi w ich postawach życiowych. Ci, którym się powiodło, dążą do rozwoju. Natomiast podejście do życia nieudaczników nigdy nie ulega zmianie.

Myślenie i zachowanie spowodowane postawą, że cały świat działa „na złość mnie”, to właśnie niezmienne podejście do życia. Myślenie i zachowanie właściwe dla postawy „dzięki mnie” charakteryzuje podejście do życia, które podlega rozwojowi.


Jak reagowałeś, kiedy rzuciła cię ostatnia dziewczyna? Czy wulgarnie określałeś jej charakter? Obgadywałeś ją przed znajomymi? Żądałeś zwrotu kanapy, którą jej sprezentowałeś? A jak to było, kiedy kelner podał ci dania w niewłaściwej kolejności? Kiedy ktoś zajechał ci drogę? Zajął twoje miejsce parkingowe? Co zrobiłeś? Wkurzyłeś się na nich? Skląłeś ich od ostatnich? Tak się reaguje w gniewie. Konkretnie wtedy, kiedy nie jesteśmy w stanie nad nim zapanować. Tyle że ten gniew wynika z poczucia, że jesteś ofiarą. Ktoś zrobił ci coś złego. Coś ci zabrał. Związek? Miejsce na parkingu? Czas? Miłość? Poczucie własnej wartości?

Na przeciwległym biegunie leży to, co określam jako postawę „dzięki mnie”. Ego ma znaczenie marginalne. Dlatego że tu nie chodzi o ciebie. Jesteś jedynie łącznikiem, a jakaś siła wyższa za twoim pośrednictwem pracuje na to, żebyś pokazał światu swoje niepowtarzalne zdolności. To jest stan najwyższej władzy. Jednak by go osiągnąć, musisz uwierzyć w siłę wyższą. Tu nie chodzi o ciebie. I kiedy przestaniesz sprowadzać wszystko do siebie, zyskasz władzę.

Ego sprawia, że się wycofujemy. Ale wyznając zasadę, że życie toczy się „dzięki mnie”, bez całej tej miłości własnej, która zaślepia cię i ciągnie w dół, stajesz się nieustraszony. Kiedy ktoś cię rzuca, godzisz się z tym i żyjesz dalej. Owszem, możesz odczuwać ból czy nawet gniew. Tyle że przepracowujesz ten gniew i koniec końców życzysz tej drugiej osobie jak najlepiej. Jeśli ktoś zajeżdża ci drogę, współczujesz mu, podchodzisz do niego z empatią. Masz w sobie więcej litości i zdolności wybaczania. Nikt ci niczego nie odbiera. To ty kontrolujesz sytuację. Masz władzę.

Jesteś jedynie łącznikiem, a jakaś siła wyższa za twoim pośrednictwem pracuje na to, żebyś pokazał światu swoje niepowtarzalne zdolności

Jeśli chcesz dokonać czegoś wielkiego, zrobić wyłom we wszechświecie, musisz żyć na zasadzie „dzięki mnie”.


Postawy życiowe w pigułce:


Postawa niezmienna („wszystko na złość mnie”): Może jestem dobry, może nie. Gdy coś mnie zirytuje, poddaję się. Nie lubię wyzwań. Po każdej porażce jestem do niczego. Powtarzaj mi, że jestem mądry. Twój sukces powoduje, że czuję się zagrożony. O wszystkim decydują moje zdolności.


Postawa skierowana na rozwój („wszystko dzięki mnie”): Jestem w stanie nauczyć się wszystkiego, co zechcę. Gdy coś mnie zirytuje, robię swoje jakby nigdy nic. Lubię mierzyć się z wyzwaniami. Każda porażka czegoś mnie uczy. Powtarzaj mi, że się staram ze wszystkich sił. Twój sukces mnie inspiruje. O wszystkim decydują moje wysiłki oraz podejście do życia.

Byłem żałosnym dupkiem – czyli jak żyć z sensem

Подняться наверх