Читать книгу Wisła Kraków. Sen o potędze - Mateusz Miga - Страница 10
Bajki Łazarka
ОглавлениеDo sezonu 1997/98 przystąpiono bez napastników. Szopa wrócił do Rakowa, a Janusz Świerad wciąż leczył kontuzję. W pierwszym spotkaniu nowego sezonu na szpicy zagrał nominalny pomocnik Grzegorz Pater. Na dzień dobry Wisła przegrała z GKS-em w Katowicach 0:4 i już było wiadomo, że jeśli nic się nie zmieni, będzie to kolejny trudny sezon. „Warto zwrócić uwagę, że GKS dysponował wówczas silnym zespołem. Ale tak czy inaczej wiedzieliśmy, że czeka nas walka o utrzymanie”, wspomina Marcin Pasionek.
Wkrótce zaczęły się pojawiać pogłoski o nowym sponsorze.
– Panowie, nie martwcie się, niedługo w klubie pojawi się pewien pan, który zasypie nas pieniędzmi – przekonywał w szatni Łazarek.
„Mówił o tym kilkakrotnie, a gdy wciąż się nic nie zmieniało, zaczęliśmy traktować to jako żart – wspomina Paweł Nowak. – Jako swoistą formę mobilizacji”. Nikt z nich nie przypuszczał, że jeszcze chwila, a te bajki staną się rzeczywistością.