Читать книгу Strach jest grzechem - Fallaci Oriana Fallaci - Страница 15
9.
Lepsi już naziści niż nowojorski „wielki świat”
ОглавлениеAmerykański astronauta Charles Conrad jun., zwany Pete’em, trzeci człowiek, który postawił stopę na Księżycu, i jego ówczesna żona Jane (później Dreyfus) spotykają Orianę Fallaci w 1964 roku przy okazji jej drugiej podróży do Houston (pierwszą odbyła w roku 1963), w celu poznania tych, którzy przygotowują się do wyprawy w kosmos (będzie o tym pisać na łamach „L’Europeo” i w książce Se il Sole muore (Kiedy słońce umiera) z 1965 roku. Rodzi się przyjaźń mająca trwać wiele lat, szczególnie z Pete’em i Le Roy Gordonem Cooperem, zwanym Gordo od imienia małpy wysłanej w kosmos podczas testowania programu Merkury.
18 października 1965
Droga Jane,
czy chciałabyś wziąć udział, wraz ze swoim sławnym mężem oraz moim bratem, w uroczystej premierze ostatniego filmu Federica Felliniego Giulietta i duchy? W środę, 3 listopada, w Nowym Jorku. Po premierze (światowej) odbędzie się wielki bal na statku „Michelangelo” albo „Raffaello”. Będzie Fellini. Także aktorzy. Nowojorski wielki świat. Klejnoty, futra, długie suknie, pióra.
Osobiście nie cierpię takich imprez. Wolę nazistowski obóz koncentracyjny z komorami gazowymi w Dachau. I mam nadzieję, że będę tamtego wieczoru w Nigerii albo na Alasce, żeby nie musieć uczestniczyć w tym okropnym światowym wydarzeniu. Ale może Tobie się spodoba, a ponieważ wydawnictwo Rizzoli spytało mnie, czy chcę zaprosić trochę „wytwornych” ludzi (co za sposób mówienia), więc Cię pytam. Mogliby przyjechać również Cooperowie, jeśli tylko mają ochotę.
Podejrzewam, że w środę Twój sławny mąż będzie w jakimś symulatorze albo na jakiejś pustyni, gdzie będzie zajadał boa dusiciela. Kto wie. Mógłby też przyjechać, a skoro jest taki bogaty, skoro ma zwyczaj kupowania malowanych psów po dwa tysiące dolarów, mógłby również kupić bilet lotniczy i zarezerwować suite w Waldorf Astorii.
Zastanów się. Powiadom mnie, czy się zdecydowałaś, czy nie; jeśli tak, musisz przyjechać, bo nie chcę zmarnować zaproszeń. Bilety w sprzedaży kosztują po sto dolarów. Chodzi o jakiś bal dobroczynny, nie pamiętam jednak, w-sprawie-jakiej-choroby. Raka albo bronchitu.
Któregoś wieczoru Pete zadzwonił do mnie, aby powiedzieć, jak bardzo mu się podobał album z włoskimi wycinkami prasowymi. Cieszę się i dołączam dwa nowe. W jednym jest mowa o Tobie, w drugim piszą, że w miejscowości San Giovanni Gemini, w południowych Włoszech, ratusz postanowił „[…] zbudować duży kościół na Monte Gemini, aby upamiętnić dla potomności wielki wyczyn Conrada i Coopera w Gemini 5. Poza tym dwaj astronauci zostali honorowymi obywatelami San Giovanni Gemini i odtąd amerykańska flaga powiewa na wieży ratusza wraz z flagą włoską…”.
Włosi to wariaci.
Pete powiedział, że próbowaliście oboje się dodzwonić, aby mi podziękować. Przykro mi, że mnie nie zastaliście. Byłam w podróży przez Amerykę z Shirley MacLaine ze względu na moją pracę i wszystko się sprzysięgło, abyśmy się spóźniły. Aresztowano nas nawet w Teksasie (słodkim Teksasie) z powodu nadmiernej prędkości i spędziłyśmy dwadzieścia cztery godziny w celi. Cuchnącej.
Zadzwoń do mnie, jeśli chcesz. Ja przez jakiś czas nie mogę, gdyż mój rachunek za wrzesień wyniósł 280 dolarów i jestem w rozpaczy. Serdeczne pozdrowienia. Mam nadzieję, że wkrótce Cię zobaczę, ciao.
Oriana
Kiedy będziesz się pytać Pete’a, zapytaj też Gorda w sprawie balu.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.