Читать книгу Własna firma krok po kroku - Grzegorz Krzemień - Страница 18
1. Etap pierwszy:
Firma to my
Biznes i organizacja
Zarządzanie przez cele
ОглавлениеKiedyś pojawi się taki moment, że przestaniesz się włączać w działania operacyjne w firmie, ponieważ pracownicy przestaną tego od ciebie wymagać. Wtrącając się, możesz więcej popsuć. To chwila, kiedy twoje zaangażowanie w absolutnie wszystko, co dzieje się w firmie, jest zwyczajnie niemożliwe. No man’s land w żargonie zarządczym oznacza właśnie taki przełom16. Firma jest już zbyt duża, abyś mógł ją samodzielnie ogarnąć w codziennym, operacyjnym sensie.
Tymczasem jesteś jednak na początku drogi. To, o czym wspomniałem przed chwilą, czeka cię w przyszłości. Póki co czujesz, że stoisz na czele organizacji. Co prawda maleńkiej, dopiero raczkującej, ale organizacji, której warto nadać ramy. Nabierasz przekonania, że trzeba posłużyć się jakimś sprawdzonym modelem zarządzania. Nawet jeśli jeszcze samodzielnie przychodzi ci robić wiele rzeczy, a zatrudnianie dopiero co ruszyło.
Jeśli masz doświadczenia z korporacji, niechybnie zechcesz na dzień dobry przenieść tamte praktyki na grunt zarządzanej przez siebie firmy. W mniejszej skali, w jakimś kawałku, ale bierzesz się za te wszystkie korporacyjne wynalazki i przymierzasz do swojej firmy. „Bo będzie bardziej profesjonalnie” – myślisz sobie. Powiedzmy od razu: nie tędy droga. Jesteś na początku drogi. Pamiętaj. Twój jedyny teraz cel to przetrwać dwa kolejne lata. Musisz zrobić dosłownie wszystko, co w twej mocy, aby cel ten osiągnąć. Zatem nie porywaj się na złożone mechanizmy i narzędzia służące zarządzaniu organizacją. Na razie do zarządzania wystarczy ci arkusz kalkulacyjny (pewnie i tak za wiele nie będzie do wprowadzania w tabelach) oraz narzędzie do wystawiania faktur.
Tak długo, jak to tylko możliwe, staraj się nie być korporacją. Nie zarządzaj ludźmi poprzez cele, ale przez rozmowę i partnerskie podejście. Osobiste relacje przez długi czas będą jedną z kluczowych przewag i źródłem lojalności ludzi względem ciebie i twojej firmy. Wraz z formalizacją procesów w firmie i „kartą wyników”, pojawia się niechęć i kombinowanie na wszelkie sposoby. Kombinowanie z obu stron, dodajmy. Z twojej, bo zaczniesz kalkulować, jakie ustalić wyniki, żeby nie było zbyt łatwo. Ze strony pracownika – w jaki sposób minimalnym nakładem sił zrealizować cele szefa. Efekty nie będą budujące.
Na tym etapie rozwoju firmy źródłem przewag będą: kreatywność oraz zwinność17. Nie musisz wzorem korporacji w weekend urządzać doraźnych zebrań, aby ustalić lub zrobić wtedy coś ważnego, ponieważ w tygodniu grafik jest zapełniony ważnymi spotkaniami… Cała organizacja działa szybko i nie brak jej kreatywności. W ten sposób rekompensujesz wszelkie niedobry, a tych na początku nie brakuje.
16
Na razie nie dotyczy to twojej organizacji, ale jeśli przetrwasz 2 lata, czeka cię ten przełomowy moment. Por.: G. Moore, To Succeed in the Long Term, Focus on the Middle Term, „Harvard Business Review”, lipiec–sierpień 2007.
17
Por.: S. Łokaj, Mały garaż na uboczu korporacji, „Harvard Business Review Polska”, grudzień 2008–styczeń 2009.