Читать книгу Wolność emocjonalna - Judith Orloff - Страница 203
Wskazówka druga. Bądź mądrzejszy od brutali
ОглавлениеZnęcanie się nad innymi to toksyczny sposób wyrażania gniewu. Takie działanie wyrządza krzywdę dorosłym, nastolatkom i dzieciom. Ostatnio jest to bardzo modny temat, kojarzony przede wszystkim z przemocą w szkole. Z raportu Secret Service dotyczącego tragicznej strzelaniny w Columbine z 1999 r. wynikało, że jednym z powodów dokonania masakry wśród kolegów i koleżanek było znęcanie się, którego doświadczyli oprawcy. O jednym z nich zawsze mówiło się per „ten, z którego się wszyscy nabijają”. W reakcji na te zatrważające wnioski w dwudziestu dwóch stanach wprowadzono przepisy mające wyeliminować zjawisko znęcania się nad kolegami w szkołach. Amerykański Departament Sprawiedliwości definiuje znęcanie się jako powtarzające się zdarzenia, które charakteryzują się nierównomiernym rozkładem sił między jednostkami dominującymi a jednostkami spokojniejszymi. W przepisach tych sklasyfikowano trzy formy znęcania się dzieci nad dziećmi (oczywiście mogą one występować również wśród dorosłych): znęcanie się fizyczne (plucie, bicie, popychanie), znęcanie się słowne (wyzywanie, grożenie) oraz znęcanie się psychiczne (wykluczenie towarzyskie, wymuszenia, zastraszanie, rozsiewanie plotek, obmawianie). Problem polega na tym, że znęcanie się jest zjawiskiem społecznie akceptowanym, a przez niektórych dorosłych wręcz promowanym. Podobnie jest z filmami dla dorosłych i grami komputerowymi, które uczą dzieci, jak być dla siebie niemiłym. Wiele osób uważa takie zachowania za normalny element dzieciństwa. Coraz częściej zaczynamy je traktować jako behawioralny znak ostrzegawczy, że dane dziecko i jego rodzina wymagają szybkiej interwencji psychologicznej. Skłonności do znęcania mogą nie zaniknąć w dorosłym życiu, a to może się stać źródłem poważnego zagrożenia.
Co powoduje, że ktoś staje się brutalem? Oprócz naśladowania zachowań rodziców istotnym czynnikiem jest temperament człowieka. Pewien mój przyjaciel tak scharakteryzował swojego brata, wielkiego osiłka, który od czasów przedszkolnych nosił ksywkę Kruszynka: „Był do tego stopnia złośliwy i pełen gniewu, że jeszcze jako chłopiec miał w zwyczaju chodzić do pobliskiego baru i wdawać się w bójki z marynarzami. Dziś Kruszynka jest szefem wielkiego koncernu naftowego i dalej pomiata nami wszystkimi, dyktując wysokie ceny paliw i fundując nam zanieczyszczenie środowiska”. Moje przeczucia na temat brutali każą mi przypuszczać, że są oni uzależnieni od władzy, niesamowicie puści i wyzuci z empatii. Sami tego nie dostrzegają, nie widzą zatem powodu, aby cokolwiek zmieniać. To raczej niebezpieczny typ niewiedzy. Ich serca przyćmiewa gniew. Wyniki badań dowodzą, że brutale dążą do kontrolowania innych, gdyż uważają się za lepszych. Do działania mogą motywować ich zawiść oraz chowane urazy, w ich przypadku zazwyczaj nie można zazwyczaj mówić o niskiej samoocenie. Fascynuje mnie, jak wiele na ich temat możemy się dowiedzieć, analizując psychologię psów. Cesar Millan, ekspert w dziedzinie psich zachowań, szerzej znany jako zaklinacz psów, kładzie nacisk na dwie zasady, bardzo istotne z punktu widzenia rehabilitacji agresywnych i złośliwych zwierząt. Pierwszą z nich jest posługiwanie się spokojną, asertywną energią. Właściciele psów są często spięci, co udziela się ich pupilom, które w rezultacie stają się jeszcze bardziej pobudzone. Po drugie, Cesar nakłania właścicieli psów, by wcielili się w rolę przewodnika stada i skupili się na zapewnieniu stabilności oraz ładu, jakiego zwierzęta doświadczają w większych grupach. Przejęcie kontroli nad sytuacją spowoduje, że pies przestanie być głównodowodzącym w twoim domu.
Jeżeli jako dziecko lub już jako dorosły padłeś ofiarą znęcania się, doskonale wiesz, jak bardzo jest to poniżające. Brutali trzeba trzymać krótko. Chociaż wcale nie chcesz zostawać przywódcą żadnego stada, od Cesara Millana możesz się nauczyć, jak ważna jest spokojna i autorytatywna postawa. Naprawdę nie warto automatycznie reagować na zachowanie napastliwego przyjaciela, krewnego, współpracownika lub szefa. W ten sposób tak czy owak przejmujesz kontrolę – albo stawiając czoło sytuacji, albo po prostu ją ignorując. Twoje zdecydowanie i konsekwentna odmowa podporządkowania spowodują, że brutal wypadnie z rytmu (w przypadkach przemocy fizycznej musisz natychmiast zapewnić sobie ochronę policyjna lub prawną). W zależności od sytuacji, możesz skorzystać z różnych opisanych tu technik.
Postępowanie z brutalem – poradnik
1 Staraj się nie wchodzić mu pod lufę. Brutale czepiają się ludzi uprzejmych, takich, którzy czują się gorsi lub słabsi lub którzy mają trudności ze stawaniem we własnej obronie. Brutale potrafią doskonale odnajdować takich ludzi, których łatwo jest wytrącić z równowagi. Chcą się wywyższyć twoim kosztem. W każdej firmie znajdą się ludzie, których brutale atakują, i tacy, których zostawiają w spokoju. Nie bądź ofiarą. Brutal szanuje ludzi, którzy nie pozwalają się nad sobą znęcać.
2 Jeżeli zdecydujesz się na bezpośrednią konfrontację z brutalem:Zachowaj spokój, przyjmij asertywną postawę. Weź głęboki oddech. Nie przyjmuj postawy reaktywnej, nie irytuj się. Okaż brutalowi spokój, nie okazuj mu słabości.Załatw to na osobności. Z brutalem najlepiej jest rozmawiać w cztery oczy, a nie w obecności innych ludzi, którzy mogą wspierać go w jego zachowaniach. Rozmowa przeprowadzona na osobności eliminuje ryzyko, że brutal poczuje się zażenowany. Już na samym początku najlepiej jest precyzyjnie zdefiniować wątpliwe zachowanie brutala i zaproponować mu konkretną zmianę. Wyznaczenie wyraźnych granic skłoni brutala do trzymania się od ciebie z daleka. Kiedy na przykład sprzedawca samochodów stara się agresywnie nakłonić cię do dokonania zakupu, a ty nie jesteś jeszcze gotowy, możesz powiedzieć coś takiego: „Wiem, że jest pan szkolony w takim zachowaniu, ale naprawdę za bardzo pan na mnie naciska. Muszę to przemyśleć”. Jeżeli konkurent rozsiewa plotki na twój temat, zadzwoń i powiedz, że nie życzysz sobie takiego zachowania. Taką samą strategię możesz zastosować wobec napastliwego szefa, ale w takim przypadku powinieneś jednak zachować szczególną ostrożność i dokumentować wszystkie swoje działania. Jeżeli nic nie wskórasz, wezwij wsparcie. Zgłoś swój problem z szefem wyższemu kierownictwu i poszukaj innych pracowników, którzy doświadczają podobnych trudności i w związku z tym mogliby poprzeć cię w twoich wysiłkach.
3 Na niewyszukane przytyki reaguj humorem. Naprawdę warto spróbować tej metody, gdyż pozwala ona pokazać brutalowi, że z jednej strony nie dasz się zastraszyć, a z drugiej strony nie dasz się wciągnąć w wymianę agresywnych zachowań. Utrzymywanie wszystkiego w lekkim tonie jest wyraźnym sygnałem, że nie dasz sobą manipulować ani nie złapiesz zarzuconej przez brutala przynęty. Postaraj się również nie brać do siebie wygłaszanych przez niego uwag. Dopóki nie stracisz cierpliwości i nie zaczniesz rozważać bardziej konkretnych działań, traktuj brutali jak kolejny element otoczenia.
4 Unikaj problematycznej osoby lub zmień pracę. Jeśli mimo stosowania technik brutal nie zmieni swojego zachowania, ogranicz kontakt z nim lub po prostu go zerwij. Nieustanne narażenie na niewłaściwe traktowanie szkodzi zdrowiu. Zasługujesz przecież na więcej.