Читать книгу Jak zostałam nianią Polaków - Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin - Страница 10

Jednak sam program był krytykowany przez psychologów. Nie zostawili na nim suchej nitki. Uważali, że jest nieetyczny, bo nikt nie pyta dziecka o zdanie, czy chce być pokazywane w telewizji i to w niekorzystny dla siebie sposób.

Оглавление

Doprowadza mnie do furii, kiedy ktoś mówi o czymś, o czym nie ma zielonego pojęcia. Ceniony przeze mnie psycholog Wojciech Eichelberger napisał wtedy gdzieś, że nie wolno robić takich rzeczy jak ten program, bo on krzywdzi dzieci. Tyle że napisał to, zanim jeszcze „Superniania” pojawiła się w telewizji. Dopiero zaczynaliśmy kręcić, a program był emitowany pół roku później. Spotkałam się z Wojtkiem Eichelbergerem, kiedy już go obejrzał, przyznał, że nie miał wtedy racji. Osobiście dostałam bardzo dobre recenzje i to od osób, które są dla mnie autorytetami. Nikt nie krytykował mnie wprost. Raz mi ktoś zarzucił, że stosuję przemoc wobec dzieci. A to nie jest przemoc, ale przymus. Tak, stosuję metody behawioralne. Jak ktoś nie jest behawiorystą, będzie protestował. Ale to nie znaczy, że jestem złym psychologiem. Poza tym nie zawsze je stosuję, bo nie wykorzystuję za każdym razem jednej i tej samej teorii. Można powiedzieć, że jestem eklektycznym psychologiem, zbieram to, co mi pasuje. Biorę trochę z tej, trochę z innej książki i robię z tego zupę. Najważniejsze, żeby działało. Mnie uwagi krytyków, zwłaszcza takich, którzy nie mają wiedzy z zakresu psychologii rozwoju człowieka, szczerze mówiąc, średnio interesują. Dostaję informacje od rodzin, że im pomogłam, i to jest dla mnie ważne. I wcale mnie środowisko nie wyklęło. Będę teraz miała wykłady z psychologii na Wydziale Pedagogiki Wyższej Szkoły Pedagogicznej TWP w Warszawie. Gdybym była wyklęta, nikt by mi tego nie zaproponował. W dodatku słyszałam, że czasami na różnych poważnych zajęciach pokazywane są fragmenty „Superniani”, żeby zilustrować omawiane techniki czy metody wychowawcze.

Jak zostałam nianią Polaków

Подняться наверх