Читать книгу 100 przebojów muzyki klasycznej - Robert Ginalski - Страница 11
Chaconne d-moll BWV 1004 nr 5 Bach, Jan Sebastian (1685-1750)
ОглавлениеChaconne to hiszpański taniec w metrum ¾. W czasach baroku uchodził za wręcz rozwiązły. Słuchając Chaconne Bacha czy Ciaccony (tak zwano ten taniec we Włoszech) Vitalego, widzimy, jak świat poszedł, a raczej popędził do przodu. Obecnie w tym tempie tańczyć mogłyby tylko spowolnione „trawką” zombie i trudno wyobrazić sobie ewentualne swawole przy dźwiękach tej muzyki. Bo i jak tu dokazywać w tańcu tak powolnym?
Jednakże w wersji, w jakiej chaconne (po hiszpańsku „chacona”) zawędrowała do Hiszpanii z Ameryki Południowej bądź Środkowej, był to taniec żywy i skoczny. Dopiero kiedy z czasem trafił na królewskie dwory, nabrał statecznego charakteru, zbliżonego do sarabandy. Takie podniesienie rangi spowodowało, że kompozytorzy zaczęli traktować go poważniej. Za sprawą Włocha Girolamo Frescobaldiego najwspanialsze chacony (a także passacaglie) przybrały postać tematu z wariacjami i zachwycały niezrównaną jak na owe (a i dzisiejsze!) czasy wirtuozerią. Ciaccona gmoll Vitalego i Chaconne d-moll Bacha są tego najświetniejszymi przykładami.
Bach miał w sobie coś z Japończyków – prochu nie wymyślił, w zasadzie nie stworzył nowych form muzycznych, ale biorąc na warsztat rzeczy, na które wcześniej wpadli inni, doprowadzał je do perfekcji.
Obficie czerpał z motywów innych kompozytorów, od całkiem nieznanych, przez Albinoniego po Vivaldiego. Jakby mu tego było mało, kanibalizował własne kompozycje, dokonując transkrypcji na inne instrumenty bądź wykorzystując fragmenty swoich utworów w kolejnych dziełach.
Chaconne Bacha jest częścią II Partity d-moll BWV 1004 na skrzypce solo. To niezwykle wymagające technicznie dzieło prezentuje szczyt wirtuozerii skrzypcowej znanej w czasach Bacha i uchodzi za jeden z najtrudniejszych utworów do grania na każdym instrumencie, na który dokonano transkrypcji. Jest przy tym majestatyczne i wzniosłe. Powstały niezliczone wersje: orkiestrowe (godne pochwały nagranie pod dyrekcją Stokowskiego); przynajmniej trzy organowe; na lutnię; na klawesyn (polecam Wandę Landowską, a dla porównania Larry’ego Palmera w przeróbce Johna Challisa); kilka transkrypcji na fortepian (na szczególną uwagę zasługują opracowanie Busoniego w wykonaniu Alicii de Larrocha oraz Brahmsa na lewą rękę w nagraniu Krystiana Zimermana); na gitarę klasyczną (Segovia i późniejsi gitarzyści), a nawet na fagot. Szczytowe wykonania to niedościgła interpretacja Nathana Milsteina na skrzypcach (wersja studyjna z 1975 r.), genialny John Williams na gitarze klasycznej oraz Rachel Podger na skrzypcach barokowych.
Chaconne jest blisko spokrewniona z passacaglią, którą – jak wskazuje pochodząca z hiszpańskiego nazwa – pierwotnie grywali artyści uliczni. Zazwyczaj były to gitarowe wstawki w stylu flamenco między piosenkami. Z czasem passacaglia, podobnie jak chacona, także nabrała statecznego charakteru oraz formy wariacyjnej. Utwory te pisano na wszelkie możliwe instrumenty i przez wszystkie kolejne epoki – mają je w dorobku kompozytorzy poczynając od Mendelssohna po dwudziestowiecznych, jak Hindemith, Ravel czy Britten.
Passacaglia najlepiej brzmi na organach, nic więc dziwnego, że to spod pióra Bacha wyszła najbardziej znana z nich – Passacaglia i Fuga c-moll BWV 582, kolejny przebój muzyki klasycznej. Jej dźwięki towarzyszą scenie chrztu dziecka Connie w Ojcu chrzestnym, kiedy to Michael Corleone wyrzeka się zła, a tymczasem jego ludzie likwidują konkurencję.
Polecam nagrania Simona Prestona (na organach) oraz Edwarda Power Biggsa (na organach, a także na klawesynie).
Linki:
Chaconne (Milstein): http://www.youtube.com/watch?v=yv5HmKomT7Y
Chaconne (Williams): https://www.youtube.com/watch?v=Mi8JZO_kigw
Passacaglia (Power Biggs - organy): http://www.youtube.com/watch?v=FpZfvlWJbjg Passacaglia (Power Biggs - klawesyn): http://www.youtube.com/watch?v=p01w8MpOkxM