Читать книгу Anatomia słabości - Robert Krasowski - Страница 17

Czyli jak wzmocnić PZPR, żeby przywrócić bezpieczną dla wszystkich równowagę sił?

Оглавление

Do tego w praktyce to się sprowadzało. Co pokazało zachowanie się „Solidarności” w związku z listą krajową, gdzie komuniści ponieśli sromotną klęskę, tracąc 35 mandatów. Co w takiej sytuacji robiła opozycja? Nie myśli o maksymalizacji sukcesu. Odwrotnie, myśli o tym, jak swój sukces zredukować. Myśli o tym, jak dopasować rzeczywistość, która tak bardzo ją zaskoczyła, do starego planu. A myśli o starym planie, bo żadnego innego nie miała, a stworzyć nowego, wykraczającego poza Październik, nie była w stanie. Jeden Wałęsa, choć nie myślał refleksyjnie, to jednak instynktownie czuł, że stało się coś bardzo poważnego. Ale grupa jego starszych doradców całkowicie się pogubiła. Nic nie rozumiała, skupiła się na starym schemacie, a nie na żywych realiach. Tymczasem Wałęsa wtedy po raz pierwszy poczuł, że sytuacja zmieniła się całkowicie. Że nie ma sensu myśleć o Październiku, nie ma sensu cofać się, ale trzeba iść do przodu. I brać władzę, skoro ona sama pcha się do rąk. W sposób bardziej refleksyjny rozumieli to także Michnik i Kaczyński, ale kluczem był jednak Wałęsa. Wiedzący już wyraźnie, że stało się coś fundamentalnego, że wydarzyła się wielka zmiana, że jest inaczej, niż miało być. A tak jak miało być, już nie będzie. Nie sądzę, żeby był tym przestraszony. Jeszcze nie wiedział, jak to wszystko ogarnąć, ale już rodził się w nim polityczny apetyt na wielką stawkę. Tymczasem Mazowiecki i Geremek byli elementarnie przerażeni.

Anatomia słabości

Подняться наверх