Читать книгу Anatomia słabości - Robert Krasowski - Страница 23
Później Jarosław Kaczyński sformułował oskarżenie, że przez Mazowieckiego i Geremka demokrację w Polsce zainstalowano wadliwie. Czy to słuszna diagnoza?
ОглавлениеTak, choć nie należy przypisywać im złej woli. Geremek i Mazowiecki okazali się po prostu politycznymi ignorantami, z czego wynikły patologie poważniejsze, wręcz systemowe. Premier rządu i szef frakcji parlamentarnej, mając wszelkie dane po temu, żeby wiedzieć, że komunizm, nawet w rozrzedzonej postaci, się skończył, w ogóle tego nie zauważali. I podtrzymywali trupa nawet nie komunizmu, ale PRL-u jako pewnej struktury społecznej, politycznej i gospodarczej. Na czym polega ich wina? Odwołam się do świetnego eseju Monteskiusza o Rzymianach i instytucjach rzymskich. On tam zauważył, że są czasy, kiedy instytucje tworzą ludzi, i są czasy, kiedy ludzie tworzą instytucje. Na ogół jest tak, że instytucje tworzą ludzi, bo rewolucje nie trwają długo i wydarzają się raczej rzadko. I właśnie przełom 1989 i 1990 roku był w Polsce właśnie takim czasem, był czasem, kiedy ludzie powinni tworzyć instytucje. Jednak ludziom, którzy tego chcieli, którzy potrafili zbudować nowe instytucje w tym najlepszym, najwłaściwszym czasie do ich tworzenia, nie dano na to szansy. A to był ciężki błąd, z poważnymi konsekwencjami.