Читать книгу Anatomia siły - Robert Krasowski - Страница 40

Czy w 1990, 1991 roku te różnice między panami były już poważne, czy chodziło tylko o dwie uzupełniające się strategie, rozgrywane przez panów wzajemnie lojalnie? Przez pana jako budującego struktury partii, podtrzymującego ducha w aparacie i twardym elektoracie dawnego PZPR, i Kwaśniewskiego reprezentującego partię na zewnątrz?

Оглавление

Staraliśmy się te strategie traktować komplementarnie, a nie konfrontacyjnie. Rozumiałem zasadność tezy, że trzeba przełamywać polityczną izolację, choć powstawały różnice na tle stosowanych metod. Kwaśniewski jasno mówił, że najważniejsza jest legitymizacja naszej formacji przez obóz solidarnościowy. A zatem, że musimy się starać, żeby „Solidarność” uznała nas za demokratyczną formację, żeby nie mówili o nas: „komuniści” czy „postkomuniści”. Nie chodzi tu zresztą wyłącznie o sytuację wewnętrzną, lecz także zewnętrzną. Do dziś dobrze pamiętam swoje pierwsze spotkanie z przywódcami zachodniej socjaldemokracji, kiedy jako sekretarz SdRP składałem wizytę w Madrycie. Spotkaliśmy się tam z Międzynarodówką Socjalistyczną i z Partią Europejskich Socjalistów. Rozmawiałem z jednym z przywódców socjalistów hiszpańskich i on mi powiedział wyraźnie: „Chcecie legitymizacji w oczach Zachodu, w oczach zachodniej lewicy, OK, ale musicie najpierw porozumieć się z waszą Unią Demokratyczną. Jeżeli Unia Demokratyczna was uzna, my też was uznamy”.

Anatomia siły

Подняться наверх