Читать книгу Anatomia siły - Robert Krasowski - Страница 41

A jak się im mówiło, że Unia Demokratyczna to nie jest ugrupowanie lewicowe?

Оглавление

Oni tego nie słuchali, dla nich liczyły się nazwiska. Uważali, że tacy ludzie, jak Geremek, Michnik czy Kuroń, są wzorcem demokratycznej lewicy w naszej części Europy. I jeżeli oni nie powiedzą „tak”, to my żadnej legitymizacji w oczach lewicy zachodniej nie będziemy mieli. To na mnie zrobiło duże wrażenie i oczywiście był to argument na rzecz słuszności priorytetów Kwaśniewskiego. Tyle że kiedy w roku 1993 wygraliśmy wybory, a potem objęliśmy ministerstwa, to atmosfera na Zachodzie wokół nas całkowicie się zmieniła. Już nikt nie pytał, czy uznają nas autorytety z Unii Demokratycznej. Zachód nie mógł unieważnić tamtych wyborów, nawet nie w sensie rzeczywistym, ale w sensie moralnym czy psychologicznym. Musiał ich wynik zaakceptować. Nie można nie rozmawiać z ministrami rządu, którzy są jednocześnie przedstawicielami partii wygrywającej wolne wybory. Jak zacząłem jeździć na Zachód po roku 1993 jako minister pracy, to napotkałem zupełnie inny klimat, a proces akceptacji ruszył z kopyta. Stało się jasne, że pośród priorytetów legitymizacyjnych, zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych, numerem jeden jest akceptacja wyborców, a nie uznanie innych sił politycznych, choćby i samej Unii Demokratycznej.

Anatomia siły

Подняться наверх