Читать книгу Święci i świętość w języku, literaturze i kulturze - Halszka Leleń - Страница 12

Оглавление

Halina Podgórni

Uniwersytet Jagielloński

Święci w ujęciu Waltera Nigga (1903–1988)

1. Dane biograficzne Autora1

Szwajcarski hagiograf Walter Nigg urodził się 6 stycznia 1903 roku w katolickiej Lucernie, zmarł 17 marca 1988 roku w szpitalu w Bülach. Jego ojciec Albert był katolikiem, matka Clara należała do Kościoła ewangelicko-reformowanego. Walter był najmłodszym z dzieci. Tylko on spośród swojego rodzeństwa otrzymał chrzest ewangelicki. Jego dwaj bracia Albert i Erwin oraz siostra Else zostali katolikami. Walter był bardzo mocno związany ze swoją matką, która wszczepiła w niego dumę z bycia „heretykiem”. Katolicka część rodziny ojca nie utrzymywała kontaktów z rodziną Waltera. Tym bardziej dramatyczna była jego sytuacja, kiedy w wieku 13 lat został zupełnym sierotą. W roku 1916 zmarła też jego siostra. Początkowo rodzina ojca zaopiekowała się nim. Kiedy jednak spostrzegł, że krewni zamierzają go przeciągnąć na stronę katolicką, uciekł z ich domu i był zdany już tylko na siebie. Zaczął zarabiać sam na swoje utrzymanie. Pracował dorywczo w różnych miejscach. Szczęśliwie nawiązał kontakty z członkami CVJM (Chrześcijańskie Stowarzyszenie Młodzieży). Udział w spotkaniach tej grupy skutkował zainteresowaniami problematyką religijną. Doświadczył też swego rodzaju nawrócenia. W tym czasie dużo czytał. Poznał główne dzieła Kirkegaarda, Dostojewskiego, Mistrza Eckhardta, Bubera, Henryka Pestalozziego i innych. W roku 1923 Nigg rozpoczął w Getyndze studia historii Kościoła i teologii protestanckiej. Kolejnymi miejscami jego studiów były Lipsk i Zurych. W roku 1927 doktoryzował się z teologii, a w 1931 uzyskał tytuł doktora habilitowanego. Pracę habilitacyjną poświęcił Franzowi Overbeckowi (1837–1905), historykowi Kościoła i profesorowi teologii ewangelickiej.

Walter Nigg został profesorem historii Kościoła na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu w Zurychu i teologiem Kościoła ewangelicko-reformowanego. Równolegle do pracy naukowej i dydaktycznej pełnił obowiązki pastora – początkowo w Stein nad Renem (kanton Schaffhausen), a później w parafii Dällikon-Dänikon k. Zurychu. W roku 1949 otrzymał na Wydziale Teologicznym protestanckiego Uniwersytetu Filipa w Marburgu tytuł doktora honoris causa.

Warta wzmianki i raczej nieznana jest również głęboka przyjaźń, która łączyła Waltera Nigga i Axela Springera (1912–1985), założyciela potężnego koncernu wydawniczego, wydającego obecnie 180 tytułów prasowych w Niemczech. Walter Nigg był duchowym mentorem Springera, człowieka wielce religijnego. Zachowały się listy, które obaj pisywali do siebie w latach 1973–1985.

Walter Nigg sławę zyskał głównie dzięki swojej twórczości hagiograficznej, której poświęcił się całkowicie po przejściu na emeryturę. Zajmował się więc tematyką na wskroś katolicką. Wnikając w głębię duchowości świętych, gdzie sprawy konfesyjne nie odgrywają już większego znaczenia, chciał być może przezwyciężyć istniejący w rodzinie rozdźwięk religijny między światem swego ojca i matki.

Nigg jest autorem stosunkowo popularnym, szczególnie w niemieckim obszarze językowym. Jego dzieła przetłumaczono na 14 języków. Wydał w sumie 98 książek2. Ilość stron internetowych, poświęconych jemu i jego twórczości, jest imponująca3. Niemiecki dziennikarz, pisarz i teolog Uwe Wolff obronił w 2007 roku na Uniwersytecie we Fryburgu pracę doktorską pt. Walter Nigg und sein Weg zur Hagiographie. Eine biographische Studie und Werkanalyse bis „Große Heilige” (1946). W 2009 roku ukazała się bazująca na tej rozprawie jego książka pt. „Das Geheimnis ist mein” Walter Nigg – eine spirituelle Biographie und theologische Werkmonographie, a w roku 2017 jej trochę skrócona wersja Walter Nigg. Das Jahrhundert der Heiligen. Eine Biografie. W obu pozycjach ukazano Nigga jako nauczyciela i przewodnika duchowości, szukającego wzorów życia chrześcijańskiego nie tylko w Kościele, ale także i poza nim.

Jego syn Sören przekazał pokaźną bibliotekę swego zmarłego ojca Instytutowi Studiów Ekumenicznych na Uniwersytecie we Fryburgu w Szwajcarii. Znajduje się tam obecnie centrum badań nad życiem i twórczością Waltera Nigga. 29–30 listopada 2017 roku odbyła się we Fryburgu konferencja naukowa na temat: Przyszłość hagiologii i hagiografii. Dziedzictwo Waltera Nigga i Idy Friederike Görres.

2. Kult świętych w protestantyzmie

Wskutek wystąpienia Marcina Lutra w XVI wieku doszło do podziału chrześcijaństwa na Zachodzie. Stosunek do kultu świętych stał się jedną z ważniejszych różnic dzielących Kościół katolicki i protestancki. Kościoły protestanckie nie zaprzeczają jednakże istnieniu świętych. Na konferencjach ekumenicznych w Edynburgu w roku 1937 i w Lund w roku 1952 wyraźnie uznano, iż communio sanctorum ma centralne znaczenie w ruchu ekumenicznym. Czołowi przedstawiciele protestantyzmu, Luter i Melanchton, odrzucali jedynie tzw. invocatio sanctorum, czyli wzywanie pomocy świętych, chociaż Luter w Dużym Katechizmie nie negował wstawiennictwa świętych. Zasada ewangelików Christus solus nie sprzeciwia się wierze w invocatio sanctorum. Communio sanctorum nie jest sprzeczne z ideą „jedynego pośrednika”4. Protestantyzm Lutra nigdy nie odwrócił się więc całkowicie od świętych. Zdecydowanie bardziej radykalni byli Zwingli i Kalwin, założyciele Kościoła ewangelicko-reformowanego, do którego przyznawał się Nigg. W jego twórczości istotną pozycję zajmuje chrystocentryzm, zaś święci stanowią część żyjącego ciała Chrystusa5.

3. Motywy

Zainteresowanie teologa ewangelicko-reformowanego postaciami świętych, o których pisał początkowo dla czytelników swojego Kościoła, może faktycznie dziwić. Walter Nigg zajmował się w swojej pracy naukowej pierwotnie historią Kościoła. Widział w niej wiele ciemnych kart (walka o władzę, wojny religijne, spory teologiczne itp.). Na tym tle zdecydowanie odróżniały się jasne postacie świętych. Nigg zaczął się im bliżej przyglądać. Czytając ich życiorysy, był jednakowoż rozczarowany. Nie podobał mu się sposób ich przedstawiania. Święci występowali w nich nie jak normalni śmiertelnicy z krwi i kości, popełniający błędy i grzeszący, lecz często niejako już jako święci z aureolą prawie od urodzenia. Ten styl prezentacji wydał się pisarzowi niewiarygodny. Hagiografia dziewiętnastowieczna pokazywała świętych zawsze od najlepszej strony, zniekształcała ich, nie uwzględniała ogromnego wysiłku, jaki włożyli w dojście do świętości. Ukazywani w taki sposób mogli czytelników tylko zniechęcać do naśladowania ich. Nigg zdecydował się pisać o świętych w inny, bardziej wiarygodny sposób i zerwać z panującą ówcześnie szablonowością w hagiografii. Nie zważał przy tym na różnice w podejściu do świętych w swoim Kościele. Twórczością Nigga zainteresowali się również katolicy, ponieważ postacie świętych były w jego esejach pełne życia, a tym samym bardziej przekonujące. W taki sposób nieżyciowa dziewiętnastowieczna hagiografia została dzięki niemu ożywiona i odświeżona.

4. Nowe spojrzenie na świętych

Prawdziwy kult świętych polega według Nigga nie na mnożeniu praktyk zewnętrznych, lecz na pogłębieniu naszej przyjaznej zażyłości ze świętymi, na duchowym, pełnym miłości dialogu i otwarciu się na ich działanie. Warunkiem jest nasza dobra wola zawarcia z nimi bliskiej przyjaźni. Ten postulat występuje dość często w twórczości Waltera Nigga6. Jest on, jak się wydaje, nowatorski we współczesnej hagiografii. Mając takie podejście do świętych, Nigg wymyka się sztywnym, ustalonym przez Kościół katolicki kryteriom ich kultu: veneratio (oddawanie czci), invocatio (wzywanie ich pomocy) i intercessio (wstawianie się za nami). Naszą powinnością staje się pozostawanie w zażyłości ze świętymi. Tylko pod takim warunkiem będą oni mogli działać w naszym życiu.

Walter Nigg zajmował się w swej działalności pisarskiej nie tylko świętymi katolickimi, formalnie kanonizowanymi, lecz również osobami cieszącymi się czcią w Kościele prawosławnym i ewangelickim7. Wielu z nich, np. Władimir Sołowjow, Florence Nightingale, Friedrich von Bodelschwingh, zasługuje na miano współczesnych świętych. Niektórzy, jak Simone Weil, nie byli nawet ochrzczeni. Nigg rozumie jednak świętość bardzo szeroko. Jego święci nie muszą być przez Kościół oficjalnie kanonizowani, aby mogli się cieszyć czcią wiernych. Pisał on o świętych znanych i mało znanych, a nawet zapomnianych, wielkich myślicielach, osobach kanonizowanych przez Kościół i niekanonizowanych, pustelnikach, mnichach, znanych pielgrzymach, osobowościach posiadających duszę artysty, a nawet o heretykach. To właśnie ci ostatni wzbudzają duże zainteresowanie czytelników. Jego ulubionym tematem byli również aniołowie, których sobie bardzo wysoko cenił.

5. Zadania świętych i nasze powinności

Prawie w każdym życiorysie opracowanym przez Nigga pojawiają się tematy związane z posłannictwem świętych w świecie i naszymi powinnościami względem nich. Każdy święty ma inne zadanie do spełnienia powierzone mu przez Boga. Takie zadanie otrzymuje, zdaniem Nigga, każdy człowiek, ale często nie potrafi go odczytać. Bóg pozwala świętym na utrzymywanie kontaktu z żyjącymi. Mogą nas oni pouczać i umacniać. Święci chcą być obecni w naszym życiu, pragną zwrócić nam uwagę na cel ziemskiego bytowania. Podejmując zadanie powierzone przez Boga, oddziałują w różny sposób: swoją postawą, wypowiadanym słowem, także tym pisanym, sposobem postępowania. Siła przykładu potrafi być bardzo silna. Zadaniem świętych jest być drogowskazem. Poszczególni święci są posłani w wymiarze ponadczasowym do poszczególnych stanów, np. Święta Elżbieta z Turyngii otrzymała misję skierowaną do kobiet i małżeństw. Pokazuje ona małżeństwom, że najlepszym środkiem terapeutycznym na wypadek kryzysów małżeńskich jest wspólnie skierowany na Boga wzrok. Nowoczesne poradnie małżeńskie nigdy nie spełnią takiej roli, jaką pełni jeden duch ożywiający małżonków. Zaś często dziś nieskromnym, próżnym i żądnym przygód erotycznych kobietom daje przykład kobiety pokornej, skromnej, prostej i ubogiej. Święty Mikołaj z Flüe, patron Szwajcarii, przestrzega swoich rodaków przed wtrącaniem się w sprawy innych państw. Położył on podwaliny pod neutralność Konfederacji Helweckiej. W Świętej Edycie Stein widzi Nigg współczesną Esterę, która cierpi i ginie za swój naród. Święty Tomasz More przemawia swoim męczeństwem do polityków, dając im przykład, jak być wiernym swojemu sumieniu. Prawie wszyscy święci uczą wiernych prawdziwej modlitwy. Autor stawia hipotezę, że dzisiejszy świat istnieje jeszcze prawdopodobnie tylko dzięki świętym, którzy spłacają Bogu dług zaciągnięty przez grzeszną ludzkość8.

Trzecim ważnym tematem chrześcijaństwa obok stworzenia i odkupienia jest uświęcenie. Wszyscy ludzie są powołani do świętości. W Księdze Kapłańskiej znajdujemy wers: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty!” (Kpł 11, 44), a w Pierwszym Liście do Tesaloniczan Święty Paweł mówi: „Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie” (1 Tes 4, 3)9. Tak więc uświęcenie jest zadaniem aktualnym dla wszystkich. Od niego zależy bowiem nasze zbawienie. Zależność tę dobrze rozumieli święci. Zgodnie z tym celem kształtowali całe swoje życie. Dlatego mądrze jest korzystać z rozwiązań wypracowanych przez nich i zauważyć dobry drogowskaz, którym starają się być. Powinniśmy ich naśladować. Aspekt naśladownictwa jest u Nigga bardzo mocno wyeksponowany. Autor, mówiąc o naśladowaniu, ma na myśli dogłębne przejęcie się treściami, którymi żyli święci, czerpanie z ich doświadczeń życiowych. Sam podziw dla nich to za mało. Powinniśmy chcieć realizować ideały, którymi żyli święci, a przede wszystkim odrzucać wszelkie pokusy codzienności. Walter Nigg radzi, aby wybrać sobie jakiegoś świętego, który potrafi do nas najlepiej przemówić, który w swojej sytuacji życiowej jest do nas podobny. Jeżeli otworzymy się na świętych, użyczą nam oni trochę ze swej mocy. My zaś, aby wejść w kontakt z nimi, musimy się nimi zachwycić i poddać ich mistycyzmowi. Przedtem jednak powinniśmy być gotowi do przeżycia innego wymiaru rzeczywistości. Niekiedy już samo spoglądanie i kontemplowanie ich obrazów może spowodować w nas przemianę. Ważne jest, aby nawiązać wewnętrzny kontakt ze świętym. Kiedy otworzymy się na świętych, oni na pewno będą chcieli być obecni w naszym życiu, otoczą nas opieką i udzielą oczekiwanej pomocy. Możemy się do nich zbliżyć, czytając ich biografie i pisma, które pozostawili po sobie i w których przebywa ich duch. Szwajcarski hagiograf nie wyklucza też modlitwy do świętych. Kontaktowi modlitewnemu z nimi przypisuje podobne znaczenie, jakie ma codzienne czytanie Pisma Świętego, które jest pokarmem dla duszy. Dobrze jest również pielgrzymować do miejsc, z którymi święci byli związani lub gdzie spoczywają ich doczesne szczątki10.

6. Grupowanie świętych

Pisząc o świętych, szwajcarski hagiograf grupuje ich w różny sposób, np. w Hei- lige im Alltag11 omawia poszczególnych świętych tematycznie. Wymienia tych związanych z młodzieżą, żyjących w małżeństwie, uczestniczących w życiu politycznym, pomagających biednym i chorym, miewających wizje, dręczonych przez szatana. Przy poszczególnych tematach pisarz dzieli się z czytelnikami swoimi refleksjami.

W odniesieniu do młodzieży stwierdza na przykład, że z młodymi trzeba dziś rozmawiać innym językiem, trzeba im ukazać prawdziwy ideał, którym zawsze jest Chrystus12. Młodzi są żądni takiego ideału, prawdziwego autorytetu. Samo dostarczanie im przez dorosłych przyjemności i wygody życiowej niczego do ich rozwoju osobowego nie wnosi. Przykładem może być legenda o Świętym Krzysztofie (Christophorus), który nosił Chrystusa. To Chrystus jest wywyższony, mądrzejszy od nich, to dla Niego można żywić podziw i wewnętrznie się z Nim jednoczyć.

Wielu świętych żyło w małżeństwie (Elżbieta z Turyngii, Brygida Szwedzka, cesarz Henryk II z Kunegundą i in.). Pisząc o nich, Walter Nigg wypowiada się na temat małżeństwa. To Bóg je ustanowił. Dziś mało kto tak je postrzega. Według autora jest ono nierozerwalne i ma charakter sakramentu13.

Rozważając działalność polityczną Świętego Karola Wielkiego, Katarzyny ze Sieny, Ambrożego i Tomasza Morusa, Nigg wyraża swoją opinię o polityce prowadzonej przez chrześcijan. Polityka i świętość nie są według niego ze sobą sprzeczne.

Swoją uwagę Walter Nigg kieruje także na ludzi uważanych w Kościele za heretyków14. Stara się zrozumieć motywy ich działania. Widzi w nich jednak także pozytywną inspirację dla Kościoła w jego dalszym rozwoju. Nie traktuje ich jak przeciwników Boga. Byli oni ludźmi odważnymi i musieli wiele wycierpieć. Był świadom tego, że sam też nosił całe życie piętno „heretyka”.

7. Polskie akcenty

Walter Nigg pisał również o świętych polskich: Maksymilianie Kolbem15 i bracie Albercie Chmielowskim16. W esejach poświęconych obu tym postaciom patrzy na Polskę bardzo życzliwie. W Świętym Maksymilianie widzi świętego nadzwyczajnego formatu. W obszernym eseju wydanym w języku niemieckim zamieszcza on sporo informacji o Polsce, o naszej historii i mentalności. W tekście znalazły się jednak miejsca wyraźnie wskazujące na niezrozumienie do końca nabożeństwa Świętego Maksymiliana do Matki Bożej (np. kwestia polecanego przez Maksymiliana „Cudownego Medalika”) – przebija w nim duch protestantyzmu. Te niezrozumiałe dla Nigga elementy teologii Maksymiliana dają mu jednak dużo do myślenia.

Z kolei brat Albert nie był dla szwajcarskiego hagiografa zwykłym kontynuatorem charytatywnych dzieł w Kościele – w ludziach odepchniętych przez społeczeństwo ten wyjątkowy święty widział mistyczne oblicze Chrystusa. Nie było jego zadaniem nawracanie biednych i bezdomnych, lecz sama tylko obecność w ich życiu. Chciał on z wewnętrznego powołania zejść na samo dno nędzy i było to, zdaniem Nigga, dużym novum w historii myśli charytatywnej Kościoła.

Walter Nigg dwa razy odwiedził nasz kraj. Był on zaproszony przez Katolicki Uniwersytet Lubelski do wygłoszenia w Lublinie wykładu pt. Święci widziani inaczej. Przebywał też między innymi w Krakowie, Częstochowie i Niepokalanowie, gdzie zbierał materiały do swojej pracy. Ogromne wrażenie zrobiło na nim akademickie spotkanie studentów na Jasnej Górze.

W Polsce recepcja dorobku szwajcarskiego hagiografa trwa od 1979 roku, kiedy to wydany został esej o Świętym Franciszku pt. Święty z Asyżu. Ponadto w języku polskim ukazały się następujące tłumaczenia jego dzieł: O wielkich świętych inaczej (1980), Księga pokutników (dwa tomy, 1985), Święta Jadwiga Śląska (1991), Jan Maria Vianney. Święty proboszcz z Ars (2009), Święty naszych czasów (2002) (o Świętym Janie Bosko), esej Postawiony przez Boga na linie. Alfred Delp (1907–1945) (1994) i trylogia Wielcy święci (2013).

8. Spuścizna literacka świętych17

Dużą uwagę przywiązuje pisarz do spuścizny literackiej świętych. Pisma przez nich pozostawione są świadectwem ich wewnętrznej wielkości i prawdziwymi klejnotami piśmiennictwa duchowego. Pomimo upływu czasu nie straciły niemal niczego ze swej aktualności. Nigg analizuje je i zajmuje stanowisko względem treści tych pism. Stara się także wgłębić w duchowość poszczególnych świętych. Ich utwory są często odzwierciedleniem ich życia duchowego. Można by tu w dużym skrócie wymienić najbardziej wartościowe dzieła świętych. Są to: Filotea, nazywana duchowym brewiarzem dla świeckich, i Traktat o miłości Bożej zwany Teotymem Świętego Franciszka Salezego, którego Nigg określa jako klasyka literatury religijnej, Traktat o czyśćcu i Dialog Świętej Katarzyny Genueńskiej, Autobiografia, Twierdza wewnętrzna i Droga doskonałości wielkiej mistyczki Świętej Teresy z Ávila, która dzięki bogactwu swej myśli zasłużyła sobie na miano mistycznej doktor Kościoła. To z jej pism dowiadujemy się, co to znaczy kochać Boga. Miłość do Niego nie polega na wzruszeniach i uczuciach, lecz na chęci podobania się Mu we wszystkim, co robimy. Ważnymi dziełami literackimi są też Utopia i Dialog Świętego Tomasza Morusa, Reguła Świętego Benedykta, będąca podstawą życia monastycznego w Europie zachodniej, Hymn do Brata Słońca Świętego Franciszka z Asyżu, Ćwiczenia duchowne Świętego Ignacego Loyoli i pisma Świętego Jana od Krzyża.

9. Forma literacka

Ulubioną formą literacką Waltera Nigga, którą posługiwał się przy przedstawianiu postaci świętych, był esej. Kreśląc sylwetki swoich bohaterów, w subtelny sposób zamieszczał w tekście własne, moim zdaniem trafne, przemyślenia, nawiązujące do aktualnej sytuacji człowieka w świecie. Autor pozostał jednak równocześnie naukowcem. Był historykiem Kościoła. Dlatego zachowywał wierność warsztatowi naukowemu. Podawane fakty z życia świętych są u niego zawsze dokładnie udokumentowane. Nigg cytuje wiele tekstów źródłowych. W działalności pisarskiej rozwinął w sobie także nowe umiejętności. Stał się artystą słowa.

Walter Nigg był też oryginalny w wyborze formy literackiej. Pisząc o niekanonizowanym francuskim pisarzu katolickim Léonie Bloyu, symuluje proces kanonizacyjny przed Kongregacją do Spraw Kultu18. Występuje tam Advocatus Diaboli, który podkreśla wady Bloya, oraz Postulator, który im zaprzecza, twierdząc, że świętość wcale nie polega na bezbłędności i że najwyższy już czas zacząć myśleć o świętych w innych kategoriach. Kiedy pisze o bracie Konradzie – furtianie z bawarskiego Altötting, siada na taborecie przed drzwiami i rozważa życie świętego zakonnika19.

O Matce Bożej Nigg pięknie medytuje po zajęciu miejsca w pustym kościele przed samotnie stojącą figurą Maryi. Opiera się przy tym na Piśmie Świętym. Matka Boża jest czczona według niego nie tylko w Kościele katolickim. Dużą czcią cieszy się u prawosławnych. Także Marcin Luter w swoich pismach darzył ją należnym szacunkiem. Dopiero późniejsi teolodzy protestanccy odwrócili się od niej. Maryja nie zasługuje jednak w jego opinii na to, by stać się kością niezgody między konfesjami20. Jest ona nierozerwalnie związana z Chrystusem. Zdaniem Nigga nikt, kto uważa się za chrześcijanina, nie powinien jej lekceważyć21.

Świętych żyjących w czasach zamierzchłych: Ludwika Francuskiego, rodzeństwo Feliksa i Regulę, patronów Zurychu oraz Adelajdę Nigg potrafi ożywić, zadając im prowokujące pytania22.

Autor wykorzystuje w swoim pisarstwie dość często istniejące obrazy świętych, opisuje ich wygląd zewnętrzny, próbuje z wyrazu twarzy odczytać ich duchowość. Można powiedzieć, że jest prawdziwym słownym artystą portretu. Twierdzi, że o świętych nie można pisać chłodno, z dystansem, krytycznie, lecz zawsze tylko życzliwie, ciepło i z miłością. Zachęca czytelnika do bliskiego kontaktu z poszczególnymi świętymi, do dialogu z nimi, do pozostania w ciszy w ich obecności23.

10. Święci w życiu Waltera Nigga

Teoretyczne rozważania na temat świętych Walter Nigg przekuł również na praktykę. W książce Mit Heiligen beten. Gebetserfahrungen, die helfen, das Leben zu meistern autor medytuje w oparciu o teksty modlitewne pozostawione przez świętych. Modli się z takimi świętymi, jak Najświętsza Maria Panna, święci: Szczepan, Klemens Rzymski, Grzegorz z Nazjanzu, Grzegorz z Nyssy, Hieronim, Augustyn, Franciszek z Asyżu, Teresa z Ávila, Ignacy Loyola, Jan Vianney, Teresa z Lisieux i inni. Sytuacje, w jakich te modlitwy powstały, zdają się być podobne do naszych. To sprawia, że są nam bliskie i aktualne.

Walter Nigg żył na co dzień w świecie świętych. Dużo podróżował, poszukując materiałów do swojej twórczości. To dzięki jego staraniom w pustelni Ranft w Szwajcarii powstało muzeum patrona tego kraju – Świętego Mikołaja z Flüe.

11. Nowa hagiografia

Aby literatura hagiograficzna przemówiła do czytelników dzisiaj, konieczne jest, zdaniem Nigga, nowe podejście do problematyki świętych – nazywał je „nową hagiografią”. Powinno ono uwzględniać z jednej strony realia, istniejącą rzeczywistość i z drugiej strony trudną do pojęcia sferę cudowności, w której często poruszali się święci. Hagiograf powinien pisać też o tej drugiej stronie. Nasz język bywa jednak w sprawach nadprzyrodzonych często nieudolny. O świętych nie należy pisać stylem naukowym, ponieważ tak pisane biografie nie posiadają dynamizmu życiowego ani siły przyciągającej. Nie ma tam miejsca na działającą łaskę Bożą. Bardziej nadaje się tu zmodyfikowany styl legendy, który potrafi oddać ducha. Legenda jest żywą formą przekazu historycznego, łączy ona przeszłość z teraźniejszością i najlepiej oddaje istotę orędzia religijnego24. Są w niej obecne symbole i obrazy, które można odpowiednio i na nowo interpretować. Aby dobrze zrozumieć legendę, trzeba być właściwie nastawionym na odbiór przekazu religijnego. Zanik legend spowodował zubożenie religijne25. W nowym pisarstwie hagiograficznym konieczny jest więc nowy język. Nigg mówi: „nowy alfabet” – język miłości, pełen milczenia, otwarcia i osobistego kontaktu. Musi to być równocześnie język zrozumiały dla współczesnego człowieka. W każdym wypadku przedstawiana świętość powinna być zawsze konkretna, a nie abstrakcyjna. Nigg jest zdania, że przemilczanie faktów wstydliwych z życia świętych nigdy nie popłaca. Dobry hagiograf powinien raczej pokazać, jak święty radził sobie ze swoimi słabościami w trudnych sytuacjach, korzystając z łaski, którą dostawał od Boga26. Przekonujące jest bowiem tylko ukazywanie świętego w wymiarze jego pełnego człowieczeństwa na tle epoki historycznej, w której żył. Dziś odchodzi się już od lukrowanego stylu w prezentacji biografii świętych, lecz dostrzec można nowe niebezpieczeństwo, mianowicie trochę lekceważące podejście do świętych. Zdaniem Nigga należy ich przede wszystkim ukazywać w prawdzie, tzn. w procesie ciągłego doskonalenia się w zmaganiu z własną słabością.

Walter Nigg radzi hagiografom, aby uzbroili się w pokorę i cierpliwość względem świętego i zaprzyjaźnili z nim. Wtedy jest nadzieja, że święty ukaże swoją fascynującą tajemnicę. Bez należytego podejścia, przede wszystkim miłości, pozostanie on zamknięty, niedostępny i nie ukaże tajemnicy swojej świętości.

12. Otwarcie się Kościołów protestanckich na świętych

Nigg wzniósł się ponad różnice dogmatyczne między Kościołem katolickim i protestanckim. Świętych zaliczył do dobra wspólnego podzielonych Kościołów. Starał się obiektywnie spojrzeć na całość Tradycji i krytycznie oceniał w różnych miejscach także postępowanie swoich współwyznawców. Na tylnej okładce jednej z jego książek zamieszczono następującą recenzję twórczości autora z gazety „Nürnberger Zeitung”:

Nigg otworzył poprzez swe książki skierowane do szerokiego ogółu chrześcijańskich czytelników okna Kościołów reformowanych, spowodował swobodne spojrzenie na wspólną Tradycję wiary i modlitwy ponad podziałami struktur kościelnych, dogmatów i zwyczajów27.

Pisarz przybliżył swoim współwyznawcom dziedzinę im nieznaną i ukazał niedorzeczność negacji kultu świętych. Równocześnie zwrócił uwagę na korzyści, przede wszystkim duchowe, jakie odniosą, gdy zaproszą świętych do swojego życia.

13. Ekumeniczny aspekt twórczości28

Walter Nigg wielokrotnie w różnych miejscach i w różnej formie głosił tezę: „Podzielone chrześcijaństwo jest zgorszeniem, każda schizma jest grze- chem”29. Wielu świętych też miało tego świadomość. Święty Tomasz More uważał zniszczenie jedności chrześcijaństwa za zbrodnię30. Rzecznicy ekumenizmu działali już we wcześniejszych wiekach, także w odłączonych Kościołach chrześcijańskich. Można by tu przykładowo wymienić żyjącego w XVIII wieku protestanckiego kierownika dusz Gerharda Tersteegena, pastora Fryderyka Bodelschwingha czy Matthiasa Claudiusa. Pastor Johann Christoph Blumhardt nawet spowiadał i tak jak kapłani katoliccy udzielał rozgrzeszenia31. Stawiane mu zarzuty Walter Nigg kwitował stwierdzeniem, iż pewne zachowania nie są złe tylko dlatego, że mają swoją analogię w Kościele katolickim. Czas wreszcie skończyć z tego rodzaju uprzedzeniami. Pisarz przedstawia świętych w swoich dziełach w sposób wolny od jakichkolwiek uprzedzeń. Dzięki jego książkom zarówno katolicy, jak i ewangelicy mają okazję lepiej się poznać. Walter Nigg ma pełną świadomość, że święci jak najbardziej mogą służyć pojednaniu podzielonych Kościołów chrześcijańskich. Już ewangelicki pastor Johann Christoph Blumhardt, uważany przez swych współwyznawców za świętego, był zdania, że teologowie nie dadzą rady zjednoczyć chrześcijan. Zrobić to mogą tylko ludzie, którzy kroczą jedyną drogą umożliwiającą przezwyciężenie podziału. Jest nią świętość32.

Warunkiem ekumenicznego zbliżenia Kościołów jest odpowiednia płaszczyzna duchowości. Jest ona ważniejsza od teologicznego sporu. Tylko w atmosferze dobroci i miłości może dojść do nawrócenia i pojednania. Zdaniem Waltera Nigga Bóg daruje nam jedność. Ale stanie się to nie poprzez konferencje, zjazdy, debaty, lecz dzięki modlitwom, cierpieniom, ofiarom i często przelanej krwi świętych. Ta prawda ciągle nie może się przebić do naszej świadomości, dlatego w dialogu ekumenicznym ciągle drepczemy w jednym miejscu.

Z książek szwajcarskiego hagiografa bije głęboka nadzieja, że święci powrócą, a właściwie, że to raczej dzisiejszy człowiek odkryje ich na nowo w swoim zagubieniu i zauważy, że wcale nie są przeżytkiem, lecz wręcz przeciwnie, że nadal mają nam coś do powiedzenia.

Walter Nigg wyraża pogląd, że kult świętych jest zarówno dla protestantów, jak i katolików konieczny. Taka postawa może być ekumenicznym pomostem dla prowadzenia dialogu między obydwoma Kościołami. Święci potrafią bowiem oddziaływać na ludzi tak, jak czynią to muzycy, których rozumie się na całym świecie bez słów, ponieważ często przemawiają do odbiorców językiem symbolizującym piękno. Taki język zawsze ludzi jednoczy.

BIBLIOGRAFIA

http://fns.unifr.ch/walter-nigg/fr [dostęp: 5.02.2018].

https://de.wikipedia.org/wiki/Walter_Nigg [dostęp: 5.02.2018].

https://portal.dnb.de/opac.htm?method=simpleSearch&query=127688757 [dostęp: 5.02.2018].

https://www.deutsche-biographie.de/gnd127688757.html#ndbcontent [dostęp: 5.02.2018].

https://www.deutsche-digitale-bibliothek.de/entity/127688757 [dostęp: 5.02.2018].

Kötting B., Heiligenverehrung, [w:] Handbuch theologischer Grundbegriffe, red. H. Fries, München 1962, s. 633–641.

Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, oprac. Zespół Biblistów Polskich i inicjatywy Benedyktynów Tynieckich, Poznań 2012.

Podgórni H., Ekumeniczna rola świętych według Waltera Nigga, [w:] Oświeceni światłem jednej Ewangelii – Święci rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i święci franciszkańscy, red. S. B. Brzuszek OFM, Z. M. Styś OFM, Warszawa–Rzym 2003, s. 38–46.

Podgórni H., Literackie dzieła świętych, „Posłaniec Serca Jezusowego” 1992, nr 1, s. 15–16.

Podgórni H., Nasze powinności względem świętych, „Niedziela” 1990, nr 43, s. 4.

Podgórni H., Posłannictwo świętych w świecie na podstawie twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, „Rycerz Niepokalanej” 1990, nr 11, s. 298–299.

Podgórni H., Próba odczytania i oceny teologicznej twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, praca magisterska, PAT Wydział Teologiczny – Studium Teologii dla Świeckich, Kraków 1989.

Podgórni H., Walory ekumeniczne pisarstwa hagiograficznego W. Nigga, „Biuletyn ekumeniczny” 1993, nr 3/87, s. 46–51.

Podgórni H., Walter Nigg i jego dzieło (1903–1988), [w:] Pietas et Studium. Rocznik Wyższego Seminarium Duchownego Prowincji Matki Bożej Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych w Krakowie, t. 2, Wyższe Seminarium Duchowne oo. Franciszkanów, Kraków 2009, s. 443–455.

Podgórni H., Walter Nigg o świętych i świętości, „Horyzonty wiary” 1993, nr 17, s. 32–40.

Podgórni H., Podgórni Z., Miejsce Matki Bożej w twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, „Rycerz Niepokalanej” 1994, nr 2, s. 95–96.

Wolff U., „Das Geheimnis ist mein” Walter Nigg – eine spirituelle Biographie und theologische Werkmonographie, Zürich 2009.

Wolff U., Walter Nigg. Das Jahrhundert der Heiligen. Eine Biografie, Aschendorff 2017.

Dzieła źródłowe

Lortz J., Nigg W., Święty z Asyżu, tłum. K. Ambrożkiewicz, Warszawa 1979.

Nigg W., Buch der Büßer. Neun Lebensbilder, Olten–Freiburg im Breisgau 1970.

Nigg W., Das Buch der Ketzer, Zürich 1949.

Nigg W., Der exemplarische Mensch. Begegnung mit Heiligen, Freiburg–Basel–Wien 1974 (wyd. 1, 1970).

Nigg W., Der verborgene Glanz oder Die paradoxe Lobpreisung, Olten–Freiburg im Breisgau 1971.

Nigg W., Der Teufel und seine Knechte, Olten–Freiburg im Breisgau 1983.

Nigg W., Die Antwort der Heiligen. Wiederbegegnung mit Franz von Assisi, Martin von Tours, Thomas Morus, Freiburg–Basel–Wien 1980.

Nigg W., Die stille Kraft der Legende. Vergessene Heilige kehren zurück, Freiburg–Basel–Wien 1982.

Nigg W., Große Heilige, Zürich 1947.

Nigg W., Heilige im Alltag, Oltem–Freiburg im Breisgau 1976.

Nigg W., Heilige ohne Heiligenschein, Olten–Freiburg im Breisgau 1978.

Nigg W., Jan Maria Vianney. Święty proboszcz z Ars, tłum. S. Frącz, Opole 2009.

Nigg W., Księga pokutników, tłum. V. Hoffmann-Zdrojewska, Warszawa 1985.

Nigg W., Maximilian Kolbe. Der Märtyrer von Auschwitz, Freiburg–Basel–Wien 1980.

Nigg W., Mit Heiligen beten. Gebetserfahrungen, die helfen, das Leben zu meistern, Luzern–München 1975.

Nigg W., O wielkich świętych – inaczej, tłum. I. Naganowska, M. Węcławski, Poznań 1980.

Nigg W., Postawiony przez Boga na linie. Alfred Delp (1907–1945), tłum. H. Podgórni, „Horyzonty wiary” 1994, nr 2, s. 3–19.

Nigg W., Święta Jadwiga Śląska, tłum. S. Frącz, Opole 1991.

Nigg W., Święty naszych czasów, tłum. J. Jurczyński, Tarnowskie Góry 2002.

Nigg W., Wielcy święci, tłum. E. Zarych, I. Naganowska, M. Węcławski, Warszawa 2013.

Nigg W., Vom beispielhaften Leben. Neun Leitbilder und Wegweisungen, Olten–Freiburg im Breisgau 1974.

Summary

Saints according to Walter Nigg (1903–1988)

The Swiss writer Walter Nigg, a pastor of the Evangelical Reformed Church, became one of the leading hagiographers who had written about saints from the perspective that was different from the mainstream view. Nigg observed that despite some dark areas in the past, the saints had been the bright spot in the history of the Church. They fascinated him so much that he began to read their biographies. These texts quite often did not reflect the saints’ true character as they were not always portrayed accurately. Regardless of the dogmatic differences, he undertook the task of presenting the great figures of Christianity in a new and more credible light.

Keywords: books by Nigg, ecumenism, perspective on saints, the Swiss Church historian, Walter Nigg.

1 Na podstawie U. Wolff, „Das Geheimnis ist mein” Walter Nigg – eine spirituelle Biographie und theologische Werkmonographie, Zürich 2009; tenże, Walter Nigg. Das Jahrhundert der Heiligen. Eine Biografie, Aschendorff 2017.

2 Wg http://fns.unifr.ch/walter-nigg/fr [dostęp: 8.02.2018].

3 M.in.: https://de.wikipedia.org/wiki/Walter_Nigg [dostęp: 5.02.2018]; https://portal.dnb.de/opac.htm?method=simpleSearch&query=127688757 [dostęp: 5.02.2018]; https://www.deutsche-digitale-bibliothek.de/entity/127688757 [dostęp: 5.02.2018]; http://fns.unifr.ch/walter-nigg/fr [dostęp: 5.02.2018]; https://www.deutsche-biographie.de/gnd127688757.html#ndbcontent [dostęp: 5.02.2018].

4 B. Kötting, Heiligenverehrung, [w:] Handbuch theologischer Grundbegriffe, red. H. Fries, München 1962, s. 633–641.

5 H. Podgórni, Walter Nigg o świętych i świętości, „Horyzonty wiary” 1993, nr 17, s. 36.

6 H. Podgórni, Walter Nigg i jego dzieło (1903–1988), [w:] Pietas et Studium, Rocznik Wyższego Seminarium Duchownego Prowincji Matki Bożej Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych w Krakowie, t. 2, Wyższe Seminarium Duchowne oo. Franciszkanów, Kraków 2009, s. 443–455.

7 W. Nigg, Heilige ohne Heiligenschein, Olten–Freiburg im Breisgau 1978.

8 H. Podgórni, Posłannictwo świętych w świecie na podstawie twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, „Rycerz Niepokalanej” 1990, nr 11, s. 298–299.

9 Oba cytaty pochodzą z Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2012.

10 H. Podgórni, Nasze powinności względem świętych, „Niedziela” 1990, nr 43, s. 4.

11 W. Nigg, Heilige im Alltag, Olten–Freiburg im Breisgau 1976.

12 Tenże, Die stille Kraft der Legende. Vergessene Heilige kehren zurück, Freiburg–Basel–Wien 1982, s. 162 i n.

13 Tenże, Heilige im Alltag, dz. cyt, s. 162–163.

14 Tenże, Das Buch der Ketzer, Zürich 1949.

15 Tenże, Maximilian Kolbe. Der Märtyrer von Auschwitz, Freiburg–Basel–Wien 1980 – obszerna biografia świętego opatrzona bogato zdjęciami.

16 Esej zamieszczony jeszcze przed beatyfikacją w: tenże, Buch der Büßer. Neun Lebensbilder, Olten–Freiburg im Breisgau 1970; oraz w polskim wydaniu: tenże, Księga pokutników, Warszawa 1985, s. 187–211; a także wcześniej w: tenże, O wielkich świętych – inaczej, Poznań 1980, s. 255–279.

17 H. Podgórni, Literackie dzieła świętych, „Posłaniec Serca Jezusowego” 1992, nr 1, s. 15–16.

18 W. Nigg, Heilige ohne Heiligenschein, dz. cyt., s. 222 i n.

19 Tenże, Der verborgene Glanz oder Die paradoxe Lobpreisung, Olten–Freiburg im Breisgau 1971, s. 147 i n.

20 Tenże, Vom beispielhaften Leben. Neun Leitbilder und Wegweisungen, Olten–Freiburg im Breisgau 1974, s. 247 i n.

21 H. Podgórni, Z. Podgórni, Miejsce Matki Bożej w twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, „Rycerz Niepokalanej” 1994, nr 2, s. 95–96.

22 W. Nigg, Der exemplarische Mensch,. Begegnung mit Heiligen, Freiburg–Basel–Wien 1974 (wyd. 1, 1970).

23 Tamże, s. 33.

24 Tenże, Die stille Kraft der Legende, dz. cyt., s. 15.

25 Tamże, s. 14.

26 Tenże, Große Heilige, Zürich 1947, s. 27.

27 Tenże, Der Teufel und seine Knechte, tłum. cytatu własne – H. P.

28 H. Podgórni, Ekumeniczna rola świętych według Waltera Nigga, [w:] Oświeceni światłem jednej Ewangelii – Święci rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i święci franciszkańscy, red. S. B. Brzuszek OFM, Z. M. Styś OFM, Warszawa–Rzym 2003, s. 38–46; taż, Próba odczytania i oceny teologicznej twórczości hagiograficznej Waltera Nigga, praca magisterska, PAT Wydział Teologiczny – Studium Teologii dla Świeckich – Kraków 1989; taż, Walory ekumeniczne pisarstwa hagiograficznego W. Nigga, „Biuletyn ekumeniczny” 1993, nr 3/87, s. 46–51.

29 M.in. w: W. Nigg, Die Antwort der Heiligen. Wiederbegegnung mit Franz von Assisi, Martin von Tours, Thomas Morus, Freiburg–Basel–Wien 1980, s. 159 (tłum. własne).

30 Tamże, s. 193.

31 H. Podgórni, Ekumeniczna rola świętych według Waltera Nigga, dz. cyt., s. 41.

32 W. Nigg, Der verborgene Glanz, dz. cyt., s. 283; tenże, Vom beispielhaften Leben, dz. cyt., s. 142.

Święci i świętość w języku, literaturze i kulturze

Подняться наверх