Читать книгу Psałterz grecki - Henryk Paprocki ks. - Страница 11

PSALM 6

Оглавление

1 Na koniec, w pieśniach, na oktawę. Psalm Dawida.

2 Panie, nie karć mnie w Twojej zapalczywości i nie doświadczaj mnie w Twoim gniewie.

3 Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem słaby, ulecz mnie, Panie, bo drżą moje kości.

4 I bardzo strwożona jest moja dusza. A Ty, Panie, jak długo jeszcze?

5 Zwróć się, Panie, ocal moją duszę, wybaw mnie w swoim miłosierdziu!

6 Bo nikt z umarłych nie pamięta o Tobie, któż będzie wysławiał Ciebie w otchłani?

7 Zmęczyłem się moim wzdychaniem, będę obmywał co noc moje łoże,

będę zwilżał łzami moje posłanie.

8 Zmętniało od gniewu moje oko,

zestarzałem się wśród wszystkich moich wrogów.

9 Odstąpcie ode mnie wszyscy czyniący nieprawość, bo Pan usłyszał głos mego płaczu.

10 Pan usłyszał moje błaganie, Pan przyjął moją modlitwę.

11 Niech się zawstydzą i zatrwożą wszyscy moi wrogowie, niech odstąpią i bardzo szybko się zawstydzą.

Chwała.

1. Pod określeniem oktawa (ósma) należy rozumieć życie przyszłego wieku, mające nastąpić po siedmiorakim życiu obecnegowiekuiprefigurowaneprzezobrzezanie Pańskie ósmego dnia. Ze wspomnieniem o ósmym prorok doskonale połączył słowa o pokucie, o Sądzie Ostatecznym i o czekającej karze za grzechy. Psalm uczy, jak można zjednać sobie Boga i wyjaśnia sposoby, jak należy odchodzić od grzechów. Dlatego psalm ten jest „pierwszym pokutnym” (Bazyli Wielki, Grzegorz z Nyssy, Anastazy Wielki).

2. Prorok widzi duchowymi oczyma, że stoi na Sądzie Ostatecznym Boga, obejmuje nogi Sędziego i jako pozbawiony wszelkiej odwagi za swoje grzechy, prosi jedynie o miłosierdzie. Celnik ze względu na liczne grzechy nie śmiał wejrzeć na niebo, lecz mocno bił się w piersi i błagał Boga o zmiłowanie: bądź miłościw mnie grzesznemu (Łk 18,13). Jednak święty Dawid uczynił znacznie więcej niż on, nie ośmielił się bowiem błagać Boga o darowanie grzechów, ale prosił o to, żeby nie został ciężko ukaranym. To zaś wskazuje na pokorę duszy. W Bogu nie ma złości i gniewu – są to słowa łagodne dla ludzi szorstkich, którzy nie mogą mieć pożytku z łagodnych wyrażeń. Pod tym należy rozumieć, że On jest Sędzią i sprawiedliwie odpłaca za wszystkie nieprawości (Atanazy Wielki, Jan Chryzostom, Jan Kasjan).

3–4. Prorok błaga Boga jako Lekarza, a nie jako Sędziego. On nieustannie używa słowo Panie do zyskania dla siebie łaskawości. Wszyscy potrzebujemy miłosierdzia, ale nie wszyscy jesteśmy miłosierdzia godni – ono bowiem poszukuje kogoś godnego i zdolnego do przyjęcia go, jak sam Bóg powiedział Mojżeszowi: okazuję litość temu, nad kim mam litość (Wj 33,19). Kościami prorok nazywa cnotliwe zamysły, których niespełnienie zachwieje duszą. Pismo Święte wielokrotnie nazywa członki wewnętrznego człowieka nazwami członków cielesnych. Wielkie wstępowanie w Bogu jest poznaniem swojej niemocy. Im bardziej poznajesz samego siebie, tym doskonalej poznajesz Boga (Jan Chryzostom, Grzegorz z Nyssy, Teodoret z Cyru, Dymitr z Rostowa).

5–6. Całe nasze zbawienie należy przypisywać wyłącznie miłosierdziu Bożemu za czynioną przez nas pokutę. W ot-

chłani nie ma pokuty. Teraz Duch Święty, chociaż i nie ma wspólnoty z niegodnymi, to jednak w pewien sposób przebywa z tymi, którzy zostali raz opieczętowani, oczekując ich nawrócenia; a po śmieci duch będzie całkowicie odcięty od duszy, która wzgardziła Jego łaską. Dlatego nie ma dla nich po śmierci w otchłani pokuty, gdyż tam już nie współprzeżywa pomoc Ducha Świętego (Bazyli Wielki, Anastazy Synajski).

7. Z Bożą pomocą powinny dokonywać się także nasze wysiłki – inaczej nie będzie z nich żadnego pożytku. Król przez całe życie nie zaznawał spokoju: ponieważ za dnia obciążało go wiele trosk, to odpoczynek nocny czynił czasem wyznania, gdy nic nie przeszkadzało temu dziwnemu zadowoleniu. Łzami i szczerą skruchą duszy oczyszczał swoją duszę i stawał się uczestnikiem łaski Ducha Świętego. Będę obmywał – powiedział w tym celu, żeby pokazać, iż łzy obmywają i oczyszczają duszę z grzechów i czynią uczestniczką łaski Ducha Świętego. Łza, wylewana z wielkiego bólu i czystości serca, jest pokarmem duszy (Jan Chryzostom, Makary Wielki).

8. Okiem nazwał tu Psalmista rozum, dlatego też wspomniał tylko o jednym oku. Dopóki gnieździ się w naszych sercach gniew – zastarzałe zło – i oślepia oko umysłu, dopóty nie możemy zobaczyć Chrystusa, ani też zdobyć zdolności prawidłowego rozróżniania dobra i zła, nie dysponujemy dojrzałą radą, nie mamy spokoju od trwóg i poruszeń, nie trzymamy się wyłącznie prawdy, nie możemy osiągnąć mądrości, gniew bowiem lubi spoczywać w piersiach głupców (Ekl 7,9). Postarzałem się wśród wszystkich moich wrogów, którzy bali się mnie przed moim grzechem (Teodoret z Cyru, Jan Kasjan, Augustyn, Jan Chryzostom).

9–10. Należy zazdrościć Dawidowi, który przez pokutę i rozrzewnienie zdobył Bożą pomoc i już władczo wydaje zakazy wrogom wszelkiego rodzaju. Dobrze jest nie tylko oddalić się od grzechu i płakać nad grzesznikami, ale także unikać wspólnoty z ludźmi czyniącymi nieprawość, żeby zachować dobro zdobyte przez pokutę (Bazyli Wielki, Grzegorz z Nyssy, Anastazy Wielki).

11. Kto oddaje się pokucie, ten unika wspólnoty z ludźmi czyniącymi nieprawość i modli się za wrogów, aby porzucili swoją nieczystość. Wrogami człowieka są jego domownicy (Mt 10,36), czyli zamysły, które wychodzą z serca i kalają człowieka (Mt 15,11). Prorok prosi, żebyśmy przez zawstydzenie pozbyli się wrogich zamysłów (Jan Chryzostom, Grzegorz z Nyssy).


Psałterz grecki

Подняться наверх