Читать книгу Szczęście dla każdego. Rozmyślania z psychologią w tle - Iwona Majewska-Opiełka - Страница 11
9 Uniwersalna nawigacja
ОглавлениеKontakt z własnym duchem oznacza stały dostęp do „uniwersalnej nawigacji”, która nieodmiennie kieruje nas we właściwą stronę w działaniu. Jesteśmy wtedy skuteczni w najlepszym rozumieniu tego słowa.
Bylibyśmy szczęśliwsi, gdybyśmy naprawdę wiedzieli, czego pragniemy, co jest dla nas najważniejsze, w którą stronę kierować nasze działania. Żeby jednak naprawdę to wiedzieć, trzeba znać siebie, zaglądać do swojego wnętrza, przeprowadzać niemal badania duszy. Ponieważ większość ludzi nie zagląda tak głęboko w siebie, działają według wskazówek społecznych, rodzinnych albo ulegają modzie. Tak łatwo ulec temu, co cenne, ładne czy społecznie pożądane… Tyle że to może nie być nasze, może pragnąć tego nie nasze prawdziwe ja, tylko nasze ego. Wyznaczamy sobie potem cele, korzystamy nawet ze szkoleń i książek, aby zrobić to dobrze, budujemy właściwe strategie i działamy. I… jakoś tak jest pod górkę… nie wychodzi, co rusz pojawiają się nowe wyzwania, jakby los rzucał nam kłody pod nogi na naszej drodze do celu. Czasem przeszkadzają nam w jego osiągnięciu jacyś ludzie: ktoś zabiera nam pozycję, o którą się staraliśmy, ktoś zamiast nas dostaje awans i ktoś ubiega nas w kupnie domu, o którym marzyliśmy. A przecież wszystko robimy zgodnie z zaleceniem trenerów, coachów i nauczycieli sukcesu. Dlaczego? Może właśnie dlatego, że to nie są cele naszego serca, naszej duszy?
Kiedy mówimy w logodydaktyce[1] o skuteczności, mamy na myśli nie tylko samo osiągnięcie celu, lecz także optymalne koszty z tym związane oraz zachowanie długotrwałej perspektywy. Chodzi o to, aby osiągać cele bez napinania się, bez wysiłku ponad miarę. Taka praca prowadzi w końcu do wypalenia. Chodzi też o to, aby nasze dążenia do celów nie powodowały strat innych ludzi czy nie generowały negatywnych emocji. Co z tego, że osiągniemy coś, jeśli ktoś nie będzie chciał mieć z nami nic wspólnego. Cóż to za skuteczność!?
Na szczęście tylko raz zdarzyło mi się w życiu coś takiego. Nie miałam w tamtym momencie kontaktu z duchem. Powodowały mną głównie ciało i niskie emocje. Ale dzięki temu wiem jednak, jak bardzo prawdziwe są to słowa.
Kiedy mamy kontakt z własnym duchem, kiedy to on podpowiada nam, co warto w życiu zrobić czy osiągnąć, mamy dostęp wyłącznie do dobra.
Na poziomie duszy nie ma żadnego z tych motywów, które czasem kierują ludźmi w działaniu. Nie ma chciwości, rywalizacji, chęci popisania się czy wywyższenia, nie ma nawet ambicji ani potrzeby dopasowania się do tego, co robią inni. Nie ma pożądania. Dlatego żadne nasze zwycięstwo nie będzie okupione zbyt wielkimi stratami – ani własnymi, ani cudzymi. Nie grozi nam również wypalenie. Żyjemy bowiem w harmonii ze sobą.
Zaglądaj do swojej duszy. Pisz pamiętnik. Staraj się spędzać czas tylko ze sobą. A kiedy masz zamiar coś osiągnąć, pytaj, kto ci to radzi: dusza czy ego.