Читать книгу Oddech - Monika Jaruzelska - Страница 6
Oddech
ОглавлениеSłyszałam pierwszy oddech mojego syna i ostatni oddech mojego ojca. Czas się domknął. Poczułam kojący smutek zrozumienia. Każda biografia, mniej lub bardziej wzniosła, każdy życiorys, zwykły i niezwykły, zaczyna się i kończy tak samo. Wszystko dzieje się między wdechem i wydechem…
Życie to nie komedia romantyczna z happy endem. Na co dzień wypieramy świadomość nieuchronnego końca swojego i najbliższych. Chcemy być jak dzieci, które wierzą, że na ostatniej stronie bajki zobaczą słowa „I żyli długo i szczęśliwie…”. A przecież „życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową”[1].
To nie będzie książka o śmierci, epitafium dla zmarłego. Wręcz przeciwnie, to będzie opowieść o emocjach, których doświadczają tylko żywi. Ci, którzy mogą wziąć kolejny oddech i ruszyć dalej. Nawet jeśli jest to bardzo trudne. Bo może jest tak, jak pisała afroamerykańska poetka Maya Angelou, która zmarła trzy dni po śmierci mojego ojca – życia nie mierzy się liczbą oddechów, a liczbą chwil, które zapierają dech w piersi.
1 Tę myśl wyczytał Krzysztof Zanussi na murze i wykorzystał jako tytuł filmu.