Читать книгу Borelioza i koinfekcje - Richard I. Horowitz - Страница 20

CZĘŚĆ I
Badania i leczenie przewlekłej choroby z Lyme
ROZDZIAŁ 3
Charakterystyka boreliozy i możliwości leczenia
LECZENIE BORELIOZY POD KĄTEM RODZAJU I STOPNIA ZAAWANSOWANIA CHOROBY

Оглавление

Podczas prób zwalczenia wielu bardzo ciężkich objawów klinicznych, z którymi niestety codziennie się spotykam, najważniejsza jest zdolność do leczenia wczesnych objawów boreliozy i zapobiegnięcie rozwojowi choroby. W naszej praktyce lekarskiej często zwalczamy jednocześnie postacie ze ścianą komórkową i cysty oraz bakterie znajdujące się w biofilmie i w przedziale wewnątrzkomórkowym. W celu zwalczania różnych postaci Borrelia burgdorferi, atakującej wiele lokalizacji, wprowadzamy i zmieniamy kolejność podawania leków i suplementów.

Musimy uwzględnić aspekty biologii organizmu takie jak jego długi czas replikacji oraz fakt, że niektóre antybiotyki o działaniu bakteriobójczym, na przykład penicyliny i cefalosporyny, będą skuteczne jedynie wtedy, gdy organizm dzieli się i rozmnaża w sposób aktywny. To oznacza, że aby pokryć wszystkie cykle organizmu, niezbędne może być podanie kilku serii antybiotyków. Inne antybiotyki, takie jak tetracykliny, mają głównie działanie bakteriostatyczne: hamują wzrost organizmu (aczkolwiek wyższe dawki mogą mieć działanie bakteriobójcze), tak więc pokonać bakterię boreliozy może jedynie organizm o zdrowym układzie odpornościowym. Niestety choroba z Lyme i liczne koinfekcje mogą zahamować funkcjonowanie układu immunologicznego i musimy to uwzględnić przy zwalczaniu infekcji towarzyszących.

Należy indywidualnie dostosować dietę na podstawie: historii alergii, tolerancji na leki, pozytywnych bądź negatywnych odpowiedzi, takich jak reakcja Jarischa-Herxheimera (JH), związanych z koinfekcjami (na przykład babeszjoza i/lub bartoneloza z innymi bakteriami wewnątrzkomórkowymi) oraz na podstawie istniejących objawów (np. objawy uszkodzenia nerwów obwodowych i/lub ośrodkowego układu nerwowego).

Jeśli po jednym czy dwóch miesiącach u pacjenta nie następuje poprawa, zmieniamy antybiotyki. Rozważamy podanie ich dożylnie, gdy mimo doustnego czy domięśniowego podawania leków zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego nadal postępują albo jeśli od początku leczenia u pacjenta stwierdzono poważne zaburzenie neurologiczne (na przykład zapalenie nerwu wzrokowego, porażenie Bella i/lub ostre zapalenie mózgu). Stwierdziłem również, że moi pacjenci reagują lepiej, gdy przestrzegają diety bezglutenowej, bezcukrowej i bezdrożdżowej i przyjmują silne probiotyki, które równoważą obecność bakterii w przewodzie pokarmowym.

Jak wspomniałem, najlepiej traktować boreliozę jako diagnozę kliniczną. Zasada pierwsza w Planie działania polega na tym, że diagnoza i leczenie zależy od objawów, a przeanalizowanie kwestionariusza, historii choroby, wyników badań i różnych diagnoz pomoże w określeniu, które sposoby leczenia będą najskuteczniejsze. Co więcej, niektóre badania są niemiarodajne, a wykonanie części z nich może trwać bardzo długo (zwłaszcza jeśli próbki zostają wysłane do wyspecjalizowanych laboratoriów) – a do tej pory można stracić okazję do zahamowania infekcji, zanim się ona rozprzestrzeni. Najlepiej jest zrobić z lekarzem bilans zysków i strat płynących z rozpoczęcia wczesnego leczenia boreliozy.


Borelioza: mam rumień wędrujący i nie mam objawów ogólnoustrojowych

Z literatury naukowej wynika, że około 75% pacjentów przechodzi standardowe trzytygodniowe leczenie doksycykliną (100 mg doustnie 2 razy dziennie) albo cefuroksymem (500 mg doustnie 2 razy dziennie). Jeśli u pacjenta występuje rumień wędrujący, niektórzy lekarze mogą przepisać tylko lek z cefalosporyną, taki jak cefuroksym. Jednakże cefuroksym i amoksycylina leczą wyłącznie postać boreliozy ze ścianą komórkową, nie są zatem skuteczne w leczeniu wszystkich przypadków. W latach 90. XX wieku dr Gary Wormser opublikował wyniki badań, w których porównał skuteczność doksycykliny z cefuroksymem w leczeniu wcześnie rozpoznanej boreliozy. Okazało się, że do 20% pacjentów nie odpowiedziało w dostatecznym stopniu na leczenie i mimo podania obu leków wystąpiły u nich objawy przewlekłe. Doksycyklina zwalcza głównie postać wewnątrzkomórkową boreliozy (jest również podawana w przypadku wielorakich koinfekcji wewnątrzkomórkowych). Żadna z tych dwóch rodzin leków nie zwalcza boreliozy w postaci cysty ani bakterii/komórek przetrwałych umiejscowionych w biofilmach. Doksycyklina i inne antybiotyki mogą również sprawić, że zmieni się postać bakterii i Borrelia burgdorferi nie zareaguje na leczenie. To by wyjaśniało, dlaczego u niektórych pacjentów leczonych samą doksycykliną albo samym cefuroksymem rozwijają się objawy przewlekłe.

Jeśli występuje rumień wędrujący albo objawy neurologiczne, takie jak sztywniejący kark, ból i zawroty głowy, nadwrażliwość na światło i dźwięk oraz zaburzenia kognitywne (objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego) albo mrowienie/drętwienie/uczucie pieczenia w kończynach (objawy ze strony obwodowego układu nerwowego), oznacza to, że choroba rozprzestrzeniła się w organizmie i jednomiesięczne leczenie jest z reguły niewystarczające, ponieważ prawdopodobnie pojawią się objawy przewlekłe. Innym wyjaśnieniem, dlaczego trzytygodniowa terapia samą doksycykliną może nie wystarczyć, jest to, że doksycyklina nie zwalcza bakterii pod postacią cysty i komórek przetrwałych i nie dostaje się do biofilmów, dzięki czemu krętki mogą przetrwać.

Chociaż standardowe leczenie doksycykliną albo cefuroksymem zwalcza duży procent wszystkich nieskomplikowanych rumieni wędrujących, budowa biologiczna Borrelia burgdorferi sugeruje, że warto przeanalizować następujące zasady, obowiązujące w przypadku wystąpienia prostego rumienia wędrującego. Niniejsze protokoły uwzględniają ludzkie ciało o przeciętnej wadze i wzroście, należy je zatem dostosować do indywidualnych potrzeb. U dzieci do ósmego roku życia tetracykliny mogą wywołać przebarwienia na zębach, dlatego z reguły nie korzysta się z nich w leczeniu najmłodszych. Można je stosować jedynie na krótką metę (dziesięć dni), gdy podejrzewa się obecność innych potencjalnie zagrażających życiu infekcji boreliozą, na przykład gorączkę plamistą Gór Skalistych.


MIESIĄC PIERWSZY: Plaquenil 200 mg, 1 doustnie 2 razy dziennie; doksycyklina 100 mg, 2 doustnie 2 razy dziennie (podczas posiłków); tabletki nystatyny 500 000 jednostek, 2 doustnie 2 razy dziennie, leczenie pulsacyjne Flagylem albo Tindamaxem 3 razy na tydzień, w zależności od masy ciała (masa ciała poniżej 55 kg: 750 mg dziennie; między 55 a 68 kg: 1000 mg dziennie; powyżej 68 kg: 1500 mg dziennie). Włączenie Flagylu albo Tindamaxu pozwoli zwalczyć niektóre postacie cyst, mogące pojawić się w początkowej fazie leczenia. Ekstrakt z pestek grejpfruta może zostać podany jako naturalny suplement zwalczający cysty u pacjentów, którzy mają alergie lub nie tolerują leków Flagyl/Tindamax. Jednocześnie należy stosować serrapeptazę (albo podobne enzymy, wpływające na biofilmy) z ekstraktem z liści stewii (Nutramedix), ponieważ stewia bardzo skutecznie eliminuje krętki B. burgdorferi, biofilmy i bakterie przetrwałe. Niedawno wykazano, że monolauryna, ekstrakt z oleju kokosowego, również może skutecznie zwalczać trzy morfologiczne postacie Borrelia burgdorferiBorrelia garinii: krętki, ukryte kuliste bakterie i biofilmy borrelii. Jednocześnie obniża ona przerost drożdży w układzie pokarmowym. Można ją stosować podczas ww. protokołu, zwłaszcza u pacjentów podatnych na infekcje drożdżakowe. Wprawdzie z perspektywy biologicznej powyższe kombinacje leków mają na celu zwalczanie różnych postaci borrelii, jednak nadal potrzebujemy kolejnych badań w celu odkrycia kombinacji, które będą skuteczniejsze niż standardowe protokoły leczenia.


MIESIĄC DRUGI: Nawet jeśli pacjent zareagował właściwie na podanie doksycykliny z Plaquenilem, z lub bez leczenia pulsacyjnego Flagylem albo Tindamaxem, w połączeniu z substancjami zwalczającymi biofilmy, takimi jak stewia/serrapeptaza/monolauryna, w celu leczenia ostrej odmiany boreliozy należy po miesiącu przejść na protokół zwalczający bakterie posiadające ścianę komórkową, bakterie znajdujące się wewnątrz komórek i cysty. Leczenie powinno trwać kolejny miesiąc (chyba że w ciągu pierwszego miesiąca nastąpi wyraźna poprawa i nie stwierdzi się skutków ubocznych). Kolejny protokół składa się z kombinacji:

1) leków zwalczających bakterie ze ścianą komórkową: cefalosporyny takie jak Omnicef, cefuroksym czy penicyliny takie jak amoksycylina;

2) leków zwalczających cysty: Plaquenil i/lub ekstrakt z pestek grejpfruta, niekiedy w połączeniu z Flagylem i Tindamaxem;

3) leków zwalczających bakterie wewnątrzkomórkowe: Zithromax albo Biaxin, okazjonalnie również Bactrim (sulfametoksazol /trimetoprym, leki długo działające), ryfampicyna i/lub tetracykliny takie jak doksycyklina czy minocyklina. Mogą one zwalczać infekcje współistniejące (bartoneloza i/lub powiązane infekcje pasożytnicze takie jak babeszjoza). Zasada numer dwa brzmi, że w przypadku choroby przewlekłej dwa leki działające wewnątrzkomórkowo są skuteczniejsze niż jeden. Widziałem wiele nawrotów choroby (udowodnionych pozytywną reakcją łańcuchową polimerazy, tzn. PCR dla boreliozy, bartonelozy, mykoplazmy i babeszjozy) po leczeniu jednym lekiem. W niektórych, najbardziej poważnych przypadkach, niezbędna jest potrójna, a nawet poczwórna terapia wewnątrzkomórkowa. Może ona być w postaci leczenia pulsacyjnego, żeby uniknąć skutków ubocznych. Dapson, jeden z najnowszych leków długo działających, który udowodnił swoją skuteczność w leczeniu boreliozy i babeszjozy, zostanie omówiony w rozdziale 4, podam również propozycje łączenia go z innymi lekami w przypadku chorób przewlekłych i opornych;

4) nystatyny: w celu zapobiegnięcia infekcjom drożdżakowym występującym po podaniu antybiotyków;

5) substancje atakujące biofilmy: stewia plus serrapeptaza i/lub monolauryna.

Gdy po dwóch miesiącach leczenia objawy ustąpią, można przerwać przyjmowanie antybiotyków i rozważyć kilkumiesięczny protokół leczenia ziołami i substancjami atakującymi biofilmy takimi jak monolauryna, żeby się upewnić, że nie wystąpią nowe objawy ani nie nastąpi nawrót choroby.

Każdy organizm jest wyjątkowy i nie zawsze można zastosować ogólne wytyczne. Na przykład jeśli u pacjenta występuje wczesna neuropatia albo przeszedł on ostre zakażenie drożdżakami, być może nie powinien przyjmować Flagylu czy Tindamaxu, ponieważ mogą one spowodować nasilenie objawów. Jednakże lekarstwa te odgrywają ważną rolę w leczeniu skomplikowanych infekcji i mogą pomóc w powstrzymaniu rozwoju przewlekłej postaci boreliozy, związanej z ogromnym cierpieniem, a niekiedy nawet inwalidztwem.


Mam rumień wędrujący z objawami ogólnoustrojowymi albo kilka rumieni wędrujących

Z reguły jeśli przy boreliozie nie wystąpią koinfekcje, problem uda się rozwiązać u około 75% pacjentów stosujących powyższy protokół. Odkryłem jednak, że wielu z moich pacjentów potrzebuje antybiotykoterapii trwającej dłużej niż dwa miesiące, zwłaszcza jeśli występuje u nich sztywnienie karku, ból głowy i/lub mrowienie i drętwienie kończyn albo kilka rumieni wędrujących. Jeśli mają któryś z tych objawów, oznacza to, że mogą mieć postać rozsianą boreliozy znajdującej się w całym organizmie. Wystąpienie kilku rumieni wędrujących wskazuje na rozprzestrzenienie się bakterii, przez co leczenie musi być dłuższe i bardziej agresywne w celu zapobiegnięcia wystąpieniu przewlekłej choroby. Sztywniejący kark albo ból głowy, które pojawiły się obok rumienia wędrującego, wskazują na to, że bakterie skutecznie przeniknęły do ośrodkowego układu nerwowego już na wczesnym etapie choroby i w tej sytuacji antybiotyki mogą być nieskuteczne. Mrowienie, drętwienie, uczucie pieczenia w kończynach pojawiające się obok rumienia wędrującego wskazują na to, że bakterie przedostały się do obwodowego układu nerwowego. W takich przypadkach antybiotyki podawane od 30 do 60 dni mogą nie wyleczyć choroby. Może to być częściowo spowodowane biofilmami, chroniącymi uśpione komórki przetrwałe.

Ponieważ wskutek jednego ugryzienia kleszcza może wystąpić kilka koinfekcji, najefektywniejsze leki i kombinacje ziół muszą dostać się odpowiednio głęboko do ośrodkowego układu nerwowego (np. doksycyklina, minocyklina, Flagyl, Tindamax, wysokie dawki amoksycyliny i dożylnie Rocephin) i leczyć wszystkie postacie Borrelia burgdorferi, łącznie z cystami i bakteriami znajdującymi się w biofilmie, oraz możliwe koinfekcje. Najpopularniejszą koinfekcją pasożytniczą jest babeszjoza. Jeśli po ugryzieniu przez kleszcza u pacjenta występują dzienne/nocne poty (od łagodnych po zlewne), dreszcze i czerwienienie skóry, niewyjaśniony kaszel i płytki oddech (głód tlenowy), oznacza to, że – o ile wykluczono inne choroby – być może rozwinęła się babeszjoza. Nasila ona wszystkie objawy boreliozy i często wywołuje niewłaściwą odpowiedź organizmu na antybiotyki. Bartonella i inne bakterie wewnątrzkomórkowe (wywołujące np. mykoplazmozę, chlamydiozę, gorączkę Q, tularemię i brucelozę) również są odpowiedzialne za występowanie przewlekłych i uporczywych objawów, a w najbardziej opornych przypadkach wymagają podania od dwóch do czterech leków o działaniu wewnątrzkomórkowym. Niezbędne jest tak długie leczenie, by objawy zniknęły na kilka miesięcy, inaczej może nastąpić nawrót choroby.

Podczas stosowania kilku leków naraz leczenie pulsacyjne antybiotykami może zminimalizować skutki uboczne. Może ono polegać na podawaniu cefalosporyny takiej jak cefuroksym 500 mg 2 razy dziennie 3 razy w tygodniu (np. w poniedziałek, środę i sobotę); wysokich dawek ryfampicyny (300 mg, dwie kapsułki 2 razy dziennie) jeden do trzech razy tygodniowo albo co drugi dzień; i długo działających makrolidów takich jak Zithromax (250 mg, dwa razy dziennie) przez cztery dni z rzędu w tygodniu. Osoby w najcięższym stanie, u których wystąpiło kilka przewlekłych infekcji wewnątrzkomórkowych (np. borelioza z bartonelozą i/lub mykoplazmozą, gorączką Q, tularemią i brucelozą), mogą wymagać jednoczesnego podania kilku antybiotyków o działaniu wewnątrzkomórkowym (kombinacja dwóch do czterech leków, na przykład doksycykliny, ryfampicyny i Bactrimu) oraz leczenia pulsacyjnego cefuroksymem, tak by uzyskać odpowiednią reakcję organizmu.

Należy regularnie przeprowadzać badania krwi, by mieć pewność, że nie wystąpią skutki uboczne podawania antybiotyków. Raz w miesiącu (albo częściej w przypadku leczenia dożylnego lub podawania dapsonu, co omówimy w rozdziale 4) trzeba robić morfologię krwi i podstawowe badania biochemiczne.


Poprawa nie nastąpiła: zwalczanie cyst

Obecnie istnieją cztery różne sposoby leczenia, których celem jest zabicie cyst boreliozy – wszystkie metody zostały opisane w literaturze medycznej. Obejmują one podanie trzech leków: Plaquenilu, Flagylu i Tindamaxu oraz nutraceutyku, czyli ekstraktu z pestek grejpfruta.

W leczeniu skojarzonym regularnie stosujemy leki atakujące cysty takie jak Plaquenil, który alkalizuje przedział wewnątrzkomórkowy, dzięki czemu określone antybiotyki mają większą skuteczność. Wpływa on również na gyrazę DNA, enzym odpowiedzialny za replikację bakterii, i reguluje zaburzenia układu immunologicznego. Plaquenil jest niewskazany u osób chorujących na łuszczycę i choroby siatkówki. W przypadku przyjmowania Plaquenilu wymagane jest coroczne przeprowadzanie badań okulistycznych, nigdy jednak nie spotkaliśmy się z retinopatią wywołaną stosowaniem tego leku.

Ponieważ u pacjentów, którym podano leki takie jak Flagyl albo Tindamax, może wystąpić bardzo silna reakcja, często stosuje się leczenie pulsacyjne. Oznacza to, że podajemy leki kilka dni z rzędu, a potem na kilka dni robimy przerwę. Dzięki tej metodzie udaje się uniknąć zaczerwienienia skóry i nasilenia objawów. Leki te mogą również zwiększać zakażenie drożdżakami oraz wywoływać niepożądane skutki uboczne neuropatii (zwiększone mrowienie, drętwienie czy pieczenie). Skutki uboczne mogą być zminimalizowane właśnie dzięki wdrożeniu leczenia pulsacyjnego oraz podania pacjentowi wysokich dawek witaminy B. Podczas terapii należy unikać alkoholu, żeby nie wystąpiły mdłości i wymioty (reakcja jak przy podawaniu disulfiramu). Mimo możliwego wystąpienia skutków ubocznych (głównie po podaniu Flagylu i Tindamaxu) u wielu pacjentów następuje poprawa i zanik uporczywych objawów (łącznie z neuropatią). Stosowanie leków atakujących cysty może pomóc w obniżeniu ilości bakterii Borrelia w organizmie.


Przetrwałe, atypowe bakterie Borrelia burgdorferi w postaci cysty w przebiegu boreliozy.

Kuliste i cystowe postacie krętków Borrelia burgdorferi zaobserwowane po tygodniu hodowania w kulturze w medium, do którego dodano Thioflavin S. A: Obserwacja fluorescencji Thioflavinu S. Strzałki wskazują kuliste cystowe postacie na obrzeżu skupiska krętków szczepu B-31. Kuliste (B) i cystowe (C) postacie zaobserwowane pod mikroskopem przy zastosowaniu techniki ciemnego pola (szczep B-31). D i E: postać cysty Borrelia burgdorferi (odpowiednio szczepy ADB1 i B-31) zabarwiona immunologicznie przeciwciałami monoklonalnymi anti-OspA. F i G: cysty borrelii pod mikroskopem sił atomowych. Kuliste krętki wyraźnie widać na zdjęciu F (szczep B-31) i G (szczep ADB1). Strzałka na zdjęciu G pokazuje, że cystę tworzą dwa zwinięte razem krętki. H: postać cysty jest całkowicie zakryta pogrubioną błoną zewnętrzną, ukrywającą zawartość cysty. Zdjęcia zaprezentowane za zgodą dr Judith Miklossy. Wcześniej opublikowane w: J. Miklossy et al., Persisting atypical and cystic forms of Borrelia burgdorferi and local inflammation in Lyme neuroborreliosis, „Journal of Neuroinflammation” 2008, 5, s. 40.


Mój lekarz mówi, że mam bakterie w biofilmie

Borrelia w koloniach biofilmów została stwierdzona w różnych partiach ciała, łącznie ze skórą, a po przeprowadzeniu analizy pod mikroskopem mój kolega, dr Steven Fry, znalazł ją nawet we krwi. W 2016 roku dr Herbert B. Allen i jego współpracownicy z Uniwersytetu Drexela również odkryli biofilmy zawierające krętki w płytkach pacjentów z chorobą Alzheimera. Wysnuli hipotezę, że zapalenie tkanki nerwowej związane z tą chorobą może być reakcją układu odpornościowego na obecność bakterii w biofilmach. Opublikowane wcześniej wyniki badań dr Judith Miklossy i dr. Alana MacDonalda wykazały, że krętki boreliozy zostały znalezione w mózgach osób z chorobą Alzheimera, a ostatnio w biofilmach pacjentów z alzheimerem stwierdzono również obecność innych gatunków borrelii, na przykład Borrelia miyamotoi. Czy to oznacza, że jeśli masz boreliozę, to będziesz mieć również chorobę Alzheimera? Nie, ale jak przeczytasz w rozdziale 13, choroba Alzheimera może mieć dużo przyczyn, a kluczem do jej zapobiegania może być zwalczanie infekcji, toksyn i czynników na mapie MSIDS, które zwiększają zapalenie.

Wybitni badacze tacy jak dr Kim Lewis z Northeastern University twierdzą, że „wszystkie bakterie tworzą postacie przetrwałe”, nie powinniśmy być więc zaskoczeni tym, że biofilmy zawierające uśpione komórki przetrwałe towarzyszą wielu chorobom od alzheimera po przewlekłe zapalenie ucha środkowego u dzieci czy po chorobę zwyrodnieniową stawów. Biofilmy, postacie cysty, odpieranie ataków układu odpornościowego poprzez regularną zmianę zewnętrznych białek powierzchniowych, długi okres replikacji, ukrywanie się w przedziale wewnątrzkomórkowym czy wnikanie głęboko w tkanki, gdzie działanie antybiotyków jest ograniczone, to powody, dla których borrelia może przetrwać nawet po pozornie skutecznej antybiotykoterapii, a część prób leczenia boreliozy, nawet po kilkumiesięcznym podawaniu antybiotyków okazała się skuteczna jedynie tymczasowo.

Istnieje kilka mechanizmów umożliwiających zapobiegnięcie kształtowaniu się biofilmów z borrelią oraz ich zniszczenie. Udowodniono, że ryfampicyna (z lub bez dapsonu) oraz naturalne enzymy, takie jak nattokinaza, lumbrokinaza i serrapeptaza, oraz stewia i monolauryna są skuteczne w niszczeniu biofilmów z borrelią, ograniczają ich tworzenie się, a monolauryna dodatkowo atakuje wszystkie postacie borrelii. Z reguły stosuje się jednocześnie co najmniej dwa preparaty atakujące biofilmy, łącznie z wyciągiem z liści stewii (Nutramedix). U niektórych pacjentów przyjmujących stewię objawy się nasiliły, bo wystąpiła reakcja Jarischa-Herxheimera. Z tego powodu zwykle zwiększamy dawkę stopniowo przez kilka tygodni.


Borrelia burgdorferi w postaci cysty osadzona w biofilmach borrelii.

Borrelia burgdorferi pod mikroskopem sił atomowych, szczep B-31 na krawędzi biofilmu (A), z zaznaczonym w ramce małym kulistym ciałem (cysta) i w powiększeniu ciała kulistego/cysty (B). Luecke D. F. i Sapi E., University of New Haven, Lyme Disease Research Group (dane nieopublikowane, 2013).


Inne substancje wpływające na biofilm to kwas etylenodiaminotetraoctowy (EDTA), Boluke i aminoglikozydy (takie jak gentamycyna) oraz nowsze substancje takie jak Oxantel (lek przeciwpasożytniczy) i ekstrakty z ziół i owoców (granat, ekstrakt z syropu klonowego i „nano-bomby” z cynamonu/mięty). Najnowsze wyniki badań, opublikowane w 2016 roku w „Frontiers in Microbiology”, wykazały, że połączenie daptomycyny, cefuroksymu i doksycykliny całkowicie wykorzeniło bakterie obecne w biofilmie. Po tygodniu i po trzech tygodniach nie stwierdzono widocznego rozrostu bakterii. Należy jeszcze przeprowadzić badania kliniczne w celu potwierdzenia skuteczności kombinacji leku długo działającego (daptomycyna) z lekiem aktywnym (cefuroksym) oraz skuteczności pojedynczej lub połączonej substancji przenikającej do biofilmu w przypadku chorób przewlekłych.

Tabela 3.1 na s. 107 przedstawia różne leki i nutraceutyki wykorzystywane w terapiach skojarzonych w celu zwalczania różnych postaci bakterii występujących w różnych lokalizacjach.


Słowo na temat antybiotykooporności

Program leczenia składa się zwykle z kilku antybiotyków, tak by zaatakować różne postacie boreliozy znajdujące się w różnych miejscach i pomóc zapobiec antybiotykooporności, która mogłaby powstać podczas leczenia jednym antybiotykiem. Chociaż w naszej praktyce nie widzieliśmy jeszcze antybiotykooporności, teoretycznie może ona wystąpić i zawsze należy mieć ją na względzie podczas przepisywania pacjentowi leków długo działających.


Rozwój in vitro szczepu B-31 Borrelia burgdorferi w biofilmie w technice ciemnego pola

(A) krętki na skraju biofilmu są łatwe do zauważenia, nie widać jednak form alternatywnych takich jak cysty. Obraz podobnego biofilmu pod mikroskopem sił atomowych;

(B) widocznych jest kilka alternatywnych postaci, na przykład cysty. Dzięki uprzejmości Davida Luecke i dr Evy Sapi, University of New Haven, Lyme Disease Research Group (dane nieopublikowane, 2013).


Borelioza i koinfekcje

Подняться наверх