Читать книгу Prawa człowieka i ludzka godność. Ochrona i aksjologia - Ryszard Kozłowski - Страница 5
Оглавление1. Poszanowanie godności ludzkiej jako zasada konstytucyjna
Daria Bieńkowska
Godność ludzka jest naczelnym pojęciem, które określa konkretną wizję człowieka tak w kulturze, jak i w systemach i porządkach prawnych. E. Picker wskazuje, że „jako zasada […] otwiera tekst Konstytucji, została ona mentalnie przyswojona przez wszystkie kręgi społeczeństwa, stając się swego rodzaju społecznym artykułem wiary – nawet jeśli często używa się go w sposób swoiście pozytywistyczny, tak jakby coś mogło obowiązywać bez konstytucji”13.
Adresatem godności jest konkretny byt – człowiek. Godność człowieka stanowi w systemie prawa kontynentalnego zasadnicze źródło podmiotowości prawnej. Niezależnie od przyjmowanych w literaturze przedmiotu koncepcji godności sama w sobie stawia człowieka w centrum wszystkich stworzeń na ziemi i jako taka daje podstawę do kształtowania się i istnienia normatywnych systemów ochrony praw człowieka14. Tak ujęta godność w prawie świadczy, że porządek prawny musi być wobec niego służebny. To z kolei wiąże się z poszanowaniem innych zasad i wartości. Muszą istnieć odpowiednie gwarancje na poziomie zarówno ustrojowym, instytucjonalnym, jak i społeczno-materialnym. Warto wobec tego przyjrzeć się określonym relacjom, jakie zachodzą między naczelną zasadą aksjologiczną porządku prawnego a podstawowymi zasadami i funkcjami, jakie winno spełniać prawo w państwie praworządnym.
1. Służebność porządku prawnego wobec godności ludzkiej
Skoro porządek prawny winien być służebny wobec nienaruszalności i niezbywalności godności ludzkiej, to państwo oparte na praworządności będzie niczym innym jak podmiotem, w którym prawo odznacza się równością, bezstronnością w kontekście instytucjonalnym, rządy sprawowane są niearbitralnie. Innymi słowy, porządek prawny w takim państwie powinien być systemem zasad prawnych pod instytucjonalnym nadzorem wolnym od politycznych wpływów, bardziej oparty na regułach dobrej wiary i zdrowego rozsądku niż politycznego fiat. Rodzi się w tym momencie pytanie o granice obowiązku ochrony godności człowieka, jakie nakładane są na państwo. Aby uzyskać odpowiedź na powyższe pytanie, należy się przyjrzeć orzecznictwu sądowemu. Dla potrzeb niniejszego rozdziału przywołany zostanie wyrok II Senatu Federalnego Trybunału Konstytucyjnego RFN z 28 maja 1993 r.15
2. Obowiązek ochrony godności ludzkiej
Godność jako struktura indywidualnego Ja oraz na wzór tomistycznego esse commune stanowić może nie tylko uniwersalne uzasadnienie praw człowieka, ale również konkretne, uszczegółowione roszczenie prawnej ochrony wartości czy też dóbr prawnych. Powtarzając za L. Garlickim, stwierdzamy, że godność człowieka jest „nie tylko punktem wyjścia (źródłem) szczegółowych praw i wolności jednostki, ale pełni także rolę szerszą, bo orientuje całą konstytucję na osobę człowieka jako samorealizującej się indywidualności. W tej perspektywie «godność człowieka» stanowi podstawę konstrukcyjną całego porządku konstytucyjnego, stanowi źródło, fundament i zasadę tego porządku”16.
Przyjrzyjmy się zatem przywołanemu powyżej wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Przedmiotowa sprawa odnosiła się do skargi, jaką wniosła ciężarna w celu terminacji ciąży, gdyż urodzenie dziecka i ciężar związany z jego wychowaniem postrzegała jako realną szkodę i na zasadzie koncepcji wrongful birth chciała skorzystać z prawa do legalnej aborcji. Opisywany kazus jest o tyle istotny, że miał miejsce w historycznym punkcie dla ujednolicenia normatywności prawa odnoszącego się do przerywania ciąży w Niemczech, gdyż po zjednoczeniu RFN i NRD istniały kolizje prawne co do tej kwestii. Ustawodawstwo NRD pozwalało na legalną aborcję na żądanie, natomiast RFN wykluczało taką możliwość17. I chociaż wyrok jest sprzed kilku dekad, stanowi on podwaliny orzecznicze współczesnego niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, a także jest ważnym głosem w nasyconym emocjami dyskursie normatywnym odnoszącym się do prawa medycznego i biomedycznego Unii Europejskiej.
Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku, powołując się na ustawę zasadniczą, stwierdził, że to właśnie Konstytucja „zobowiązuje państwo do ochrony życia ludzkiego, również nienarodzonego. Ten obowiązek ochrony znajduje podstawę prawną w art. 1 ust. 1 ustawy zasadniczej; jego przedmiot i wiążący się z nim wymiar są bliżej określone w art. 2 ust. 2 Konstytucji. Godność ludzka przysługuje już nienarodzonemu życiu ludzkiemu. Ład prawny musi gwarantować przesłanki prawne rozwoju w sensie własnego prawa do życia nienarodzonego. Akceptacja ze strony matki nie stanowi podstawy do istnienia takiego prawa”18. Ponadto w dalszym uzasadnieniu Trybunał stwierdził, że uznanie prawnej kwalifikacji bytu dziecka jako szkody stanowi jawne pogwałcenie art. 1 ust. 1 Konstytucji, a potraktowanie kosztów utrzymania i wychowania dziecka jako szkody jest nie do przyjęcia19.
3. In dubio pro vita humana
Niemiecka ustawa zasadnicza, nakładająca na państwo obowiązek ochrony życia oraz rozciągająca tę ochronę na życie nienarodzone, nie tylko zakazała jakiejkolwiek ingerencji w to życie, ale również wzmocniła tzw. obowiązki pozytywne państwa względem nienarodzonego, które wyrażać mają się we wspieraniu rozwoju życia takiego dziecka oraz ochronie jego życia przed zakazaną prawem ingerencją ze strony osób trzecich. Dookreślenie tych obowiązków odnajdujemy w art. 2 ust. 2 Konstytucji Niemiec oraz w par. 10 ust. I pkt Rechte der Menschheit, w którym czytamy, że „powszechne prawa ludzkie przynależą także nienarodzonemu już od poczęcia”. Wychodząc z zarysowanej koncepcji ochrony życia ludzkiego, nie musimy wikłać się w rozmaite spory odnoszące się do kwestii początku życia ludzkiego, tylko opierając się na sentencji in dubio pro vita humana, przyjmujemy, że cały okres przedurodzeniowy podlega prawnej ochronie. W świetle takiego ujęcia – powtarzając za O. Nawrotem – „nie jest również dopuszczalne różnicowanie wartości poszczególnych jednostek ani tym bardziej wprowadzanie między nimi dystynkcji ontologicznych”20.
Również sędziowie Trybunału w analizowanej sprawie stwierdzili, że przez cały okres ciąży mamy do czynienia z niepowtarzalną genetycznie tożsamością, z odrębnym bytem, który podlega ochronie prawnej21. Fundamentem zaś jest godność, która oznacza szczególną wartość danego człowieka, a także nadaje konkretne stanowisko społeczne, przyjmując odpowiednią optykę etyczno-moralną. Poszanowanie i ochrona godności wymaga systemu prawnego, zakreślającego odpowiednie ramy tak prawne, jak i społeczne, które z kolei umożliwią pełną ochronę prawa do życia przynależną każdemu człowiekowi, niezależnie od etapu jego biologicznego rozwoju. Trybunał stwierdza, że ochrona prawa do życia przysługuje dziecku na każdym etapie rozwoju i jest niezależna od akceptacji osób trzecich, w tym matki. Ponadto prawo do ochrony życia i poszanowania godności rozciąga się również na wszystkie inne podmioty i instytucje prawno-polityczne i jest irrelewantne wobec poglądów i przekonań religijnych, filozoficznych, ideologicznych.
W świetle obowiązujących regulacji niemieckiej ustawy zasadniczej, art. 1 ust. 1 zd. 2, obowiązek ochrony nienarodzonego dziecka należy do kompetencji państwa. Wobec tego stanowi on przesłankę nie tylko odnoszącą się do właściwego ujęcia praworządności, ale jest przede wszystkim wyznacznikiem funkcji państwa, które w realizacji takiego obowiązku uzyskuje możliwość skorzystania z instrumentów i środków prawnych.
4. Hierarchizacja norm i wartości prawnie chronionych
Instrumenty i środki prawne będące do dyspozycji instytucji państwa w celu realizacji ochrony prawa do życia uregulowane są w konkretnych normach postępowania, które winny być tak skonstruowane, aby nie pozostawiały przestrzeni do nadużyć i swobodnego uznania. Innymi słowy, normy takie muszą przyjąć określoną formę prawną, tak aby stały się normami ius cogens skutecznymi erga omnes. Wobec tego regulacje odnoszące się do nałożenia sankcji za pozbawienie kogoś życia lub zamach na czyjeś życie muszą mieć zastosowanie w rzeczywistości, a nie służyć jedynie jako groźba. zarówno nałożenie konkretnych sankcji, jak i jasna procedura postępowania w przypadku naruszenia ochrony życia mają na celu nie tylko podnoszenie świadomości prawnej co do wartości prawnie chronionych, ale mają wzmacniać relacje między podmiotami obrotu prawnego, tak aby każdy z jego uczestników umiał odpowiednio zhierarchizować normy i wartości prawne. Trybunał Konstytucyjny w tym przypadku podkreślił:
Obowiązek ochrony życia nie jest obowiązkiem na tyle absolutnym, żeby miał pierwszeństwo przed każdą inną wartością prawną, niezależnie od okoliczności. Wynika to wyraźnie z brzmienia art. 2 ust. 2 zd. 3 ustawy zasadniczej. Obowiązek ochrony nie zostaje jednak wypełniony przez samo stosowanie jakiegoś innego środka ochronnego. Zakres obowiązku zapewnienia ochrony musi zostać określony poprzez wzięcie pod uwagę z jednej strony znaczenia i niezbędności ochrony prawnej, która ma być chroniona przepisami prawa, a z drugiej strony, wzięcie pod uwagę konkurujących ze sobą innych wartości prawnych. […] Wykaz wartości prawnych, na które prawo do życia nienarodzonego dziecka wywiera wpływ, a wynikającej z prawa ciężarnej kobiety do ochrony i poszanowania godności ludzkiej, obejmuje przede wszystkim prawa tej kobiety do życia (art. 2 ust. 2 ustawy zasadniczej) oraz swobodnego rozwoju własnej osobowości (art. 2 ust. 1 ustawy zasadniczej)22.
Państwo prawa powinno opierać się na treściach zasad odnoszących się do całości fundamentalnych wartości aksjologicznych oraz dyrektyw, które wyprowadzane są z orzecznictwa niezawisłych sądów w oparciu o przyjętą określoną dogmatykę. Daje to wyraz istocie demokratycznie stanowiącego prawa, która w rzeczywistości powinna być gwarantem poszanowania wartości, którymi człowiek żyje. Bez respektowania dyrektyw aksjologicznych nie ma miejsca dla podmiotowości prawnej, czyli dla życia człowieka oraz wszelkich innych praw i wolności. W demokratycznym państwie prawa życie ludzkie jest najwyższym dobrem prawnie chronionym.
5. Poszanowanie godności jako istota demokratycznie stanowionego prawa
Życie ludzkie jako najwyższa wartość prawnie chroniona odnosi się również do życia prenatalnego, które jest wartością chronioną konstytucyjnie. Regulacje te korelują z unormowaniami zawartymi w Konwencji praw dziecka23. W preambule nawiązującej do Deklaracji praw dziecka24 czytamy, że dziecko, z uwagi na swą niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, a zwłaszcza właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu. Takie ujęcie reguły w preambule świadczy o gwarancjach ochrony życia odnoszących się również do fazy ludzkiego życia zwanej prenatalną. Przy czym „stwierdzenie, że życie człowieka w każdej fazie jego rozwoju stanowi wartość konstytucyjną podlegającą ochronie, nie oznacza, że intensywność tej ochrony w każdej fazie życia i w każdych okolicznościach ma być taka sama. Intensywność ochrony prawnej i jej rodzaj nie jest prostą konsekwencją wartości chronionego dobra. Na intensywność i rodzaj ochrony prawnej, obok wartości chronionego dobra, wpływa cały szereg czynników różnorodnej natury, które musi brać pod uwagę ustawodawca zwykły, decydując się na wybór rodzaju ochrony prawnej i jej intensywności. Ochrona ta jednak powinna być zawsze dostateczna z punktu widzenia chronionego dobra”25.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że to zadaniem prawodawcy jest określenie rodzaju i zakresu ochrony. W kontekście analizowanej bowiem ustawy zasadniczej mamy do czynienia z uznaniem ochrony za cel bez odniesień szczegółowych co do formy. Trybunał słusznie wskazuje, że nie może to być ochrona zbyt wąska, gdyż taka pociągałaby za sobą „obowiązek stosowania przez państwo przepisów prawa karnego oraz środków ochronnych przewidzianych przepisami tego prawa. […] Przepisy prawa karnego nie mogą być jednak jedynymi środkami ochrony prawnej ze względu na swoją surowość. Przepisy prawa karnego znajdują jednak zastosowanie jako ostateczne środki ochrony w każdym przypadku, w którym popełnienie czynu określonego rodzaju nie tylko jest objęte zakazem, ale także uznawane jest na tyle sprzeczne z zasadą harmonijnego współżycia społecznego, że niezbędne jest zapobieżenie popełnieniu tego czynu niezależnie od ceny, jaką należy za to zapłacić”26.
Powyższe słowa wyrażają zgodność z przyjętą przez demokratyczne ustawodawstwa zasadę proporcjonalności, która stanowi, aby podjęte środki były skuteczne do realizacji założonego celu (zasada przydatności) oraz aby działanie oprzeć na zasadzie konieczności. Mając przy tym na uwadze fakt, aby stopień uciążliwości dla podmiotu pozostawał w odpowiedniej proporcji do wartości celu, którego realizacji dane ograniczenie ma służyć27. Ocena proporcjonalności zmierza tym samym do tego, aby zbadać wszystkie elementy składowe, w tym i aksjologiczne, na których oparto istotę państwa demokratycznego. Wszelkie ograniczenia oderwane od aksjologicznych fundamentów państwa prawa stanowią jawne nadużycia.
6. Polityka godności. Prawo do ochrony zdrowia
Konstytucyjna wartość ochrony życia rozciągająca się także na jego fazę prenatalną stanowi również wyraz prawa do ochrony zdrowia. Skoro państwo ma dbać o zapobieganie wszelkim zamachom na dobro prawne, jakim jest życie ludzkie – bez względu na fazę jego rozwoju – musi jednocześnie zapewnić przestrzeń zapewniającą warunki, które będą stanowiłygwarancję prawidłowego rozwoju, w tym również kondycji psychofizycznej, zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Życie ludzkie stanowi wartość konstytucyjną, wobec czego jakiekolwiek podmiotowe ograniczenia ochrony prawnej zdrowia, niezależnie od fazy rozwoju, uznane musiałoby być za rażące naruszenie prawa. W tym momencie odpowiednie regulacje odnajdujemy również w Konwencji o prawach dziecka. W art. 24 ust. 1 czytamy, że sygnatariusze Konwencji uznają prawo dziecka do korzystania z możliwie najlepszego stanu zdrowia oraz że będą starali się zapewnić pełne urzeczywistnienie tego prawa, a w szczególności będą podejmować właściwe środki w celu zapewnienia matkom właściwej opieki prenatalnej i postnatalnej.
Z artykułu tego wnioskujemy, że prawo do korzystania z możliwie najlepszej opieki zdrowotnej odnosi się do dziecka jeszcze przed urodzeniem. Podstawę do konstytucyjnej ochrony zdrowia dziecka poczętego odnaleźć można również w art. 6 ust. 1 ustawy zasadniczej przywoływanej w niniejszym orzeczeniu. Art. 6 ust. 4 Konstytucji odnosi się do ochrony rodziny, uznając za wartość konstytucyjną m.in. macierzyństwo i rodzinę28. Konstytucyjna ochrona tej wartości nie jest podejmowana wyłącznie w interesie matki, jednak równorzędnym podmiotem tej ochrony jest poczęte dziecko i jego prawidłowy rozwój. Biorąc pod uwagę wszystkie powyżej przytoczone argumenty, nie powinno budzić wątpliwości, że wszelkie nakłady, obowiązki wynikające z macierzyństwa i wychowania dziecka powinno traktować się jako pracę, leżącą u podstaw dobrze rozwiniętego społeczeństwa, które powinno odnosić się do niej z należytym szacunkiem.
W świetle omawianej problematyki warty uwagi jest fakt, że Trybunał jasno stwierdził, że „obowiązek państwa ochrony dziecka poczętego nie wymaga jednak, aby umowa między lekarzami a szpitalami w celu przeprowadzenia aborcji, a które nie są karalne w świetle programu doradztwa przedaborcyjnego, zostały uznane za niewiążące strony”29. Zawsze musi istnieć tzw. przyczyna prawna, która będzie stanowiła ewentualną podstawę roszczenia. Jednak Trybunał stanowczo stwierdził, że prawna kwalifikacja bytu dziecka jako źródła szkody jest nie do przyjęcia z mocy Konstytucji.
7. Podsumowanie
Godność jest fundamentem całej aksjologii, na której opiera się prawna ochrona życia. Stanowi wyraz „afirmacji podstawowej wartości życia ludzkiego oraz afirmacji takiej koncepcji państwa, które stawia się w zdecydowanej opozycji do reżimu politycznego, dla którego życie ludzkie niewiele znaczy i który nie zna granic w nadużywaniu sobie uzurpowania prawa do decydowania o śmierci lub życiu obywateli”30.
Jak już ustalono, ochrona życia wynikająca z poszanowania godności ludzkiej koreluje bezpośrednio z prawem do ochrony zdrowia człowieka, w tym dziecka poczętego, i ma bez wątpienia walor wartości konstytucyjnie chronionej. Wobec tego jakikolwiek zamach na życie i zdrowie człowieka muszą być w takiej optyce uznane jako zachowania, które naruszają dobro prawne. Słuszne w tym przypadku są słowa sędziów orzekających w polskim Trybunale Konstytucyjnym, którzy stwierdzają:
Konstytucyjne gwarancje określonej wartości, prawa czy wolności prowadzą do uznania danej wartości za dobro prawne. Wartość ta domaga się ochrony prawnej, do czego w pierwszym rzędzie powołany jest ustawodawca zwykły. Podstawowym instrumentem gwarantującym tę ochronę jest ustanowienie zakazów lub nakazów mających na celu nienaruszalność danego dobra. Istnienie tych zakazów (lub nakazów) powoduje, iż określone zachowanie naruszające wartość konstytucyjną uznawane jest za zachowanie bezprawne. Ochrona tego typu, jakkolwiek mająca pierwotny i podstawowy charakter, nie jest wystarczająca. Koniecznym elementem systemu ochrony wartości konstytucyjnych w ustawodawstwie zwykłym jest wprowadzenie określonych konsekwencji zapewniających skuteczność norm merytorycznych, a także procedur umożliwiających egzekwowanie zarówno norm merytorycznych, jak i konsekwencji ich nieprzestrzegania31.