Читать книгу Przedsmak zła - Alex Kava - Страница 10

ROZDZIAŁ SIÓDMY

Оглавление

Las Państwowy Devil’s Backbone


Nieznośny deszcz!

Gdyby nie pojechał okrężną drogą i nie spędził popołudnia na szpiegowaniu durnego dupka, uniknąłby ulewy, która leśną drogę zamieniła w błotnisty tor przeszkód. Jednak nagroda w sumie była warta zniweczonych planów. To, co znalazł w podwójnej przyczepie, zaskoczyło go i zrobiło na nim wrażenie. Stucky nie mógł się doczekać, kiedy tam wróci. Podekscytowany czekał na pierwsze reakcje.

Jego zmiana w pracy zaczynała się dopiero nazajutrz wieczorem. Rano zamierzał zadzwonić do biura szeryfa hrabstwa. Wiedział, z którego automatu telefonicznego skorzysta. Z tego na stacji benzynowej przy międzystanowej, gdzie zawsze był duży ruch. To przy zjeździe, który znajduje się zaraz za innym zjazdem, tym, po minięciu którego zatrzymał go pan Twardziel. Bez końca powtarzał sobie w myślach, co im powie:

– Bardzo proszę, żeby ktoś to sprawdził. Myślę, że stało się coś strasznego.

I poda im adres.

Wiedział, że dyspozytor w biurze szeryfa będzie się dopytywał, kto dzwoni, i dociekał, w jaki sposób informator jest powiązany z mieszkańcami przyczepy. Ale na to też się przygotował. Był ekspertem od wcielania się w różne postaci. I nie chodziło tylko o fizyczną przemianę, zmianę fryzury czy koloru oczu, zgubienie kilogramów lub przybranie na wadze czy też utykanie. Potrafił skutecznie odgrywać swoje role, więc był też przekonany, że potrafi udać histerię.

– Nie, nie mogę podać swojego nazwiska, bo wtedy on mnie też może zaatakować.

– Ale o kim pan mówi?

– Jestem tylko przerażonym obywatelem. Nic więcej nie mogę powiedzieć.

Potem nerwowo powtórzy adres i rozłączy się. To takie proste. Później znów pojedzie między te drzewa i tym razem zatrzyma się bliżej. A potem na piechotę podejdzie do miejsca, gdzie będzie czekał i obserwował.

Najpierw jednak musi pokazać nieszczęsnej i coraz bardziej zdenerwowanej Susan R. Fuller jej nowy dom.

Przedsmak zła

Подняться наверх