Читать книгу Fantastyka z plusem - Anna Kańtoch - Страница 12

6

Оглавление

Jeszcze chwilka, już kończymy…

Gdy głos rozległ się pod czaszką Finnena, w pierwszej chwili chłopak wziął go za jeszcze jedno wspomnienie, bo obrazy z przeszłości wciąż przepływały przez jego umysł.

„Pamiętasz, jak nurkowaliśmy nocą w stawie?”.

„Pamiętasz, jak planowaliśmy wyjechać z miasta pustym wagonikiem Kolejki?”.

Każdy kolejny obraz był bardziej wyblakły i budził mniej intensywne emocje. Finnen czuł, jak zewsząd napiera na niego lęk, jak gęstniejąca woda lada moment może zmiażdżyć mu żebra i wedrzeć się do wnętrza, gdzie sztuczny chemiczny spokój z każdą sekundą stawał się coraz bardziej kruchy.

Nie wytrzymam, pomyślał.

Oczywiście, że wytrzymasz, odparł ten sam głos pod czaszką. Wszyscy zawsze wytrzymują. Umiera się później, podczas Skoku.

Fantastyka z plusem

Подняться наверх