Читать книгу W małym dworku - Stanisław Ignacy Witkiewicz - Страница 3

AKT PIERWSZY
SCENA PIERWSZA

Оглавление

Na kanapie pod oknami siedzi Dyapanazy Nibek, paląc fajkę. Przy nim na lewo na fotelu Aneta w kapeluszu, ubrana w szary kostium. Torebka w ręku.


ANETA

No – wuju. Opowiedz, jak to było.


NIBEK

wesoło

A więc po prostu zrobimy normalną ekspozycję. Uważajmy to wszystko za dramat, za początek dramatu. (pyka z fajki) Świetny tytoń. A więc, po prostu, było to tak: moja żona, a twoja ciotka, Anastazja, umarła. (zrywa się i wytrząsa popiół z fajki o but) I na tym koniec! Rozumiesz? I nigdy żebyś nie śmiała więcej o to pytać. (stuka fajką o stół i wylatuje na lewo. Słychać jego krzyki) Zosia! Amelka! A tej chwili do salonu bawić starszą kuzynkę!


ANETA

siedzi zamyślona. Pauza.

W małym dworku

Подняться наверх