Читать книгу Fantastyka z plusem - Anna Kańtoch - Страница 14
7
Оглавление— Załóż jeszcze kolczyki… Będą pasować do sukni. Widzisz? I ładnie podkreślają ciemny kolor twojej skóry. Teraz makijaż…
Noora, drobna i delikatna niczym porcelanowa lalka, krążyła wokół Kairy, demonstrując niespożyte zasoby energii oraz słów. Jej pewność siebie wynikała ze świadomości własnej urody i uroku osobistego. Jak skrupulatnie odliczała, miała za sobą siedem „poważnych” romansów i w każdym z nich to ona ostatecznie chłopaka rzucała.
— Teraz wyglądasz naprawdę ładnie — powiedziała całkowicie szczerze, bo jej własna pozycja piękniejszej siostry i tak była niezagrożona. — Będzie zadowolony, mężczyźni lubią, kiedy kobiety ładnie wyglądają.
Kaira skinęła głową, choć nie sądziła, że to jej cokolwiek pomoże. Ojciec i tak ją ukarze, pytanie brzmiało jak.
Nieważne, zacisnęła zęby. Wytrzymam wszystko. Po ćwiczeniach z Nirajem i tak mam pełno siniaków, więc kilka dodatkowych nie zrobi różnicy. A jeśli zamknie mnie w pokoju i zakaże wychodzić, to co z tego? Spędziłam tam większość życia.
Wytrzymam.
— Iść z tobą? — zapytała Noora.
— Tak, jeśli możesz. Proszę.