Читать книгу Antykruchość Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy - Nassim Nicholas Taleb - Страница 16

IV. TA KSIĄŻKA

Оглавление

Moja droga do zrozumienia antykruchości była z pewnością nieliniowa.

Pewnego dnia nagle zdałem sobie sprawę, że kruchość — która nie miała technicznej definicji — można sparafrazować jako cechę rzeczy, które źle znoszą zmienność, a rzeczy, które źle znoszą zmienność, źle znoszą także przypadkowość, niepewność, chaos, błędy, stresory itp. Pomyślcie o czymś kruchym, na przykład o przedmiotach w waszym salonie, takich jak szklana ramka, telewizor, albo, jeszcze lepiej, porcelana w kredensie. Jeśli uznacie je za kruche, z pewnością postanowicie zostawić je w spokoju, zapewnić im ład i porządek. Trzęsienie ziemi albo wizyta waszego nadpobudliwego siostrzeńca bez wątpienia nie przysłuży się kruchemu przedmiotowi. Poza tym wszystko, co źle znosi zmienność, równie źle znosi stresory, uszkodzenia, chaos, rozmaite zdarzenia, nieład, nieprzewidziane konsekwencje, niepewność oraz, co najważniejsze, czas.

Natomiast termin „antykruchość” jest jak gdyby przeciwieństwem definicji kruchości. Dobrze znosi zmienność itp. I czas. A przy tym ma silny i przydatny związek z nieliniowością: wszystkie nieliniowe zjawiska są albo kruche, albo antykruche w reakcji na określone źródło przypadkowości.

Najdziwniejsze jest to, że ta oczywista zależność, w myśl której wszystko to, co kruche, nienawidzi zmienności, i vice versa, została całkowicie zignorowana w dyskursie naukowym i filozoficznym. Całkowicie. Tymczasem badanie wrażliwości zjawisk na zmienność to dziwna branża biznesu, którą zajmowałem się przez 20 lat, czyli większość mojego dorosłego życia — wiem, że to zajęcie nietypowe, obiecuję, że później wyjaśnię dlaczego. Skupiałem się w tej dziedzinie na identyfikowaniu obiektów, które „kochają zmienność” lub „nienawidzą zmienności”; wystarczyło więc rozszerzyć koncepcje z domeny finansów, na której się koncentrowałem, na kwestię podejmowania decyzji w warunkach niepewności, niezależnie od domeny, począwszy od nauk politycznych przez medycynę aż po wybór restauracji, w której zjemy obiad3.

W tej dziwnej grupie ludzi, którzy zawodowo zajmują się zmiennością, istnieją dwa typy specjalistów. Do pierwszej kategorii należą teoretycy, autorzy raportów i komentatorzy, którzy badają przyszłe zdarzenia i opisują je w książkach i referatach; drugą tworzą praktycy. Oni zamiast badać przyszłe zdarzenia, próbują zrozumieć, jak różne obiekty reagują na zmienność (ale praktycy zwykle są zbyt zajęci praktykowaniem, żeby pisać książki, artykuły, referaty, przemówienia, równania i teorie, za które mogliby zostać wyróżnieni przez Szacownych Członków Akademii z Uporczywym Zaparciem). Różnica między tymi dwiema kategoriami jest zasadnicza: jak się przekonaliśmy, znacznie łatwiej i prościej zrozumieć, że dany obiekt źle znosi zmienność — a więc jest kruchy — niż próbować przewidywać szkodliwe zdarzenia, w rodzaju tych ogromnych Czarnych Łabędzi. Ale na ogół tylko praktycy (albo ludzie, którzy coś robią) spontanicznie łapią, o co chodzi.

Antykruchość Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy

Подняться наверх