Читать книгу Przewiew. 12 historii otwartych - Praca zbiorowa - Страница 20

Jak być lepszym tatą

Оглавление

„Wśród mężczyzn piszących blogi, to ojcostwo jest drugim, po modzie, najchętniej podejmowanym przez nich tematem” – piszą autorzy raportu „Rodzina, ach rodzina…” z października 2017 roku.

Gdyby ojcowska blogosfera była miastem, a jej czytelnicy i obserwatorzy zlinkowanych z nimi stron na Facebooku mieszkańcami, tworzyliby metropolię większą od Krakowa, nieco mniejszą od Warszawy. Gdyby tematy blogów stanowiły jej dzielnice, większość mieszkańców zamieszkiwałaby dystrykt „Blog Ojciec”, gdzie znaleźliby liczne porady o tym, jak być lepszym tatą. Ci, którzy szukaliby wsparcia w walce o równe prawa rodzicielskie dla ojców po rozwodzie, kupowaliby mieszkania w dzielnicy „DzielnyOjciec.pl”. Zapracowani ojcowie, szukający zdrowej równowagi pomiędzy karierą zawodową a świadomym rodzicielstwem, chętnie spędzaliby czas w „Tacie w pracy”. A zmęczeni codziennym kieratem wpadaliby na kawę do „OhMyDad! – tatostwo po godzinach”, gdzie mogliby nie tylko odetchnąć i pośmiać się z samych siebie, ale też zaopatrzyć w koszulkę „Robię najbardziej urocze dzieci na świecie” czy „Najfajniejsi tatowie noszą brody”.

– Blogi, magazyny dla ojców, stowarzyszenia czy oferty szkoleń to część nowej kultury ojcowskiej, coraz bardziej obecnej w przestrzeni publicznej – mówi współautorka raportu doktor Marta Bierca, ekspertka z Uniwersytetu SWPS w Warszawie, która badaniom tego zjawiska poświęciła książkę Nowe wzory ojcostwa w Polsce. Socjologowie mówią wręcz o „renesansie ojcostwa”, wtórują im media, zwłaszcza reklamy, w których ojca fajtłapę z rozlanym keczupem na koszuli zastępuje świadome „dadvertising”, czyli reklama skierowana do ojców, pokazująca ich jako troskliwych, mądrych i odpowiedzialnych, a przy tym męskich.

Marta Bierca: – Ten nowy ojciec cechuje się świadomością swojej roli i refleksją nad nią. Nowi ojcowie od momentu poczęcia dziecka, a nawet wcześniej, przygotowują się do bycia tatą. Często pojawia się myślenie: będę ojcem, ale nie takim, jak mój ojciec – nieobecny, zapracowany, podejmujący decyzje, ale nie do końca rozmawiający z dziećmi, nieokazujący emocji. Ci nowi ojcowie mówią: ojcostwo to nie tylko usługi transportowe (odwożenie dzieci do szkoły czy przedszkola) i zabawa, ale też zwykłe codzienne czynności: mycie dziecka, karmienie, przewijanie, usypianie. Są zaangażowani, emocjonalni, obecni. Starają się z dzieckiem komunikować. Mogą pełnić podobną rolę jak matka, dlatego coraz częściej mówi się nie o macierzyństwie czy ojcostwie, ale o nowym rodzicielstwie.

Socjologowie podkreślają, że zmiany w opiece nad dziećmi związane są też ze zmianami na rynku pracy. Kobiety pracują, mężczyźni, czy to z własnej woli, czy z powodu okoliczności, zaczynają przejmować obowiązki domowe, w tym opiekę nad dziećmi. Wcześniej te role były silnie zdefiniowane, matka i ojciec mieli jasno określone funkcje: ojciec pracował, matka zajmowała się domem i dziećmi.

Rodzicielstwo się zmienia, ponieważ odchodzimy od czynności typowo matczynych czy ojcowskich – dodaje dr Bierca. Wielu mężczyzn wchodzi w rolę, do której nie ma wzorców. Są w rozkroku pomiędzy tym, co wynieśli z domu, a tym, co obserwują wśród kolegów lub w mediach. Oczekiwania społeczne są duże, ale trochę nie wiadomo, jak tym ojcem być. Nie zawsze też są traktowani poważnie, na przykład przez lekarzy, którzy nadal o zdrowiu dzieci wolą rozmawiać z mamami.

Dlatego wielu ojców szuka wsparcia.

Maciej Kucharek, konferansjer, bloger, lider Klubu Ojcowskiego Tato.net w Łodzi: – W którymś momencie orientujesz się, że masz jakąś pulę wyzwań, które czekają na ciebie w kontekście ojcostwa. Kiedy idę do Klubu Ojca, siadamy w małych grupach, w różnym wieku, z różnym stażem i mierzymy się z tymi samymi wyzwaniami. To daje mi poczucie: „Aha, jestem normalny, inni też się z tym zmagają. I nadzieję: Oni przez to przeszli, więc i mi się uda”.

Przewiew. 12 historii otwartych

Подняться наверх